Skocz do zawartości

DeeJay_Kill

Pasjonat
  • Postów

    998
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez DeeJay_Kill

  1. to zależy, czy Kimi jest online, bo wtedy raczej dużo czasu zajmuje oglądanie, a nie czytanie
  2. taki myk... To puść strzałkę,żeby mi nie budzić wszystkich w domu;D Chyba, że zrobimy bibę w warsztacie - pogramy na keyboardzie, ustawimy spryski igłą, wypijemy kawę i pożyczymy "szerokości";D
  3. to wpadnij na kawę;p
  4. Qrde, Krzysiu - do sprzedaży się trzymało, nie? Tata sąsiadowi klepał Peugeot'a - na tylnym błotniku było centymetr szpachli...[br]Dopisany: 04 Styczeń 2011, 23:45_________________________________________________Pierdziele, jutro dokończę czytać rozporządzenia. Dura lex, sed lex...
  5. Bóg Ci zapłać, dobry Pantonie;D
  6. Z tego co widzę, to nie warto zadzierać z forum... Jak kogoś z nas dresy napadną, to zaraz się zjeżdża banda lodz A4 i wpie**l murowany
  7. Oczywiście w celach zawodowych, gdyż, jak już wcześniej wspominałem... :gwizdanie:
  8. Muszę zagłębić się w przepisy regulujące umiejscowienie znaków, etcetera. Może naprawdę być tak, jak mówi Panton;)
  9. Dzięki wielkie, Panton, masz głowę na karku;) Moje uszkodzenia praktycznie wszystkie dało się usunąć przez polerowanie, wycieraczka wymieniona, etc, ale jednak parę groszy mnie to kosztowało. W każdym razie - uwierz mi, że jestem spokojny i napiszę sobie przemyślane odwołanie;)
  10. Co, jak co, ale jak ja się wywalę na Waszym nieodśnieżonym chodniku, do którego prawa własności nie macie, to odszkodowanie spoczywa na Was. Jak z kolei ktoś położył znak, czego ja przewidzieć nie mogłem, a nie zauważyłem z powodu aury (koleś po mnie się zatrzymał jakieś 10cm przed tym j**nym znakiem, bo mu machnąłem), to już niby miasto za to ma nie odpowiadać... Moim zdaniem przypadek taki sam, jak i wjazd w dziurę.[br]Dopisany: 04 Styczeń 2011, 22:23_________________________________________________Kimi, duży plus za pierwszą fotkę. Reszta to już typowo "po Twojemu";D
  11. Bo widzisz, Seba - w seksie analnym najważniejsze jest to, żeby stać z tyłu - ja nie zamierzam dać się im wydymać
  12. to samo, co zawsze :> Ja sobie chyba w odwołaniu załączę jakieś dokumenty, że mam traumę psychiczną po zderzeniu z tym znakiem i od miesiąca nie wychodzę w domu, a kisiel jem przez słomkę... Chyba zadam im też retoryczne pytanie, czy jak wjadę w wieeeelką dziurę rozwalając sobie koło, to też będzie przypadek losowy? Felgi mam standardowe, wahacz dolny lewy już ma dosyć, więc chyba najpierw zadzwonię do ZDiT i powiem im, że jutro, dokładnie o godzinie 12.33 uszkodzę sobie koło i może coś jeszcze, jadąc z przepisową prędkością przez ulicę Obywatelską Nie powiedzą mi, że nie było żadnych zgłoszeń i że nie mogli tej szkody naprawić, dodatkowo będę miał dwudziestu świadków, w tym kilku obcojęzycznych, do których będą musieli skołować tłumacza, a na dodatek wezwę 3 radiowozy do tego zdarzenia i zablokuję ruch na jakąś godzinkę;D Potem wpadnie kumpel z lustrzanką i zrobimy własną dokumentację fotograficzną, oczywiście z miejsca wypadku zabierze mnie karetka, bo przywalę głową w dach na skutek wjechania w dziurę, a tym samym będę miał obrażenia kręgosłupa szyjnego. Na wszelki wypadek zadzwonię dzisiaj i powiem, ze jutro też będę dzwonił w sprawie tego zdarzenia, ale wolę poinformować ich wcześniej, gdyż wszystko to mi się przyśniło, a moje sny są prorocze. Załączę też zaświadczenie od lekarza, że jestem normalny (tak, wiem, trudno w to uwierzyć) i będę kręcił kamerą, że nie miałem możliwości ominięcia ww. dziury, ponieważ na sąsiednich pasach jechały auta, a nie zamierzam być powodem sytuacji niebezpiecznych. Na koniec dowalę, że byłem wtedy w drodze na lotnisko, a przez ten fakt straciłem lot i muszą wybulić za moje straty, gdyż miałem lecieć w interesach. Potem pojadę po wycenę do Idczaka, pewnie będzie opiewać na kwotę ~80000zł i potraktują to jako szkoda całkowita. Następnie firma Interrisk będzie miała codzienne budzenie telefonem ode mnie z prośbą o zmianę hasła reklamowego na "Interrisk - jest ryzyko, jest zabawa", jak również z zapytaniem, jak moja sprawa. Jeśli to nie pomoże, odwołam się do Brukseli, Strassburga, Republiki Czadu i Fidela Castro, a dziurę, w którą wpadłem, będą oglądać wycieczki z najdalszych zakątków świata. Jeśli Interrisk, uzna, że są takie przypadki, to im powiem, że owszem, ale to takie przypadki, że córka jest starsza od matki. Aha - odwołanie napiszę wierszem, poza paragrafami i jak się zaangażuję, to powstanie coś w stylu Pana Tadeusza. Ciąg dalszy nastąpi. Był to rozdział drugi powieści fantastycznej "Jak zbierałem na Q7" autorstwa B. Grzesiaka. All rights reserved.
  13. qrde, przysłali mi odmowę wypłaty odszkodowania i to dopiero, jak sam się zapytałem o postęp w sprawie mailem... Odwołam się na pewno od tej decyzji, ale muszę to jakoś sensownie uzasadnić... http://postimage.org/image/1w4679tac/
  14. na razie nie wiem, o czym mowa, więc czekam na filmy - nie chce mi się ich pobierać;p
  15. no no;) Ludzie nie musieliby ściągać, tylko można od razu wcisnąć "play";)
  16. dzień dobry;p
  17. ja już poleciałem;)Dobranoc;)
  18. fakt...czasem może być o autach;D z Żółtą kontrolką nie bał bym się jeździć
  19. zaczynasz zadawać trudne pytania
  20. niektórzy wierzą, że spoty są po to, by rozmawiać o samochodach... :polew:
  21. przy obecnej stawce 1,23 zł;D Co, jak co, ale jakby mi takie prawa autorskie narzucił, to bym cały rok na stratach jechał;D
  22. Qrde, Hugo...jesteś moją nadzieją - wykupię taką domenę - wypijznami.pl i będą kosił niezłą kasę - jak ktoś nie będzie miał z kim popić, to popije z aktywnymi userami i napisze coś w shoutboxie;D Mam pomysł na biznes XXI wieku!!! :>
  23. Seba, żyjesz? PYK'asz?
  24. Sorry, Kimi, ale jak sam słyszałeś na materiale filmowym, jak nie wypiję, to mi się ręce trzęsą;D Seba - nie chcę nic sugerować, ale chyba trzeba pyknąć za szczęśliwą podróż do Wawy
  25. ja się zastanawiam, czy pojechać... Tylko qrde z kim? (to jest właśnie przekaz podprogowy, znaczący dokładnie tyle, że jak są na forum jakieś fajne wolne dziewczyny w wieku ~20 lat, to mogę na takowy spot zabrać w charakterze osoby towarzyszącej:D)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...