Przychodzi druga sarenka.. i sie bzykają ..
Ciekawe czy jak kogoś bedzie szef opierdalał, to też działa.. Wyobraźmy sobie.. Przychodzi szef, coś narozrabiałeś i Cie opierda**. Wyobraź sobie ze szef zmienia się w sarenke, która stoi przed Tobą i sie na Ciebie patrzy. Po chwili przychodzi druga sarenka (pewnie też facet) i sie bzykają, albo robią sobie laske nawzajem. Eee.. . Kur** mało przyjemne.
Trzeba to zmodyfikować.. Zamiast szefa przychodzi szefowa.. w nic sie nie zamienia.. Jest za***ista laską. Po chwili przychodzi druga sztuka. I zaczynają sie o siebie ocierać..
Teraz mi bardziej odpowiada. Juz radzę sobie z krytyką..