mam coś podobnego narazie brak diagnozy. ojciec poszedl podgrzac niunie bo po tych mrozach lepiej zeby olej sie troche po kosciach rozszedl po kilku minutach zgasil i poszedl do piwnicy. wocil po 15min i dostalem tel w pracy ze buda farbe puscila i to nie byle jak bo całą. po ogledzinach stwierdzam ze od filtra oleju w dol wszystko mokre w nocy moze z -10 stopni bylo niewiem czy ma wpływ. ogolnie przy glowicy prawy gorny róg na rynience widac ze poci ale ogolnie to czysto. patrzac na wpisy mam nadzieje ze to ta chlodniczka a nie cos wiecej. ogolnie tempo wycieku ponoc blyskawiczne jak by korek spustowy ktos wykrecil trzymac kciuki