Wojto

ASO?

Ojczulek zapomniał ściągnąć końcówkę do oryginalnej śruby zabezpieczającej felgę i oczywiście zginęła. Można coś takiego dokupić?

Teoretycznie z dodatkami nie powinno się nic stać ale jak można zaczekać do poniedziałku to ja bym zaczekał. Dwa dni nie zbawi. Poza tym jak masz konkretnego kierownika to pewnie ogarnie temat.

Dziewczyna z Brooklynu... polecam

Tak jak ktoś już tutaj napisał. Woda zmiękczona do celów sanitarnych. Do spożycia należy czerpać wodę przed zmiękczeniem. Jeśli ktoś jest na etapie budowy domu to dobrze jest pociągnąć instalację do wody nie zmiękczonej dla wody zimnej do kuchni. Reszta woda zmiękczona i zmiękczacz ustawić tak żeby woda miała do 1 stopnia twardości (skala niemiecka). Jeśli nie ma takiej możliwości to zmiękczacz należy ustawić tak, aby woda nie była zmiękczona bardziej niż do 4 -5 stopni niemieckich.

Na Nivone wystarczy

Wybraliście już to dobrze, pewnie będzie ok. Dla kogoś kto będzie kiedyś na kupnie expresu to przede wszystkim Jura albo Nivona.

Jaki sprzęt polecicie do 1500 tyś zł? Zależy mi na metalowej obudowie i jak najmniejszych rozmiarach.

Jeździłem w poprzednim sezonie na nowych Nokianach WR D3 założonych w A4 B5, rozmiar 195/65/15. Opony bardzo dobre. Teraz jestem na kupnie kompletu do innego auta i też kupię Nokiany ale chyba D4, bo w rozmiarze który potrzebuję są tańsze niż D3.

Witam. Producent seryjnie do Audi A4 2,0 TDi Avant montował opony 205/60/16. Teraz chcę kupić nowe zimówki i zastanawiam się czy kupić właśnie taki rozmiar (205/60/16), czy 225/55/16? Osobiście jestem za szerszą oponą ale nie wiem jak ona się zgra z felgą 7,5 cala. Podsumowując 205/60/16 czy 225/55/16?

Piszecie tutaj, że powinno wejść 4,7 - 5,0 litrów oleju przy wymianie. Wymieniałem ostatnio tacie olej w caga po zakupie.Weszło 5,7 litra i jest 3/4 stanu... WTF? Większa miska? A może ktoś coś zmienił w słynnej pompie oleju (2008 rocznik). Czy pojemność układu się zmienia przy zmianie pompy na stary typ z 1,9?

Jeśli wymienia się olej co 10 tkm to można lać x clean 5/40. Jak ktoś chce long life i wymieniać co 30tkm to wtedy 5/30. Zalałem taty 2,0 tdi CAGA x cleanem 5/40. W bmw serii 1 fabrycznie też był 5/30 i sugerowane wymiany co 30 tkm. Po rozmowie z kolega Dzik też zmieniłem ns cleana 5/40 i wymieniam co 10 tkm

6 godzin temu, wyzyk83 napisał:

zimmermann w niczym mu nie ustepuje

 

Będzie zimmermann, dzięki

Proszę o poradę, które lepsze pomijając prawidłowość montażu, w Krakowie kilku kumatych też ogarnia temat. Do Słupska nie pojadę bo trochę daleko ale fajnie byłoby zdobyć na forum konkretną odpowiedź od kogoś kto w tym siedzi. Skąd mam wiedzieć czy wszystkie negatywne opinie krążące w sieci o jednym i drugim producencie wynikają tylko ze złego montażu czy z usterek zacisków itp. Kiedyś reklamowałem tarcze montowane przez siebie bo po czasie zaczęły bić. Montaż jak w książce z wszystkimi pomiarami świetnymi wynikami, zaciski jak nowe i nie pomogło. Reklamację uwzględniono ale teraz już nie chciałbym mieć takich problemów, dlatego pytam...

1. O montaż się nie obawiam, wszystko będzie tak jak należy. Nie chciałbym tylko żeby mimo tego się zwichrowały..

2. Po przeczytaniu negatywnych opinii myślałem czy nie zamienić na ATE. Skoro macie takie pozytywne doświadczenia to zostanę przy Zimmermann. Dzięki.

22 godziny temu, Adam-Lewian napisał:

1. Tarcze się nie krzywią,

2. Jakość Zimmermann'a nie pogorszyła się

1. To co się dzieje, że czasem bija?

2. Masz założone, zrobiony na nich jakiś większy przebieg, czy tylko tak uważasz?

22 godziny temu, Adam-Lewian napisał:

1. Tarcze się nie krzywią,

2. Jakość Zimmermann'a nie pogorszyła się

1. To co się dzieje, że czasem bija?

2. Masz założone, zrobiony na nich jakiś większy przebieg, czy tylko tak uważasz?

Witam. Jestem przed zakupem tarcz, myślałem o zimmermann standard. Po przeczytaniu i usłyszeniu kilku negatywnych opinii mam obawy, podobno jest dużo reklamacji ze względu na krzywienie... Czy jakość zimmermana pogorszyła się w ostatnim czasie?

34 minuty temu, Kosmita napisał:

Ale w żadnym nowym samochodzie nie wyjedziesz wersją bazową bo to bez sensu. Po prostu w marce premium do wersji jaką wybierzesz musisz liczyć minimum 100tyś. na opcje i tak trzeba liczyć cenę samochodu. Powiedzenie, że nowe bmw 3 albo audi a4 kosztuje 120 tys zł jest śmieszne. Wiadomo, że po pierwsze każdy wybierze zazwyczaj lepszą wersję plus dobierze sporo dodatków i zakończy się na przynajmniej 200+, a nie rzadko 300+.

Dokładnie tak jest. Na przykładzie BMW, za serię 1 trzeba zapłacić 200, za 3 - 300, a za 5 - 400. Wtedy autka będą miały zarówno odpowiedni silnik jak i wyposażenie...

Ogólnie teraz z nowymi autami klasy premium, a zwłaszcza audi jest tak, że ceny rosną, a wyposażenia w standardzie coraz mniej. Bazowe wersje są śmiesznie wyposażone, a i tak bardzo drogie. Za prawie każdą "pierdółkę" trzeba dopłacać i większość dopłaca bo większość kupujących chce mieć jakieś przyzwoite minimum wyposażenia. W efekcie polityka cenowa producentów aut "premium" jest dla nich korzystna, wszyscy dopłacają do wyposażenia, chyba nie ma auta, które wyjechałoby z salonu w typowej bazowej wersji.

Jak benzyna to też 6 cylindrów. 325 lub 328. Zostaw lepiej b5 i dozbieraj do zmiany, która wniesie więcej. Na pewno nie zamieniłbym sprawdzonej b5 na niepewne e46 z "byle jakim" silnikiem. Weź pod uwagę, ze to auto jest ciężkie. Niewiele różni się masą od e 39. Z małym silnikiem będzie dużo palić i słabo jeździć. Znajomy miał e 46 318d - paliła mu więcej niż moja 330d.

Mój tata od kilkunastu lat jeździ a4 1,9 TDi Ajm. Ja przez prawie 3 lata miałem E46 3,0d.

A4 ma odrobinę większy bagażnik ale za to mniej miejsca na nogi na tylnej kanapie. Jakość wykończenia wnętrza lepsza w BMW (może dlatego, że miałem bardzo bogatą wersję) choć w audi też jest bardzo dobrze. Prowadzenie lepsze w BMW, komfort porównywalny. W BMW w zawieszeniu nie wymieniłem nic i nic się nie działo. W A4 co jakiś czas daje o sobie znać skomplikowane zawieszenie przednie.

Moim zdaniem największym problemem E46 jest korozja. Nawet w bezwypadowych egzemplarzach jest powszechna. A4 jak bezwypadkowe to nie rdzewieje. 

Jeśli już chcesz się przesiąść na E46 i diesla to koniecznie 330d. Wtedy będzie miało to sens bo poczujesz sporą różnicę na plus. Spalania się nie bój bo mi przy normalnej jeździe bmw spalało 6,5 litra. Droższe będą za to hamulce, opony (koła minimum 17 cali) i ewentualne naprawy.

2 godziny temu, lukaszooo napisał:

c**jowej baletnicy przeszkadza rąbek u spudnicy.

Mi się podoba i to bardzo właściciel ma dużo kasy i gustu. Co do dachu to za koszt tego (dachowka) można postawić skromny domek.

Chyba więcej kasy niż gustu ale co się komu podoba...

Dnia 21.07.2017 o 23:47, mily napisał:

Trochę kolega tutaj namieszał. Podłogówka sterowana termostatem faktycznie tak będzie działała, ale nie powinna być sterowana termostatem, dlatego że na podłogę będzie szła woda o temperaturze takiej jak na piecu czyli ok 60 stopni, co jest bardzo dużym błędem (chyba że ktoś założył zawór trójdrożny i ma możliwość ręcznego ustawienia np na 30 stopni) podłogówka sterowana automatycznym zaworem trójdrożnym, będzie zawsze miała taką temperaturę jaką jej nastawisz i nie przegrzejesz podłogi, dzięki temu że woda zimna będzie mieszana z ciepła w takiej ilości żeby utrzymać żądana temperaturę.

Drugi obieg do podłogówki ma swoja krzywą ciepła, ograniczenie maksymalnej temperatury wody i czujnik temperatury w referencyjnym pomieszczeniu. Do sterowania temperaturą wody w podłogówce jest cały moduł (pompa, mieszacz, czujnik temperatury, sprzęgło). Do tego kilka ustawień w menu pieca (programy czasowe, zależności wpływu jednego obiegu na drugi, ustawienia dedykowane dla rodzaju budynku itp). Nic nie jest namieszane, do pieca nie zaglądam, w domu mam zawsze tak ciepło jak chcę, czyli jak ustawiłem choć przyznaję, że na początku musiałem się trochę "pobawić" zanim zagrało na 100%.

Dnia 12.07.2017 o 18:22, mikołaj napisał:

Sama podłogówka + drabinka w łazience.

Myślę nad buderusem Logamax plus GB062V2 14kw.

Podłogówka ma to do siebie, że musisz ją długo rozgrzewać i jak już to zrobisz to raczej lepiej zostawić ciepłą na cały okres grzewczy. Wiadomo, że podłoga raz będzie cieplejsza raz chłodniejsza w zależności od  temperatury na zewnątrz ale ogólnie zawsze jest cieplejsza niż przy całkiem wyłączonym ogrzewaniu. Problem jest taki, że czasami jesienią zdarza się kilka dni chłodnych, po których znów przychodzi ciepło. Zanim rozgrzejesz podlogówkę będziesz miał zimno, a jak już rozgrzejesz i przyjdzie ciepło to znów szkoda wychładzać wylewki, bo za kilka dni znów trzeba będzie ją rozgrzewać. Dlatego proponowałbym mimo wszystko zamontowanie kilku grzejników, które można uruchomić same bez podłogówki właśnie na takie czasy. Do sprawnego sterowania oddzielnie podłoga i oddzielnie grzejniki najlepiej, choć nie najtaniej, zastosować piec dwuobiegowy. Jeden obieg grzejniki, jeden podłogówka. Sam zdecydowałem się na takie rozwiązanie i cieszę się, że nie uległem namową instalatora, który nie chciał zakładać mi grzejników. Postawiłem na swoim i cieszę się, ze mogę podgrzać czasem  grzejniki nawet latem jak ciągle leje żeby zbić wilgoć lub wysuszyć pranie. Czyli piec dwuobiegowy z oddzielnym zespołem pompowym, mieszaczem i termometrem do podłogówki. Ja zdecydowałem się na Dedietrich MCA 15. Powodzenia.