Skocz do zawartości

quadysz

Pasjonat
  • Postów

    146
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez quadysz

  1. wg mnie auto do zabawy nie musi byc najszybsze wszedzie, ma dawac frajde, ja bym nie patrzyl w ogole na GTRa pod tym katem, cala masa elektroniki i zeby jechac nawet blisko krawedzi po zakretach to trzeba niezle za***rdalac, bez duzego doswiadczenia jest to ryzykowne, a poza tym tak naprawde nie bedzie wiadomo jak to sie dzieje ze sie tak szybko jedzie, RS6 nawet bym nie bral pod uwage, moze jakos tam i jezdzi po tych zakretach ale na pewno nie jest to zadna przyjemnosc, audi sie do tego nie nadaja, moze R8 tylko... nowe porszaffki moze juz lepiej jezdza, ale zeby kilkuletnia 911 jechac szybko to tez trzeba bylo miec duze doswiadczenie, maja lekki przod i trzeba przyzwyczaic sie do tego, te nowe pewnie to juz inna bajka, zreszta nie moge powiedziec ze jezdzilem porszafkami wiec powtarzam opinie tylko, co do beemek, jezdzilem w zasadzie kilkoma starszymi i dla mnie idealne, w samochodzei o idealnym rozkladzie mas naprawde nie jest straszne podrozowanie na krawedzi, po prostu trzeba delikatniej sie obchodzic z gazem, ale przynajmniej przod jedzie tam gdzie trzeba a i wiadomo co z samochodem sie dzieje, i jest to przewidywalne, raczej nie patrzylbym na AMG bo tam bardzo rzadko pewnie jechalbys z gazem w podlodze ;) a to zaden fun jak trzeba sie czaic zawsze zeby gaz troszke glebiej wcisnac, corvetta jest fajna ale camaro wg mnie juz nie, ciezkie gowno i nie jedzie po zakretach jak trzeba, zreszta to jednak samochody z innej polki, no i amerykany slabo wykonane,slabe plastiki i bedzie trzeszczec szybko

    wydaje mi sie ze powinienes patrzec na RWD niekoniecznie jakis najszybszy ale dobrze rozlozony i w miare mozliwosci lekki, ale to tylko moja opinia ;) a zaden ze mnie kierowca wyscigowy...

    :)

    aaa i najlepiej bez turbo, IMO duzy wolnossak zawsze bedzie fajniejszy...

  2. na zapasie mozesz zrobic kilka kilometrow byle nie za duzo ;) chodzi o to zeby obwody kol byly takie same...

    aaaa ty masz na przod ;) to co sie martwisz ;) dawaj szerokie na przod i tyle ;) i mozesz jezdzic na zapasie do woli ;) no moze nie do woli, bo esp moze ingerowac jak bedzie za duza roznica w obwodzie

    a przod niestety bedzie uciekac, nie ten rozklad mas, ale mysle ze sztywniejszy stabilizator i lekki negatyw pochylenia na kolach zrobilyby robote

  3. u mnie reka sie rusza cały wał to pewnie bedzie ta podpora wywalona zaraz podzwonie jakie to koszta

    ---------- Post dopisany at 13:09 ---------- Poprzedni post napisany at 10:32 ----------

    panowie i panie sprawa wyglada tak byłem w paru sklepach w okolicy i nie maja podpory tylko aso ,w aso powiedzieli ze to jest razem z wałem koszt 5500 tys :shock3:

    :polew:

    Szukaj podpory na allegro albo kup inną i rezaj łapki.

    tak jest, od omegi ponoc pasuje tylko lapki trzeba przerobic, i kosztuje 50pln, a na allegro patrzyles? jak szukalem kiedys do swojego to byla po ok. 300

  4. stare opony maja mniejsza wytrzymalosc generalnie, mam na mysli bąble etc i zmniejsza im sie indeks predkosci, jak jezdzisz malo agresywnie a opony nie popekane to bym sie w ogole nie przejmowal.

    @mrog - no przy lepszych oponach tak wlasnie jest, im lepsza opona tym szybciej sie zuzywa, miekka mieszanka lepiej klei do drogi. Poza tym chyba nie chodzi o to ktora lepsza - nowa bez bieznika czy stara z bieznikiem, bo wiadomo ze dla mnie lepsza ta z bieznikiem ;)

    ps. kiedys mialem jakies firestony na starym aucie, mialy ponad 10 lat, niby wszystko ok i kiedys sie przejchalem po autostradzie (w niemcowni ;P ) kolo 240 i potem zaczelo mi cos bic, sie okazalo ze wyskoczyl bardzo spory babel, i to nie z boku tylko na biezniku :D takze byly na granicy rozerwania, a poza tym zachowywaly sie w miare normalnie z tego co pamietam ;) pomijam fakt ze nie jest to najwyzasza polka opon ;)

  5. Milart myslalem bardziej na tej zasadzie :)

    Audi A6 Avant 3.0 TDI BiTurbo vs BMW M550d 0-260 km/h - YouTube

    Jak uda mi się skombinować jakieś narzędzie, które umożliwi taki montaż to wtedy tak zmontuje.

    drugi monitor? ;D hyhy

    ladnie ida, ciekawe jak by sie miala do tego moja padaczka:eusathink:

    ps. jak nie masz narzedzia to wrzuc gdzies filmiki to zrobie taka sklejke

    ps. aa no i przydalo by Ci sie wieksze kolo IMO ;)

  6. Pamiętam jeszcze jak brałeś od SIDa heble z lambo :wink: fura malina tylko koła większe by się przydały

    wlasnie tak samo pomyslalem, te felgi sa piekne ale na RS6 wygladaja na przymałe. Ale poza tym naprawde pieknie auto sie prezentuje !!!

    Moze walnij felgi w gun metal ;) jak sie odetna od karoserii to nie beda wygladac na takie małe ;)

  7. wprawdzie wirnik nie wychamuje,

    Czego nie zrobi?

    wyhamuje mialo byc ;) ja być praca, lubić polska mowa ;)

    apropos rozwalania silnika to widze sami znawcy :) chodzi o to co sie dzieje po puszczeniu gazu, turbina nadal kreci sie ilestam tysiecy obrotow na minute i nie zatrzyma sie ot tak, co za tym idzie cisnienie w ukladzie nadal jest i jak nie bedzie wypuszczone przez zawory upustowe to moze narobic szkod w silniku. A to co koledzy pisza o tym ze sie turbina wysrala i puscila olej w wydech to zupelnie inna bajka...

  8. siwezak84 powiedz tylko kiedy samopoziomowanie faktycznie działa i jak włączają się opryski i jaki to ma wpływ na oślepianie ? To że nie ma samopoziomowania i sprysków nie ma w mojej ocenie absolutnie żadnego wpływu na oślepianie aut jadących z naprzeciwka. Zakładając ori xenon do auta, które tego nie miało masz pełną regulację wysokości świecenia lampy bo od tego są silniczki. Samopoziomowanie działa tylko wtedy kiedy np włożysz worki z ziemniakami do bagażnika wówczas sterownik reguluje wysokość "światła" na podstawie informacji z czujnika na tylnej belce. Nie działa to non stop i nie stabilizuje używając skrótu myślowego światła. Jak masz "c**jowo" ustawione światła oślepiasz gorzej jak na poprawnie wyregulowanych hidach.

    BTW ja jeżdżę na xenonch, mam spryskiwacze bo sobie założyłem ale nie myślę o zakładaniu samopoziomowania bo najzwyczajniej nie ma to sensu.

    Oślepiają na drogach nie tylko hidowcy, większą plagę stanowią kierowcy, którym ciężko za 10 zł podjechać na stację diagnostyczną ustawić zwykłe lampy. Wiadomo każdy ma w tym temacie swoje spostrzeżenia ale jak to w Polsce przepisy swoje, kierowcy swoje a życie swoje :)

    Pozdrawiam

    Mylisz sie kolego, co do samopoziomu to nie wiem, ale spryski maja duzy sens, wiazka swiatla xenonu jest bardziej punktowa na wyjsciu, co za tym idzie zabrudzenie ja "rozmywa" i zaczynasz swiecic po calej drodze a nie tam gdzie powinienes i tyle.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...