Szkoda, ze nie wszyscy byli - dobra nie cisnę tematu niepotrzebnie, rozumiem, że sie nie dało. :frown:
Uuuuch.Dopiero dotarłe do roboty.Cały czas jeszcze lekko wracajacy do życia. Troche żałuję, że nie wracaliśmy razem, ale ... wtedy pieprzyłbym się jeszcze tydzień bez centr zamka, a tak - odebrałem, działa, jestem happy, a Helmut rano pojegał do Andrzeja z Diag. coby rozrząd robić. Teraz nerwowo czekam i modlę sie coby w ciągu dnia NIE zadzwonił (umówiliśmy się, że przekreci, jak będzie jakiś probem ).
Na jutrzejszego spota - Corollką :biggrin:
[ Dodano: 05-03-2007, 10:42 ]
A! Nie macie pojęcia, jak oniak zapunktował, jak powiedział mojej kobiecie per "żona" (że niby moja, oczywiście, a nie oniaka :twisted: )