bylem dzisiaj u mechanika zalorzyc manetke. Wszystko niby oki, ale ... po zlorzeniu wszystkiego do kupy mechanik podpiol sie vagiem do kompa i okazalo sie, ze modul od wskaznikow ma kodowanie 00000 (nie wiem, ile tam zer, ale byly tylko zera ). Nie byl wstanie zakodowac tego modulu, dzwonil do jakiegos znajomego z ASO i po prowadzeniu kodu , dalej nie dzialalo. Ten drugi kolo powiedzial, ze ponoc to jest jakis tam niby nowszy komputer, ktory sie sam programuje i ze zwyklym vagiem sie nie da tego zrobic.
Prawda to co oni mowia ? Bo mam zamiar sie wybrac do tego drogiego goscia ktory ma ponoc sprzet do tego.