Skocz do zawartości

zielony04

Pasjonat
  • Postów

    198
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez zielony04

  1. Witam

    Temat częściowo się rozwiązał.  ( padający dwu-mas)

    Samochód dostaje drgawek ja odpala się go na luzie bez wciśniętego sprzęgła ( czyli sprzęgło docisk lub dwu-mas).

    O tyle jest to dziwne ze innych objawów brak . Co prawda jak wziołem za podejrzanego dwu-mas to go lekko słychać ( jednak tylko po słuchu nigdy bym nie wpadł ze to on)

    Na razie będę  jeździł tak jak jest.  ( jak się pogorszy to wymienię  cały komplet) .

    Tylko czy nie padł jeszcze jakiś czujnik ??.

    Może ma ktoś pomysł bo nie chce mi się wierzyć ze sam dwu-mas ( bez żadnych innych typowych dolegliwości ) robi tyle zadymy ?!.

     

     

  2. Witam

    A może ktoś ma pomysł co umnie może być przyczyną ????

    -Efekt występuje tylko przy odpaleniu ( przy kręceniu silnika nie)

    -Częstotliwość to 1 raz w miesiącu ( czyli występuje poniżej 1% rozruchów)  

    -Po natychmiastowym zgaszeniu i odpaleniu efekt pozostaje

    -Po odczekaniu 2-5minut pali od kopa ( normalnie)

    -Zero problemów przy paleniu -odpala od kopa w każdej sytuacji ( jak się tłucze też )

  3. Witam 

    Jestem posiadaczem silnika AFN

    Od jakiegoś czasu mam dziwny problem sporadycznie (raz w miesiącu) samochód odpala tak jakby na 3 cylindry .

    Piszę tak jakby ponieważ samochód odpala i strasznie częsie budą tak jakby chciał się rozlecieć.

    Wystarczy go zgasić poczekać 2 minuty i pali od kopa normalnie.

    Może ktoś ma pomysł co może być przyczyną. ?????

    Nadmienię iż

    • brak błędów silnika
    • jedynym moim skojarzeniem jest to iż efekt występuję wtedy jak za szybko puszę kluczyk przy odpalaniu ( normalnie samochód by nie odpalił)
    • samochód odpala od pierwszego ( góra drugiego obrotu wału) czyli o chełtaniu go nie ma mowy

     

     

  4. Witam

    Woli wyjaśnienia

    W tamtym roku w porze zimowej zabrałem się za sprawdzanie świec żarowych ( na zimnym silniku pod blokiem). Efekt był taki że świece były ok ale udało się szkodzić kapturek nachodzący na świece. Kupiłem używki i połączyłem było OK. W tym roku jak zaczęło się zimno samochodzik zaczął zachowywać się tak jak ze spaloną świecą. Zapalał od pierwszego obrotu wałem – jednak jego kultura pracy przez pierwsze 1-2 sekundy , wskazywała na świecę. Świece sprawdziłem (miernikiem bez wykręcania) czy jest zamknięty obwód ( był na wszystkich czyli na 90% świece OK) Jednak mając świece i pamiętając ze ostatnio wymieniałem ( dawno temu) postanowiłem wszystkie wymienić.

    Po wykręceniu okazało się że jedna była chora ( miała dużo większą oporność) wymieniłem na nowe wszystkie.

    I dalej problem pozostał.

    Samochód odpala od kopa ale wrażenie spalonej świecy jest dalej, z tego powodu moje pytania dotyczące czy jest możliwość braku napięcia na jednej świecy.

    Pamiętając uszkodzenia kapturka nie chciałem na zimno ściągać przewodów ( jeszcze nie wiedziałem że można odpiąć czujnik temperatury i zawsze grzeją)

    Wczoraj sprawdziłem napięcie ( między kapturkiem a przewodem jest 0,5mm gołego przewodu tam się wpiąłem) na wszystkich świecach było około 11 V) czyli ok.

    Tak jak pisałem odczucia dalej pozostały.

    - Samochód odpala od przekręcenia kluczyka

    - problem występuje tylko na zimnym silniku i tylko przy ujemnych temperaturach jak sobie trochę postoi.

    - po 1-2 sekundach jest normalnie

    Czy ktoś ma pomysł co to może być ???

  5. Witam

    Czy jest możliwość techniczna aby nie grzała jedna z świec i było to co innego niż świeca.

    (czyli brak napięcia na jednej ze świec)

    Czy dobrze rozumuję

    a) Spalony bezpiecznik – nie działają wszystkie

    B) Zepsuty przekaźnik – nie działają wszystkie

  6. Tak to zauważyłem po przyjeździe do domu

    Jednak same odczyty powinny być ok (przynajmniej tak myślę)

    Pokazywałem te wyniki mechanikowi który między innymi ma blacharnie i itp. jak również ustawia zbieżność.

    Jego opinia:

    - jak nie ścina opon i dobrze się prowadzi to zostawić

    - zbieżność robiona na laserach (nawet jak to się zna) nie da identycznych wyników - za każdym razem będą się trochę różnić

    - korygowanie tego co mam ma sens tylko przy następnej wymianie zawieszenia

    Może ktoś zna speca we Wrocławiu (chętnie zasięgnę innej rady - zrobię u niego zbieżność) ???

    ---------- Post dopisany 17-09-2012 at 09:37 ---------- Poprzedni post napisany 10-09-2012 at 23:27 ----------

    Zrobiłem ponownie zbieżność ( dla spokoju ducha)

    Diagnoza - ( diagnosta ułomek)

    zbierzno_15_09_2012.jpg

    <br /><br />

  7. Witam

    Ostatnio dość sporo zrobiłem przy zawieszeniu

    1

    -Wszystkie wahacze 8szt + łącznik 2 szt + końcówka drążka 1 szt

    2

    - wymiana tarcz + klocków (wszystkie)

    -wymiana łożysk 4szt

    -wymiana amortyzatorów 4szt (miałem oryginalnie przód Boge 8D0413031N, tył BOGE

    8D0513031E) wymieniłem na odpowiednie SACHS 170814 oraz 170 813)

    Tak duży zakres wyszedł z tego ze do niektórych wymian przygotowywałem się planowałem w późniejszym czasie, jednak amortyzatory a dokładnie ich stan wymusił działanie.

    Po naprawie wszystko ok

    Samochód prowadzi się idealnie ( opon nie ścina – nigdy nie ścinało)

    Jednak pojechałem na zbieżność i zong.

    Kąt pochylenia koła nie taki co o tym myślicie i co mogło być przyczyną.

    Samochód bez wypadkowy jestem tego pewny na 95%.

    Diagnosta stawia na krawężnik i twierdzi że można jeździć)

    Kąta nie da się ustawić i wysyła do blacharza.

    W związku z tym mam pytania

    A) Co o tym myślicie naprawiać, czy zostawić

    B) Ile to może kosztować ( może ktoś to robił)

    C) Jakiś znający się blacharz z okolic Wrocławia ( ja znam tylko kowali)

    zbierzno_08_09_2012_przyci_te.jpg

    <br /><br />

  8. Witam

    A4 1.9 tdi AFN Samochód po delikatnym modzie na mydlanej

    Wymiana turbiny na AWXa wymian nadkola od S4, wymiana wtrysków , katalizator , i program u Witka. 144KM

    Ostatnio trochę przydymia jak się depnie. Podejrzenia moje padły na przepływomierz lub zamulający styl jazdy mojej żony

    A jak go przegoniłem 400 kilometrów 140-160 to problem znikł.

    Jednak zrobiłem logi i sam nie wiem ???

    grupa_0_2012.jpg

    <br /><br />

    grupa_3_2012.jpg

    <br /><br />

    grupa_8_2012.jpg

    <br /><br />

    grupa_10_2012.jpg

    <br /><br />

    grupa_11_2012.jpg

    <br /><br />

  9. Jest różnica i to spora.

    Trzeba na prawdę chcieć zauważyć różnicę ( a cały układ mam sprawny - sprawdzałem miernikiem, świece sprawne w wiązce napięcie też jest podawane)

    Twierdzę że jeżeli ktoś ma ten układ fabrycznie zamontowany i doprowadzenie go do sprawności kosztuje ( 300zł) to się może i opłaca.

    Sam jestem zdania że jak coś jest, to powinno działać.

    Jednak specjalny jego montaż mija się z celem (a czytałem ze było kilku chętnych)

    Sam kiedyś byłem zainteresowany ( u mnie to była kwestia spalonych świec)

  10. Witam

    Ostatnio zastanawiałem się się jak sprawdzić świece dogrzewające czy działają .

    O ile same świece to nie problem (sprawdzenie czy mają oporność miernikiem lub kabelkiem ) to z tym czy podawane jest napięcie to nie jestem pewny.

    Czy istniej możliwość aby VAG-iem włączyć je i w (tym momencie sprawdzić czy podawane jest napięcie) ?????

    Bo czytałem że aby zostały włączone z automatu to musi być spełnione kilka warunków.

    Jeżeli taka procedura istnieje to proszę o opisanie jej krok po koku

×
×
  • Dodaj nową pozycję...