Skocz do zawartości

Wojto

Pasjonat
  • Postów

    45
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Wojto

  1. Odnośnie płyty fundamentowej. Moim zdaniem robi się wtedy kiedy nie ma innej możliwości. Nie koniecznie na twardych podłożach tylko tam gdzie grunty mają słabą nośność, albo są duże różnice w gruntach pod jedną budową. Z tego powodu po badaniach geologicznych rozważaliśmy płytę. Po wykopaniu okazała się ona zbędna i zostaliśmy przy tradycyjnych fundamentach. Jeśli chodzi o mostki termiczne to akurat ten, który powstaje na styku ściany z fundamentem nie jest tak istotny i przy dobrze zaizolowanym fundamencie nie będzie miał dużego znaczenia. Ważniejsze aby dopracować inne szczegóły powyżej gruntu... Nie bez znaczenia jest tez aranżacja. Też miałem projekt indywidualny i wydawało się, że wszystko jest optymalnie przemyślane. Jak powstały ściany nośne to koncepcja wielu pomieszczeń została zmieniona. Jak pomieszkałem kilka lat to parę rzeczy zmieniłbym jeszcze inaczej.   

  2. Na trasę diesel jest lepszy nawet od 2,4 pod warunkiem że wogóle akceptuje się klekota. Przy większych prędkościach silnika nie słychać, a moment obrotowy robi swoje. Góra Nm jest z kolei przyczyną padających sprzęgieł i dwumasów w nowych dieslach. Coś za coś. Mi sprzęgło nie ślizga i zamach jeszcze nie hałasuje ale przeniesienie napędu nie jest już tak "miękkie" jak w nowym. Musiałem się przyzwyczaić żeby nie szarpać przy ruszaniu. Jak padnie to niestety tanio nie będzie i na tym tle benzyna wypada lepiej.

  3. Co Ci bardziej przeszkadza? Sąsiad jeżdżący po ogrodzie czy ewentualnie trudny wjazd do garażu? Wnioskuje, że nie chcesz żeby Ci jeździł... Też nie pomyślałeś wcześniej skoro wjazd do garażu zrobiony jest tak, że problemem teraz jest zrobienie ogrodzenia. Z jednej strony przeszkadza Ci sąsiad, a z drugiej wygodnie Ci zajeżdżać do garażu po jego działce? Ja na twoim miejscu poszedłbym do sąsiada i powiedział żeby sobie zrobił nowy dojazd bo będziesz robił ogrodzenie i nie będzie już mógł korzystać z ogrodu, następnie geodeta, ogrodzenie, młot do poszerzenia otworu i nowa brama. A jak nie to odstąp sąsiadowi trochę ogrodu na rzecz działki przy wjeździe do garażu.

  4. Relacje z sąsiadem chyba masz nieciekawe. Tym bardziej wytycz wszystko dokładnie i zrób zgodnie z przepisami. Wytyczenie przez geodetę na miejscu nie jest jakieś strasznie drogie, a będziesz miał spokój. Kilka centymetrów może narobić sporo problemów jak się okażę, że jest nie tak jak być powinno.  

  5. 8 minut temu, azure napisał:

    Sprzęgło daje radę? 

    W wersji typeS sprzęgło jest mocniejsze, dlatego często do wersji 150km zakłada się właśnie sprzęgło z typeS

  6. Ja założyłem w końcu Benince do bardzo ciężkiej bramy dwuskrzydłowej (Beninca Premier), i jak na razie jestem zadowolony. Zero problemów zimą. Cały mechanizm sprawia wrażenie bardzo solidnego. Instalator, z którym się konsultowałem też pozytywnie się o Benince wypowiadał. To jest włoska rodzinna firma, wszystko robią na miejscu, zero chińszczyzny - podobno....

  7. Godzinę temu, azure napisał:

    To nie o to chodzi. Honda ma genialne silniki 2.4, przy których kupno diesela to wg mnie głupota.

    Akurat z pewnych względów chciałem mieć diesla, a wolę tego niż np z audi czy bmw. A co do 2,4 to potwierdzam, silnik świetny tylko znajdź z nim pewne autko biorąc pod uwagę, że accordów jest mało i 90% to 2,0 benzyna...

  8. Według kolejności:

    1. Czego słuchasz i z czego. Do rocka poleciłbym coś innego, zupełnie coś innego do klasyki jazzu itp.  Jakie źródło? cd, pliki, winyl? Teraz są ogromne możliwości do słuchania bezstratnej muzyki z plików. Rozważ to.

    2. Jakie pomieszczenie? To co może zrobić wspaniałe nagłośnienie w jednym pomieszczeniu może okazać się kiepskie w innym, tu chodzi przede wszystkim o kolumny. W małym pomieszczeniu mogą w zupełności wystarczyć małe kolumny podstawkowe.

    3. Jaki budżet? Można za niewielki pieniądze złożyć coś na prawdę ekstra, również z używek, pod warunkiem, że wiadomo w która stronę chce się iść i ma się jakieś doświadczenie lub pomocnika. Można też iść do sklepu powiedzieć czego oczekujesz i na pewno coś złożą tylko może nie być tanio -  zależy od wymagań.

    Ogólnie to trochę uzależniająca zabawa...:)

  9. Rok temu montowałem napęd do bramy dwuskrzydłowej i robiłem dokładne rozeznanie. Nice po dokładnym przeanalizowaniu odpuściłem bo ma plastikowe mechanizmy, a mimo to się ceni. Według ludzi z branży to już nie to co kiedyś. Poleciłbym Touska lub Benince.

  10. Dnia 28.03.2017 o 12:04, azure napisał:

    Model fajowy, kolor dyskusyjny, silnik do dooopy... Honda z dieselem to zło! ;-)

    Z tym dieslem Hondy to powielasz raczej jakieś stare stereotypy, dotyczące silników branych przez hondę od innych marek. Jak już honda zrobiła swojego diesla to niewiele można mu zarzucić, okazał się lepszy od niejednego silnika produkowanego przez dużo bardziej doświadczone w dieslach marki.  

  11. Gdybym kupował nowe w salonie to na pewno byłby inny kolor, pewnie biały. Kupując tą używkę ważniejsze były inne kwestie. Też mi się kolor nie podobał, ale przyzwyczaiłem się. Za to żonie od razu wpadł w oko..

  12. Też szukałem b8 ale odpuściłem ze względu na korozję oraz kiepskie opinie o awaryjności. Wykonanie jest faktycznie na wysokim poziomie, mam wrażenie że lepsze niż w bmw. Ogólnie autko świetnie się prowadzi zwłaszcza przy dużych prędkościach, nie jest tak popularne jak konkurenci i nieźle wygląda. Jestem już na accordklub pod tym samym nickiem.

  13. Witam

    Po długiej przygodzie z niemiecką motoryzacją (Audi A4, Audi A3, BMW 3) postanowiłem spróbować produktu japońskiego. Nie ukrywam, że liczę na bezawaryjność ale to będzie można ocenić dopiero po czasie. Honda Accord Type S, ostatnia wersja po lifcie, 2,2 i-dtec. Wkrótce więcej zdjęć.

     

    WP_20170304_10_50_42_Pro.jpg

    WP_20170409_10_31_06_Pro.jpg

    WP_20170409_10_26_33_Pro.jpg

    WP_20170409_10_30_47_Pro.jpg

  14. Jeśli chodzi o kosztorys to wszystko zależy jak się chce lub bardziej, na ile kogoś stać. Można budować jak developerzy to wyjdzie taniej. Można solidnie to wyjdzie drożej. Proste przykłady: izolacja pozioma - można z dobrej papy, a można z folii, dachówka /  blacha/ gonty, rodzaj okien ilość punktów elektrycznych itd I tak na każdym etapie. Ogólnie można przyjąć, że średnio koszt na gotowo kształtuje się od 2 do 4 tyś zł za metr kwadratowy. Cena zależna od standardu budowy stanu surowego i przede wszystkim standardu wykończenia.

    Ścianki działowe buduje się po stropach

  15. To dobrze, że nie masz problemów. Można mieć zepsuty dach z dachówki i dobry z blachy. Wszystko zależy od jakości materiałów i przede wszystkim od wykonania. Ja jestem zwolennikiem dachówki bo po pierwsze bardziej mi się podoba, jest cichsza i trwała. Wiem, że żadna blacha mi tego nie zagwarantuje nawet ta w cenie dachówki. Ja osobiście może zdecydowałbym się na blachę tylko wtedy gdybym budował dom w stylu nowoczesnym. Ale na pewno byłaby płaska i montowana na rąbek stojący. Coś takiego:

    tanie-blachy-na-r%C4%85bek.jpg

  16. Dyskusje na temat dachówka/blacha mozna bardzo szybko rozwiązać wybierając sie na nowe osiedla, w mojej okolicy 1 na 20 domów jest kryty dachówką, jeśli ktoś pisze że koszta są takie same to życzę tylko budować domy i je sprzedawać z zyskiem

    W dzisiejszych czasach materiał na dach kupuje sie na mb. Jęsli ktoś ma zaplecze i chęci do pracy to kupuje sie drzewo wynajmuje tartak i tniesz tak jak ci sie podoba tyle że w dzisiejszych czasach gdy wszyscy budują przez telefon i na kredyt mało kto sie na to decyduje.

    Na studiach uczyli nas że blacha ma wytrzymałość max 120 lat a dachówka max 100 lat. Kolego nie wymyślaj już z blachą miedzianą bo to nie kościół.

    Kolego widzę, że jesteś zwolennikiem blachy więc ją zakładaj, nikt Ci nie broni... Najlepiej poprzeciąganą blachodachówkę stalową kiepskiej jakości. Będzie bardzo tanio i jak montażu nie spartolą to masz kilka lat spokoju.

    Developer stosuje materiały, które pozwolą mu najwięcej zarobić. Żaden developer nie jest dla mnie wyznacznikiem jakości, a kolega pytał co możemy polecić, a co jest zbędne więc podałem takie rozwiązanie dachu, żeby nie miał problemów nie przez kilka lat, tylko żeby o dachu w ogóle zapomniał. Z tego co zrozumiałem chce budować dla siebie a nie na handel i tu jest zasadnicza kwestia.

    Na mb możesz kupić sobie łaty i kontrłaty i ewentualnie rynny. Dachówkę kupujesz na sztuki, blachę, folię, papę kupujesz na m2. Więźbę na m3. Co do tartaku to przerabiałem. Nieopłacalne, a tyle pracy co w to włożyłem przekonało mnie, żeby się w to nie bawić.

    Co do trwałości to pojechałeś ostro. Wszystko zależy od rodzaju. Ta blacha ponad 100 letnia to na pewno nie blachodachówka stalowa... raczej to z czym wyjechałem czyli tytancynk. Jeśli chodzi o miedź to na pewno dużo więcej niż 100 lat. A nawet kiedy zastosujesz najlepszą blachę i przybijesz ją zwykłym farmerem to po czasie i tak będzie przeciekać. Dlatego zaproponowałem montaż na rąbek. Może takie coś widziałeś na tych osiedlach?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...