Niewesoło ? Aleś to łagodnie ujął.
ALMA 2 - atrakcje: grzyb, smród, kolonia waląca o 7 rano w drzwi, łózka nie do spania (spałem na podłodze od 6 rano do 7:07, bo wtedy obudziły mnie kolonie) - jednym słowem masakra. Teraz jak piszę posta jest taki hałas, że zaraz wyjdę i przyp ... któremuś gówniarzowi za te darcie ryja na korytarzu i tak cały dzień.
Nosfer, a Pan Janusz to kłamliwy beton i prostak - wyjechał do mnie z tekstem: "to wypchaj się Pan ..." i kilka innych, mimo, że ja do niego nic nie powiedziałem, oprócz tego, że odstępuję swój pokój Mironowi, który jest z dzieckiem.
Dobrze, że przenoszą nas do ALMY 1, bo inaczej byłoby kiepsko.
mało pocieszające pozostaje nadzieja że faktycznie w ALMIE 1 jest lepiej lub ewentualna rezygnacja z wyjazdu bo niestety dzieciaków nie mam z kim zostawić