A co jakieś kolejne historie na mój temat zostały stworzone ?
1) Nie stworzone, tylko nie w pełni odpowiadające rzeczywistości - rzeczywistość jest znacznie gorsza :polew: (widać, ze sobie jaja robię? :gwizdanie:)
2) Nawiązuję do sławetnej rozmowy w 6 oczu podczs ogniska w Wiśle - oj pamięć już szwankuje, wiem czemu nie pijesz już wódki
Znaczy, że kompleks masz ?
Nie muszę, bo się w odróżnieniu od niektórych pilnuję
Do jaskini lwa nawet jakby prosiła, żebym poszedł, to bym się bał. Do Ciebie chodzę chętnie, bo tylko jest dużo ryku przez megafon, a potem wychodzi kotek burasek i mówi "miau"
Nie piję wódki
Nie wywiniesz się - zaplanowane są dla Ciebie napoje mleczne
To jednak Wiciu piłes w weekend czy nie piłeś ? Prawdę gadasz o tych imprezach czy nie
Ani grama - są świadkowie
Ależ Ci się moduł Inkwizytor włączył
Oj, widzę, że rozmowa w 4 oczy jak najbardziej pożądana się staje.
Nooo, to moja wizyta u Ciebie coraz bardziej prawdopodobna.
P.S. Jakbym Ci chciał szpilę wbić, to napisałbym, ze zmanipulowałeś i przemilczałeś kiedy ten grill, żebym nie mógł się pojawić :polew: [br]Dopisany: 12 Maj 2008, 13:02:29_________________________________________________
Aaaaa, jakoś mi trochę uciekło, bo rzeczywiście dawny temat.
Ragga
Na początku z pewną nieśmiałością (jestem ze starej szkoły picia białej), ale docelowo okazała się świetna.
Solo-lepsza biała.
Do drinów - cytrynowa świetna i świetnie się spisała.