Skocz do zawartości

Dr.Vee

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Dr.Vee

Informacje

  • Imię
    Krzysiek
  • Miasto
    Wrocław

Auto

  • Model
    Inna
  • Nadwozie
    Inne
  • Rok produkcji
    1986
  • Silnik
    1.2 TFSI
  • Kod silnika
    1B
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    ON

Osiągnięcia Dr.Vee

0

Reputacja

  1. I jeszcze jeden VIN do sprawdzenia jeśli można: WAUZZZ4G8JN050249. Z góry dzięki!
  2. Dobry wieczór, Prosiłbym jeszcze o sprawdzenie WAUZZZ4G3GN149828. Z góry dzięki, Krzysiek.
  3. Co by tu jeszcze dodać do 23 stron pozytywnych opinii... Może: rewelacyjne ceny super kontakt i fachowa porada wysyłka kurierem, następnego dnia części już były !!! Posumowując - obopólne zaufanie jak zwykle procentuje. Życzę wszystkim udanych zakupów a Marcinowi dużych obrotów Pozdrawiam, Krzysiek
  4. Schemat poniżej: Po włączeniu kompresora sterownik zamyka elektrozawór podając na niego napięcie ~10V. To samo napięcie zostało wykorzystane do zasilenia układu czasowego. Zapala się dioda D1 sygnalizująca pracę urządzenia. Po upływie zadanego trymerem czasu wyjście zmienia stan na wysoki, gaśnie dioda D1 i włączony zostaje tranzystor Q1, który symuluje zwarcie obu styków czujnika ciśnienia. Po otrzymaniu tego sygnału sterownik wyłącza kompresor i otwiera elektrozawór, odcinając tym samym napięcie zasilania układu czasowego. Podczas montażu układu w module pompki trzeba uważać, żeby nic się nie zwarło z elektroniką/elektrozaworem/śrubami kompresorka - patrz historia kilka postów wyżej
  5. Miałem podobny problem i wykonałem układ czasowy do wcześniejszego odcinania zasilania do kompresorka. Spróbuj rozebrać pompkę i wymontować płytkę z elektrozaworem i czujnikiem ciśnienia. Być może przedmuchanie kanalików w obudowie modułu pomoże. Jak chcesz to narysuję Ci schemat układu. Trzeba dobrze zaizolować płytkę, bo w obudowie pompki jest mało miejsca - wiem, bo po zmontowaniu przypadkiem zrobiłem zwarcie - teraz szukam nowej elektroniki do swojej pompki...
  6. Historia jest trochę dłuższa... Faktycznie rozleciał się wirniczek w silniczku. Wymieniłem cały silnik, ale pomimo poprawnego działania (zamykanie/otwieranie wszystkich drzwi) silniczek pracował bardzo długo. Wywnioskowałem, że w ten sposób i ten silniczek padnie stosunkowo szybko! Dorobiłem mały układ, który automatycznie odcinał zasilanie silniczka po upływie zadanego czasu (ok 1,5s). Niestety po wepchnięciu wszystkiego w obudowę pompki przypadkiem doszło do zwarcia ... i teraz potrzebuję wymienić całą pompkę Pozdrawiam, Krzysiek.
  7. Czy mogę zastąpić pompkę 8D0 862 257 C -> 8L0 862 257? Czy jest gdzieś dostępna lista różnic pomiędzy częściami 8D0, 8L0 i różne kombinacje literek na końcu? Pozdrawiam, Krzysiek.
  8. Witam, Autko ma mało mocy, strasznie długo się rozpędza a z 4 osobami na pokładzie ledwie zipie (Vmax 130-140). Z tego, co zrozumiałem z logów, to turbina cały czas jest wysterowana na 93% i do 4200 obr nie daje żądanego ciśnienia... Poniżej logi. Statyczne 00, 01, 03: 04, 07, 13: 14, 18, 23: Statyczne Basic Settings 00: 03, 04: 11: Dynamiczne 00, 01: 03, 04: 08, 10, 11: Pozdrawiam, Krzysiek.
  9. Musisz wymienić przekaźnik. Zapewne ten po lewej jest od kierunkowskazów. Sprawdź, czy prawy "cyka" przy włączeniu awaryjnych (dotknij palcem obudowy, powinno dać się wyczuć przełączanie). Odpowiednikiem Omrona G8N chyba jest np. Hongfa HFKA/012-1ZS albo HFKA/012-1ZST. Pozdrawiam, Krzysiek.
  10. @Kowi87 - bez zdjęcia ciężko coś powiedzieć... Jeśli przekaźniki są w plastikowych obudowach to właściwie są nierozbieralne. Możesz wylutować je i wymienić, ale pewnie taniej wyjdzie wymiana całego modułu.
  11. Rzeczywiście jest montowany na wcisk. Niestety żadnego pilnika nie da się tam wcisnąć - szczelina jest zasłonięta brzegiem przerywacza. Tak czy inaczej udało mi się już go wyjąć i "zregenerować". Fotostory można znaleźć tutaj. Pozdrawiam, Dr.Vee
  12. Witam, Dzisiaj na warsztat wziąłem przerywacz kierunkowskazów. Symptomami niedomagania było okresowe blokowanie się przerywacza w pozycji "włączony" i w efekcie brak pulsacyjnej pracy kierunkowskazów. W moim aucie (rocznik 1999) przerywacz jest zintegrowany z włącznikiem świateł awaryjnych, który znajduje się za panelem centralnej konsoli. Żeby dostać się do zespolonego przerywacza/wyłącznika należy zdjąć ramki z konsoli centralnej. Ramki są mocowane na wcisk. Najprościej otworzyć popielniczkę, pociągnąć za krawędź dolnej ramki, a następnie zdjąć górną ramkę. Z wyjęciem przerywacza może być problem. Przerywacz jest mocowany na wcisk, ale ciężko go uchwycić. Mi udało się wyjąć czerwoną przykrywkę przycisku, a następnie wyciągnąć zespół przerywacza chwytając go kombinerkami. Po odpięciu złącza zasilającgo mamy przed sobą zamknięty zespół przerywacza: Otwieramy obudowę od strony złącza, wsuwając dwa niewielkie wkrętaki po stronie krótszych boków. Po zdjęciu obudowy (uwaga na trójkątną płytkę z diodami) widać dwa przekaźniki oraz garść elementów dyskretnych: Za przerywanie pracy kierunkowskazów odpowiada przekaźnik po lewej stronie - ten po prawej odpowiada za funkcję świateł awaryjnych. Zapewne powodem wadliwej pracy jest "sklejanie się" lewego przekaźnika. Można to sprawdzić ręcznie zwierając przekaźnik dociskając kotwicę np. wkrętakiem. Prawidłowo działający przekaźnik po odjęciu nacisku powinien samoczynnie odskoczyć za każdym razem. Przekaźnik od świateł awaryjnych może posłużyć jako wzór prawidłowego działania, gdyż na pewno jest mniej zużyty Jeśli przekaźnik nie działa poprawnie, to może pomóc np. spryskanie styków preparatem Kontakt K60 i delikatne odgięcie sprężyny odpowiedzialnej za powrót kotwicy przekaźnika. Po sprawdzeniu, że wszystko działa, montujemy wszystko w odwrotnej kolejności (znów uważamy na diody podświetlające przycisk) i cieszymy się poprawanie działającymi kierunkowskazami Uwagi i poprawki mile widziane. Pozdrawiam, Krzysiek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...