Andrzej88

Kutwa przejebane te gry Nie tyle po paru piwach co po buszku by się fajnie grało Ja grałem w wii w auchanie w jakiś boks trzymało się jakieś dzoystiki w rękach i udawało uderzenia Śmiesznie było

ASO w BB chyba ma takie, często u nich je widuję Zapłać to 200 zł przelewem. U mnie po każdy mandat przychodził komornik i sobie dopisywał 30 zł, ale ja go miałem w pupie i płaciłem tylko kwotę mandatu, więcej się nie pojawiał. A o takim polo to pierwsze słyszę, myślałem, że ktoś miał fantazję i sobie zrobił tjunink.

Wszyscy już śpią? Patrzcie jakiego furacza widziałem na parkingu

dla mnie to porażka będziesz zadowolony Ciekawe, bo ja myślę akurat odwrotnie... Każdy ma inne ucho jak widać...

Siema, Ja wczoraj jednak nie dałem rady... obowiązki Pewnie ktoś już zdefraudował moją naklejkę? ;(

Robi się na Scofielda

Sławek dzięki piękne ułatwiłeś mi sprawę. Resztę już sobie wyliczę. Z matmy zawsze byłem w miarę dobry pod warunkiem że na czymś byłem i widziałem "naocznie" jakiś przykład jak to się robi - tak jak teraz Jeszcze mam 2 takie zadania to już sobie poradzę, a jakby nie to już wiem kogo pytać o pomoc Kur*a kiedy ja wreszcie skończę tą naukę Przez tydzień praca, w weekendy szkoła wkooorwiające to jest Ps. Jaki browar pijesz? I czy wolisz butelke czy puszke

Ja jeszcze nie wiem, ale postaram się wpaść... najwyżej pozmieniam plany... zna się ktoś na tych korelacjach? Piter Ty jako informatyk masz ścisły umysł Mam nawet wzór, ale co dalej :mysli:Tak to jest jak się na wykłady nie chodzi. Stawiam browara, albo nawet kilka...

BRY Cholera, to teraz będę musiał przyjechać A już myslałem, że mnie nie będzie ponieważ mam w choooy nauki na weekend i jakieś durne projekty jeszcze zrobić muszę. Zna się ktoś na korelacjach? Np. takie zadanie: Na podstawie danych o cenach (Y, tys. zł) i przebiegu (X, tys. km) używanych samochodów marki Volkswagen Golf 1.8 obliczyć i zinterpretować współczynnik korelacji liniowej Pearsona. X 134,5 182 156 220 91 200 187 176 Y 17 12,5 11,5 7 15 11 10 13,5 Jeżeli wystąpi znacząca zależność ceny i przebiegu, to a) opisać ją za pomocą liniowej funkcji regresji, wyznaczyć współczynnik determinacji i współczynnik zbieżności, c) wyznaczyć i zinterpretować odchylenie standardowe składnika resztowego, d) wskazać orientacyjną cenę samochodu z przebiegiem 250 tys. km Jeżeli ktoś mi pomoże z wyznaczaniem czy ta zależność występuje i pomoże z tą funkcją regresji to resztę sobie już zrobię... ma ona postać funkcji liniowej y=ax + b z tego co pamiętam.

Ja też chcę naklejkę

Wiesz, dla mnie faktura za usługe wymiany oleju i filtrów z wpisanym przebiegiem jest lepszą historią serwisową i bardziej wiarygodną od książki serwisowej którą bez problemu mozna podrobić. Książka serwisowa jest najmniej ważna, najważniejsza dla mnie jest historia po vin oraz tak jak wspomniałeś faktury, zresztą założyłem sobie segregator gdzie wpinam wszystkie faktury które potem przekażę kupującemu aby miał pełny przegląd sytuacji O jaką jakość materiału chodzi? Wciskają zamienniki jako oryginały nie pytając o to, albo nie informując o tym? Rozwiń trochę... albo jakiś przykład. Ja robię tylko jakieś 15 tys. rocznie, więc wymiana przypada raz na rok, obecnie mam 162 tys, za 3 lata jak będę sprzedawał będzie pewnie ok. 200 tys czyli tyle ile wynosi standard na otomoto. Jeżeli nie byłoby informacji w systemie to ktoś może powiedzieć że cofany jak 90% paździochów z otomoto [br]Dopisany: 02 Luty 2010, 12:28_________________________________________________A tak w ogóle, to można ze swoim olejem i filtrami przyjechać jak ktoś się boi o jakość - o ile są oryginalnie zapakowane i spełniają normy dla danego motoru.

No cóż... co do tego gdzie robić okresowe przeglądy z wymianą oleju filtrów itp. zdania są podzielone. Ja tam raz na rok wolę chyba dopłacić paręset złotych, ale mieć pieczątkę w książce serwisowej i ślad w systemie że taki przegląd wtedy i wtedy, przy takim i takim przebiegu był robiony. Dzięki temu po numerze vin mamy pełną historię serwisową. Nie rozumiem też trochę opinii, że w ASO się nie znają. Bo co jak co, ale jak można się nie znać na wymianie oleju? Co innego jakieś bardziej skomplikowane naprawy itp... Żeby nie odbiegać od tematu ja płaciłem coś ok. 800 zł... ale dla pewności sprawdzę po powrocie do domu.

Wihajster, piszesz czasem na ox-ie pod tym samym nickiem?

http://www.rmf24.pl/fakty/news-karambol-na-krajowej-jedynce-w-pszczynie,nId,235686 mieli fuksa w tym passacie... wczoraj przejeżdżałem tam przed 16 to jeszcze sprzątali...

Lepszy śnieg niż mróz Przynajmniej się nie będę trząsł jak deser

Ja na 18 jestem u dentysty umówiony

http://flash.freditm.net/Concentration_test_for_men/

U mnie wystarczy stać 5 minut i już jest 70*C, zależy od temperatury zewnętrznej i ustawienia nawiewu, zresztą nawet załączyłem zdjęcia na 39 stronie jak to wygląda u mnie. To, że spada na postoju przy obecnych temperaturach jest NORMĄ, i nie ma się czym przejmować.

Elo melo 2 5 0 Czytałem, że śnieg ma być do kwietnia, a dopiero w maju ma przyjść zmiana pogody z zimowej od razu na letnią

http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/392718,pracownik_moze_odmowic_pracy_gdy_jest_za_zimno.html :gwizdanie: Już jest 14 Jeszcze trochę i zdejmę kurtkę [br]Dopisany: 25 Styczeń 2010, 13:37_________________________________________________ A4 na trzecim miejscu 555 sztuk zniknęło zeszłego roku... http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91152,7483675,Ranking_kradzionych_aut__Maluch_ciagle_w_czolowce.html

Ktoś wie czy u mnie są świece żarowe dogrzewające płyn chłodzący? Wojtek, mówiłeś, że silnik powinien uciągnąć nagrzewnicę na wolnych obrotach i powinien trzymać 90 po rozgrzaniu. U mnie każdy postój - przejazd kolejowy etc. to spadek temperatury, nagrzewnica zabiera więcej ciepła niż silnik wytwarza na niskich obrotach. Przedwczoraj po 10 minutowym postoju na przejeździe temperatura wyglądała jak na zdjęciu niżej, jak dojechałem było 90. wnętrze nagrzane i klimatronic chodził tak: Dlatego pomyślałem o tych świecach, bo w instrukcji obsługi do auta wyczytałem, że takowe są Ku*wa u nas w robocie 10*C ;( Piec wysiadł

Dalej uważam, że wisko nie ma większego wpływu na temperaturę silnika przy poprawnie działającym termostacie. Dmucha zimnym - bo niby jakim ma dmuchać - skoro chłodnica zimna? Jest jeszcze pytanie czy te 28 km jest przez miasto czy caly czas trasa? W mieście u mnie też się nie umie zagrzać, ciągłe postoje itp.

Nie ma to jak stawiać auto w garażu u mnie rano było -20, a apogeum mrozów ma podobno być tej nocy

U mnie oba węże i chłodnica przed otwarciem termostatu są ZIMNE. Mówię to z praktyki a nie z teori fizyki. Zresztą jeżeli nawet by tak było, to chyba da się odróżnić kiedy otworzył się termostat a kiedy tylko jest wymiana ciepła. Kolego bigkaban czy wymieniałeś już termostat skoro się za wisko bierzesz? Nie sądzę aby to dużo zmieniło. Mam ten sam silnik i powiem jak to teraz (po wymianie termostatu) wygląda u mnie. Przy obecnych temperaturach zewnętrznych, nawiewie AUTO i 20*C bardzo wolno się nagrzewa do 90*C, ostatnio regułą jest 20 km jazdy. Przy wyłączonym nawiewie (off) grzeje się po ok. 8km do 90*C ale jak w włączę wtedy nawiew to spada do ok 70*C. 90 osiąga i trzyma podczas jazdy, gdy w środku jest już ciepło i wiatrak chodzi na 3-4 kreski czyli utrzymuje obecną temperaturę wew. auta. Aha, dodam jeszcze, że każdy postój - przejazd kolejowy etc. to spadek temperatury, nagrzewnica zabiera więcej ciepła niż silnik wytwarza na niskich obrotach. Przedwczoraj po 10 minutowym postoju na przejeździe temperatura wyglądała jak na zdjęciu niżej, jak dojechałem było 90. wnętrze nagrzane i klimatronic chodził tak:

Kur*a ktoś mi dzisiaj drzwi obił na parkingu Ludzie nie umieją normalnie wychodzić/wchodzić