Powiem tak, odkąd się przejechałem a4ką kolegi to byłem przeciwnikiem air ride w aucie do codziennej jazdy, było miękko i huśtało jak na łódce dopóki nie przejechałem się a6stką Rafała, za***iście trzymała się drogi i było twardo jak na gwincie dlatego też postanowiłem ogarnąć osprzęt tak, żeby nie było za miękko. Moje okucia są bazowane na 1be czyli już utwardzonych amorach, robił je Algrundo i zrobił kawał dobrej roboty, auto super się trzyma drogi nawet jak jest nisko. Ogólnie to im więcej powietrza w poduszkach tym twardziej jest ale już przy 5 barach z przodu i 4 z tyłu (nisko jak na dobrze skręconym gwincie) jest twardo czyli .
Kwestia nauczenia się jeździć na takiej glebie
Muszę jeszcze ogarnąć inne koła/opony bo te są 245/40/18 i są strasznie wysokie czyli nawet nie mogę zejść za nisko bo już siada na oponie