Drogi przyszły niedoszły kliencie,
na wstępie proponuję trochę zmienić swoje gimbusowe nastawienie w stylu "tu i teraz bo mi się należy...a jak nieeeee to napisze na forum" .
W rozmowie telefonicznej uzgodniliśmy wszelkie szczegóły dotyczące wymiany oleju w Twoim pojeździe. Otrzymałeś info jakiej marki części będą użyte filtr oleju (KNECHT), olej (Valvoline VR1) 1. bańka 5-cio litrowa na wymianę, oraz 2. bańka 5-cio litrowa na dolewki oraz koszt wymiany (60zł) a także kpl. cenę wykonania usługi z częściami (460zł) . Generalnie w szkole powszechnej były podstawowe zagadnienia matematyki takie jak dodawanie, odejmowanie, mnożenie czy dzielenie, więc może czas najwyższy sobie odświeżyć wiedzę z tego zakresu.
Skoro już rozpocząłeś dyskusje na forum to naświetlając Twój problem, skoro koszt całkowitej usługi 460 zł pomniejszymy o 60 zł robocizny zostaje 400 zł na części. Tak więc cena pomniejszona o koszt filtra (powiedzmy 20-30 zł) podzielona na 2 da Ci cenę jednej BANIECZKI 5l.
Jak ktoś wyżej dobrze przyznał i dziwne że potrafił pojąć to swoim rozumem, że warsztat to nie apteka, nie ma czasu na dyskusje i sms-owanie kiedy przed warsztatem stoi w kolejce 6 aut. Dla Twoje informacji takich zapytań mam po kilka dziennie. Z 2 str. dziwi mnie to, że nie przedzwoniłeś choćby z ciekawości czemu nie odpisałem/oddzwoniłem, szczególnie że byliśmy wstępnie umówieni na kontakt. Widać tak samo Ci zależało. Zawsze lepiej napisać na forum paszkwila, bo tak prościej i zapewne szybciej - BRAWO TY.
Na koniec, to czy warto jechać do gościa który jest zawalony robotą i być może z przypadku zapomniał komuś odpisać na debilnego sms'a pozostawię do oceny klientom którzy skorzystali z usług warsztatu. Opinie klientów widmo - pytaczy mówiąc najłagodniej "zwisają mi".