i tak to sie niedlugo skonczy wybuchajacymi silnikami na polnocy Polski ... do 1000 bym zaplacil powyzej to juz mi troche za duzo... jakby nie patrzec to prawie 10% samochodu
chodzi o programy do "starych kibli" bo wlasnie one chca chociaz troche wiecej radosci z jazdy, gdyby tych pieniedzy bylo wiecej to pewnie jezdzilibysmy autami w ktorych nie potrzebny bylby program
zazdroszcze takiej rotacji na warsztacie, ze za 1000zł za pol dnia nie chce sie pracowac
nie wazne, nie robimy benzyn na polnocy, nauczka - nastepne auto kupujmy diesla