Tak jak pisałem słychać było rozrusznik, ale nie było słychać że silnik tam coś chce startować etc. Pompa paliwa chodziła jak otwierałem drzwi było ją słychać. Za zwyczaj jak chce się odpalić a nie odpala to szarpie tak silnikiem a tutaj silnik zupełnie nie reagował tak jakby. Było słychać rozrusznik ale taki suchy dzwięk bardzo nie wiem jak to opisać. Jak przytrzymałem go później dłużej to zaczął właśnie silnik już trybić. Za drugim razem tak jakby zaskoczył i obroty się podniosły i zdławiło go i wyskoczyła kontrolka od ciśnienia oleju. Za 3 razem już po dłuższym przytrzymaniu zapalił i chodził. A za 1 razem kręcił silnik nie reagował i obroty w ogóle nie drgneły. Teraz pali jakby nigdy nic.