ja też nie jadę
Pany a nie lepiej przypierdolić 4.2 V8 w simie patrząc na to że robię ok 5kkm miesięcznie to nawet w LPG by się nie spinało finansowo ale brzmienie silnika i niekończąca się moc - w sensie nie męczącego się silnika , kultura pracy no i ten prestiż