siema pany i Adrenalina
kurtfa , jak sie najeb**em żeby wrócić dziś z Gliwic padł potencjometr gazu i wracałem samymi biegami
a i tak nie byłem najwolniejszym autem na drodze no i mina kolesia w Golfie jak sie chciał od świateł ciąć , widzi zegary na słupku , podniecony , a ja jedyneczka (zero gazu ) dwójeczka (zero gazu ) itd