a druga sprawa jest taka ze niekrecono tych silnikow na maxa bo sie bali o usterki, okropnie sie ogladalo wyscig, niedosc ze dzwiek do d*py (jak elektryczny samochodzik sterowany na pilota) to jeszcze te nosy :facepalm: niewiem czy zwrociliscie uwage ale podczas pitstopow bylo slychac pisk opon podczas wyjazdu a nie ryk silnika :wallbash::wallbash: v8 wymiatało
ja w tym sezonie stawiam na masse i mam nadzieje ze nastepne wyscigi dostarcza wiecej emocji i rywalizacji a nie usterek