Skocz do zawartości

Sokala4

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Sokala4

Informacje

  • Imię
    ADRIAN
  • Miasto
    Reda

Auto

  • Model
    A4 B5
  • Nadwozie
    Sedan
  • Rok produkcji
    1995
  • Silnik
    1.6
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    PB+LPG

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Sokala4

0

Reputacja

  1. Palec rozdzielacza i kopułka również była wymieniona 27 tyś. km temu, a źle palił również w upały. Ale dziękuję za pomoc. Dzisiaj sprawdziłem przekaźnik pompy paliwa - jest OK. Na końcu wymieniłem świece i ...... zobaczymy jutro rano Jeden z mechaników podpowiedział mi, że może to być problem z ssaniem. Pozdrawiam Forumowiczów i proszę jeszcze o jakieś sugestie.[br]Dopisany: 31 Sierpień 2010, 20:44_________________________________________________A więc, wymieniłem świece i .......... samochód zapalił za drugim razem. Ale to i tak sukces, ponieważ wcześniej musiałem kręcić silnikiem dokładnie 7 razy!!!! Wnioskując, mam podejrzenie jeszcze, że coś jest nie tak z układem doprowadzenia paliwa. Może ZAWÓR ZWROTNY POMPY PALIWA. Pomóżcie, może ktoś z Was robił te małe ustrojstwo! W "Sam naprawiam" piszą, że to tylko można w serwisie.[br]Dopisany: 03 Wrzesień 2010, 16:39_________________________________________________A co powiecie na to, że czasami jak wyłączam silnik on jeszcze ułamek sekundy pracuje? czyżby to były LEJĄCE WTRYSKI? I mam wrażenie, że zużywam za dużo paliwa.
  2. Mam ten sam problem Wystarczy, że postoi kilka godzin to muszę kręcić kilka razy. Najgorzej jest po rano. Dopiero za 5-6 razem silnik zaskakuje. Ładnie trzyma obroty na ssaniu - 1200 obr/min. Jednak gdy ruszam zaczyna się lekko "dławić". A po kilku sekundach (jak się nagrzeje) wszystko jest OK. Na ciepłym silniku pali za pierwszym razem. Pomóżcie bo nie wiem co robić. Na początku kupię dodatek czyszczący do paliwa i sprawdzę przekaźnik pompy paliwowej wg książki "Sam Naprawiam". Dodam że komputer nie pokazuje żadnych błędów a czujnik temperatury na ciepłym silniku pokazywał na VAG-u 91,5 stopnia. Wymieniłem również filtr paliwa, a świece i przewody wysokiego napięcia maja przejechane 27 tyś. km.
  3. A no nie ma zamienników. Musiałem kupić oryginalny zawór Boscha za 250 zł i to po negocjacjach. Cena wyjściowa była 290 zł. Ale że kupowałem również przepustnicę to dało się troszeczkę zejść z ceną. Założyłem nowy i przestało syczeć ze zbiornika paliwa :>
  4. Kolega Copywriter, i jak sprawuję się u ciebie używka? Bo u mnie na początku było rewelacja. Natomiast po około 20-30tyś. problem powrócił. Także teraz na pewno kupię nową i chyba VDO
  5. Dzięki Koledzy za podpowiedzi. Spróbuję potraktować go odrdzewiaczem Zobaczymy jakie będą efekty.
  6. Miałem podobny problem. Odkręć pokrywę zbiornika paliwa. W zbiorniku znajduje się pływak. powinien być zamocowany na zatrzaski do korpusu pompy. Może płytka (opornik) jest pęknięta i suwak się zawiesił. Może pływak się odczepił od korpusu pompy (miałem obydwa przypadki). Na szrocie pływak kosztował ok 120zł.
  7. Po odłączeniu wtyczki również zasysa. Wygląda na to, że cały czas jest otwarty i silnik zasysa opary ze zbiornika paliwa non stop. To by tłumaczyło, dlaczego zbiornik paliwa się zapowietrza. Nie ma żadnej różnicy czy wtyczka jest włożona czy nie. Także według moich rozważań zawór elektromagnetyczny filtra węgla aktywnego jest do wymiany. Ale chętnie usłyszałbym potwierdzenie moich rozważań, ponieważ nowy zaworek kosztuje "jedyne" 250-300 zł
  8. Kolego, a prowadzisz sprzedaż wysyłkową? Chyba, że macie oddział w trójmieście. Pozdrawiam
  9. Panowie mam problem. Zapowietrza się zbiornik paliwa i w czasie pracy silnika syczy powietrze przy korku od wlewu paliwa. Wyczytałem na forum że najprawdopodobniej jest to uszkodzony ZAWÓR FILTRA WĘGLA AKTYWNEGO. zlokalizowałem go i sprawdziłem jak pracuje. Po zdjęciu wężyka gumowego ciągnie "jak głupi". Pytanie moje brzmi czy on powinien być otwarty i ciągle zasysać opary paliwa z filtra, czy powinien otwierać się tylko co jakiś czas. Dodam jeszcze, że od pewnego czasu nie słyszałem żeby zawór charakterystycznie "cykał" w czasie pracy. Gdzieś na forum wyczytałem, że jeśli owy zawór jest uszkodzony wówczas cały czas zasysa. Proszę o potwierdzenie lub obalenie powyższej tezy?
  10. maciekg, znasz może odpowiedź na zadane przeze mnie wyżej pytanie?
  11. Dzięki kolego. Teraz zastanawiam się jak on powinien pracować. Jak uruchomię silnik to on nie "cyka", a przy korku od baku syczy. Po zdjęciu węża przed tym zaworem cały czas zasysa powietrze (ale nie cyka), natomiast przy korku od baku nie syczy. Gdzieś na forum wyczytałem, że jak cały czas zasysa to właśnie jest oznaka, że jest walnięty. Co Wy na to?
  12. Panowie, mam ten sam problem. Pomóżcie, gdzie znajduje się ten zawór filtra węgla aktywnego odpowiedzialny za odpowietrzenie zbiornika paliwa?
  13. U mnie też walnął czujnik poziomu paliwa. Po wyciągnięciu go ze zbiornika paliwa stwierdziłem, że płytka po prostu popękała. Pojechałem na szrot - koleś chce 100 zł. Masakra, za takie małe gówno!! Jeszcze używane. Ale jak nie znajdę będe musiał kupić u niego. Przy demontażu zaopatrz się w 2 opaski zaciskowe (metalowe) na węże paliwowe. No i uważaj aby brud się nie dostał do zbiornika paliwa.
  14. Dziś kupiłem na szrocie używaną przepustnicę. Silnik dalej szarpie po uzyskaniu zadanych przeze mnie obrotów. Jednakże ruszając zaraz po wymianie przepustnicy, myślałem że zerwę asfalta. Moja a-czwóreczka dostała takiej mocy , że hohoho!!!! Dobrze że nie było po drodze żadnych misi z suszarkami :> Jeżdżę nią 2,5 lat i w życiu nie miała takiego kopa. Po zejściu na ziemię wywnioskowałem, że stara przepustnica musiała mieć już jakiś feler od samego kupna samochodu. Nadmieniam że walczę już z falującymi obrotami 1,5 roku. A co do falowania na luzie to zobaczymy jak pojeżdżę trochę dłużej. Na razie jest OK! W środę jadę do ASO do gdańska. Może oni coś pomajstrują i będzie OK!!! Jednak najbardziej denerwują mnie różnego rodzaju pseudo mechanicy. Po każdej wizycie miałem coś ułamane. Jak nie osłonę wtryskiwaczy i silnika, dolną osłonę silnika, To nawet jak zgubił opaskę zaciskową założył plastikową jednorazówkę. I weź tu człowieku bądź spokojny. Powinno rozpieprzyć się połowę zakładów mechanicznych. Banda niechlui i bałaganiarzy.
  15. Ile zapłaciłeś za tą usługę?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...