Przelot prawdziwy 290k. Nagle podczas wyprzedzania drgania silnika. Na postoju mocno dymi na biało, silnik chodzi jakby na trzy gary. Po podpięciu pod kompa korekcja +3 i wyskoczył błąd zapłonu na drugim cyl. Wtyczki na PD ok, wałek i szklanki ok, synchro dziwnie wzrosło na +1 ale jest w normie, po podmianie PD z drugiego na pierwszy cyl zła korekcja została dalej na drugim, ponadto po wyjęciu bagnetu dmucha i dymi z rurki po bagnecie. Miałem zmierzyć kompresję ale zepsuł mi się manometr.