darooo

3 Czerwca 2010

kup: KNECHT KC69, nie pytaj czemu

kuzyn jest taki mądry to chyba od razu powiedział co jest przyczyna awarii?.. :gwizdanie:

Telefonicznie dostałem trochę wskazówek co sprawdzić ale jak widać nie podołałem.

Pojechałem do niego, popatrzył, popytał, przejechał się, powiedział, że mam mu dać chwile spokoju bo za dużo gadam i za 10 minut jechaliśmy się przejechać sprawnym samochodem

3 Czerwca 2010

Na szybko:

Filtr paliwa, od zimy, jakieś 6000 km, ropa taka jak zawsze

w związku z powyższą informacją nawet go nie podejrzewałem.

witki mi opadły :gwizdanie:

z niecierpliwością czekam na rozwiązanie problemu

Ja tym bardziej

Zimą jak były te mrozy wymieniłem na Bosha chyba i teraz to za bardzo o nim nie myślałem.

Jak wczoraj swojego kuzyna odwiedziłem (prowadzi warsztat samochodowy) ładnie się zdenerwował, że polegam w 100% na logach i dywagacjach innych... A człowiek spoko jest, prowadzi od zawszę moje samochody jak tylko pierwszy kupiłem...

Ja nawet jakoś przedwczoraj zdemontowałem ten filtr wylałem wszystko, wypukałem o chodnik i grama brudu nie wypadło więc myślę, za łatwo by było jak by to filtr był.

Zaraz idę zobaczyć czy oring na tej kopułce pod takim plastikiem jest ok bo teraz sobie tak myślę, że jak tam by było walnięte to przy wysokich obrotach zasysa tam powietrze. Wczoraj za późna godzina u kuzyna żeby cokolwiek robić, tylko diagnoza.

[br]Dopisany: 03 Czerwiec 2010, 10:53_________________________________________________

Niestety to nie oring, mam nadzieję, że jutro filtr paliwa rozwiąże problem.

2 Czerwca 2010

Tym bardziej twierdze ze problem jest w pompie wtryskowej ... vide. regulacja dynamicznego kąta wtrysku kuleje...

Nie jest bezzasadna tez, kontrola stanu małego koła na wale oraz calego ustawienia rozrzadu.

No cóż, kiedyś będę musiał się zabrać za rozkręcenie czegoś albo pompy albo rozrządu. Co proponujesz na pierwszy ogień? Tzn. wiadomo, że demontaż pompy = pierw demontaż rozrządu tylko czy pierw demontować pół ryja aby zobaczyć koło korby i patrzeć czy punkty się pokrywają czy zawór N108?[br]Dopisany: 02 Czerwiec 2010, 11:01_________________________________________________

Problem zdiagnozowany na 99%

Dziś mój mechanik którego odwiedziłem dopiero teraz (co było ogromny błędem, było trzeba odrazu) podłączył paliwo bez filtra paliwa i maszyna szła jak przecinak, problemem jest sam filtr lub kopułka. Dziękuję za pomoc, napisze w piątek jak kupie filtr paliwa co z tego wyszło.

1 Czerwca 2010

Podmieniłem wtrysk sterujący na takie sam z innego samochodu i nadal to samo.

Po zapaleniu na wolnych obrotach samochód wkręcę na ~4200RPM i jest idealnie a potem już wielka kupa. Strasznie dymi w górnych zakresach obrotowych. Sprawdziliśmy wszystkie węże ciśnieniowe, powietrza, paliwa. Błąd ciągle ten sam, skasowany pojawia się za chwilę, spaliny nie śmierdzą olejem tylko tak jakby ropą nie przepaloną, tak jak by tam lało na maxa...

Na filmiku słabo widać, ale na wolnych obrotach prawie nic, dopiero powyżej 2500RPM - biało

VIDEO0005

1 Czerwca 2010

Witam,

Panowie znalazłem silnik 110 konia ale inny symbol, kolega ma A3 w podobnym roku tyle, że tam chyba jest AHU

Można przekładać i patrzeć?

31 Maja 2010

Rusz do jakiegos mądrego mechaniora i niech Ci powie jakie koszty. Mieszkasz w Poznaniu - chyba w tym miescie jest jakis zaufany szpec od tych spraw.

Gdyby cos popytaj chlopakow na "poznanskim" watku.

Powodzenia

Jest ktoś tam na pewno... demontaż/montaż 250, diagnostyka usterki pompy zdemontowanej u nich na maszynie z nowymi uszczelkami i umyta w środku - 250 (chyba, że podejmuje się naprawy to diagnoza w naprawie) plus później naprawa od paru stówek (sterownik ~700) do całego remontu 2000 złotych. Załamka ;(

Ściągnąłem obudowę rozrządu i niby wszystko całe, naprężone ale widzę, że pasek minimalnie trze o rolkę od strony chłodnicy (nie jest idealnie na środku kół zębatych) i na tej obudowie miałem jaki "meszek" wióry startego paska... ale żeby sprawdzić rozrząd to i tak musiał bym 3 koło... eh. Nie wiem już co robić bo kasy nie mam. Na allegro pompy najtańsze po 500 ale nie wiadomo co w nich siedzi... [br]Dopisany: 31 Maj 2010, 17:30_________________________________________________

Dwa szybkie pytania, czy tak można jeździć? Ogólnie jak mi się to stało byłem w trasie i 60 km do doku tak jechałem, dziś, jutro do pracy 3km i jutro mechanik razem z 60-70km?

Nim zacznę jutro rozbierać zawór odkręciłem filtr paliwa i do wypukałem czy jakiegoś ostrego syfu tam nie ma ale czyściutko, odpowietrzyłem i chodzi jak chodził. Trochę prze gazuje 3000RPM to biało jak diabli. I teraz jeśli to pompa pada to trzeba się liczyć, że w pewnym momencie koniec? Stanę i koniec jazdy? Dwa to czy kupując używaną pompę o tych samych numerach po prostu ją się przekłada i gra gitra czy coś się ustawia "z kompem"? Jakiś sterownik, dawki?

I 3 ostatnie pytanko, przyjmując, że zatarł/zaciera się N108, gdzieś na rysunkach widziałem że to taka iglica... to rozumiem, że po prostu "za mało się otwiera" i kiedy kręcę wysoko brakuje mu paliwa? I dlatego przerywa bo za mało dostaje? I dlatego dymi? Proszę mnie uświadomić w szczególności z tym ostatnim zanim jutro coś rozbiorę...

31 Maja 2010

No łeb ma...

Ale wrozką tez nie jest.

Kuleleje regulacja dynamicznego kata wtrysku.

Podtrzymuje diagnoze Tomka o zacierającym sie N108.

Nie chce byc zlym prorokiem ale moze to byc tez objaw padajacej pompy - oby nie.

Pozdrawiam

Czyli co demontować i patrzeć co z nim? Czy takich rzeczy się nie regeneruje/czyści tylko wymienia na nowe?

Widzę, że na allegro tego nie ma (tylko jedna sztuka) to się nazywa jeszcze jakoś inaczej? Jak tego szukać? Po alledrogo, sklepach moto? A koszt całej pompy? ;( Ile to mniej więcej?

Teraz właśnie chciałem iść zobaczyć czy dam radę go zdemontować bez ruszania pompy.

Proszę o jakieś wskazówki w którą stronę iść bo tak jak pisałem prędzej nic więcej nie działam, polegam tylko na Was.[br]Dopisany: 31 Maj 2010, 16:06_________________________________________________

Bo na alledrogo nie widzę żadnych pomp vp37 tylko jakieś sterowniki za kosmos siano

31 Maja 2010

Widziałem wczoraj, że tam mało miejsca ale tak myślę, ze jak dobiorę odpowiedniej długości śrubokręt (tam chyba jakiś torx jest) to jakimś cudem dam radę odkręcić te dwie śrubki i to cofnąć żeby wyszło... bo nie takie rzeczy się robiło nawet jak mniej miejsca było Tyle o ile szkoda, że torx.

Tylko na ile pewne, że to będzie to? Bo ja mam takiego pecha do tego rozrządu... że ciągle o nim myślę, raz go robiłem po kupnie, drugi raz pękł pasek wielorowkowy, stopiło się koło napinacza i kawałki paska nawinęły się na koło od korby przestawiając rozrząd, wtedy drugi raz. Ostatnio pękła mi rolka napinacza od rozrządu i poszarpało mi pasek więc rozrząd po raz 3

Ostatnio pomógł mi bardzo dużo @przemik, fajnie by było gdyby się wypowiedział

A tym czasem po pracy spróbuje ruszyć N108 nie ruszając pompy...

31 Maja 2010

z pewnością nie potwierdzę konieczności czyszczenia nastawnika bo wg mnie on z tymi objawami nie ma nic wspólnego ale co do N108 to mógłby to jeszcze ktoś potwierdzić gdyż do jego demontażu trzeba również ruszyć pompę wtryskową a nie chcę brać całej odpowiedzialności na siebie

Az tak źle? Nie wystarczy odkręcić tylko tych dwóch śrubek przy wtyce/kablu i samo wychodzi? W dziale "zrób to sam" nic nie ma o n108 i ogólnie o czyszczeniu n108 na forum też nic nie widzę... Mógłbyś napisać co tam trzeba jeszcze z tą pompą zrobić aby się do niego dobrać?

I bardzo proszę mądre głowy o wypowiedzenie się bo ogólni temat rozwiązuje tylko z Wami, mechanika który mi to ruszy nie mam, na nic innego nie czekam, liczę tylko na Waszą pomoc

No chyba, że ktoś zna kogoś dobrego w Poznaniu (fajnie by było jak by jeszcze był tani) mechanika który dojdzie o co lotto.

30 Maja 2010

Jak koledzy pisali wygląda na n108, czytałem że podobno jest niezniszczalny i że wystarczy go wyjąć i dobrze wyczyścić i wszystko śmiga jak nowe

Ale pytanie jeszcze z innej beczki, miałeś ostatnio czyszczony nastawnik? albo w ogóle czy był czyszczony?

Za mojej prawie rocznej kadencji - nie. Ale nigdy nie zwrócono mi na to uwagi a robiłem pełne logi chyba z 3 razy.

Słabo z czasem stoję ale muszę jutro coś zadziałać, albo czyścic ten N108 albo rozbierać i liczyć rozrząd... samochód pilnie potrzebny a tak jeździć się nie da...

Ktoś może potwierdzić czyszczenie N108 i nastawnika?

30 Maja 2010

Jak nic się nie mieści a co kolega Sztomel napisał

Rozłącz połączenie wtykowe od N108 i zmierz rezystancję pomiędzy pinami wtyczki - powinna się mieścić w granicach 12 - 20 Ω. Sprawdź też rezystancję na wtyczce od wtryskiwacza 3 cylindra - powinna się mieścić w granicach 80 - 120 Ω ale raczej obstawiam, że to N108 będzie uwalony.

:gwizdanie: Odwrotnie patrzyłem na widełki w jakich miałem się zmieścić, tzn. źle sobie na kartkę spisałem jak jechałem na mierzenie

No dobra, ale co dalej. Jeśli pomiar jest ok a jednak jakieś błędy w logach widzicie? Samochód strasznie potrzebny a nie wiem czy można tak jeździć? A sam nie mam pojęcie gdzie dalej szukać... Samochód normalnie zapala, normalnie chodzi na wolny i normalnie bez szarpania rusza, dopiero powyżej 2500-3000RPM zaczynają się problemy, przestaje ciągnąć...

Jak pomyślę, że miałbym sprawdzać rozrząd w ogródkowych warunkach to jestem chory, górę jeszcze widać ale do koła od korby trzeba ściągnąć zewnętrze koło, paski, obudowy, plastiki, a tam zero miejsca (bo mam w miarę poznaczone kropki jak co powinno być) Chyba, że można jakoś sprawdzić ustawienie rozrządu bez patrzenia na dolne koło?

30 Maja 2010

Na wtyce od wtrysku pomiędzy dwoma pinami wartość pomiaru: 111 do 112

A na wtyce od N108 (tam są 3 piny ale tylko na dwóch jest jakiś odczyt) to: 16

Więc sam już nie wiem bo nic się nie mieści w tym co napisałeś

30 Maja 2010

Dzięki panowie.

@Sztomel

Zaraz pojadę do kolegi po miernik tylko jeszcze za bardzo nie wiem co mam mierzyć...

Tu gdzie jest na dolne n108?

http://pics.tdiclub.com/data/500/medium/N108.jpg

Lub ta strzałka?

http://www.t4-wiki.de/wiki/images/Elektrik_Ventil_Einspritzbeginn_N108_Einbauort.jpg

Tu nawet ładnie przekroje i schematy tylko, że po niemiecku ;/

http://www.t4-wiki.de/wiki/Ventil_N108_%28Einspritzbeginn%29

Po wpisaniu n108 w allegro TYLKO jedna sztuka za kupę kasy. To się naprawia/regeneruje czy TYLKO i WYŁĄCZNIE wymienia na nowe?

Oraz sprawdzenie wtyczki na 3 cylindrze (3 wtrysk licząc od chłodnic?) to tylko ściągnąć wtyczkę z wtrysku i tam mierzyć?

--

Ogólnie martwi mnie rozrząd... bo nie dawno miałem tak, że właśnie przeskoczył mi o jeden ząbek ale wtedy totalna kicha bo nie zapalał wcale. Czy możemy na tym etapie wyeliminować go? Bo straszne jest tam dojście jak miałbym teraz patrzeć czy wszystkie punkty są na miejscu...

A to moje ostatnie przeskoczenie rozrządu, gdzieś przy końcu zdjęcia pękniętego napinacza - rozwiązanie...

http://www.a4-klub.pl/smf/b5_afn_zgasl_nie_zapla_kreci_tak_jak_by_brak_ropy_rozwiazane-t129540.0.html;msg1549821#msg1549821

30 Maja 2010

Rozwiązanie:

http://www.a4-klub.pl/smf/b5_afn_szarpie_brak_mocy_error_550_sa_logi-t136210.0.html;msg1638980#msg1638980

<hr>

Witam,

Może, żeby się nie rozpisywać krótko i na temat:

Jakiś 2000 km temu zrobiony rozrząd na dobrych częściach, turbo wyczyszczone około 5000 km temu. W ostatnim czasie brak innych operacji na silniku i osprzęcie. Silnik chodził jak żyleta. Igła, majówka 1000 km i nawet się nie zaląkł. Dziś w ślubnym konwoju trochę powariowaliśmy ale wszystko w normie, jakaś szybka, trochę ruszania na piskach itd.

Nagle:

- błąd 550

- brak mocy

- powyżej ~2800RPM szarpie, nie ciągnie, brak mocy, tyczy się to wszystkich biegów, może jedynka jakoś lepiej, czyli max prędkość na 5 biegu i odcinku 10 km to 120km/h i nic więcej, szarpie.

- na postoju powyżej 3,5-4 tyś RPM biały dym z rury oraz czasami "strzał" z wydechu

- przy jeździe do 3 tyś RPM brak jakiegoś specjalnego dymienia

- ale główny objaw to, że powyżej 3000RPM samochód się prawie nie wkręca, szarpie, 4000RPM nie osiągane a 100 km prędzej jak jechałem na ślub na trasie 160 km/h bez najmniejszego problemu, idealnie było

Na szybko:

Filtr paliwa, od zimy, jakieś 6000 km, ropa taka jak zawsze, węże na swoich miejscach, niby całe. Pasek rozrządu, odchyliłem tylko trochę obudowę i jest naprężony i cały. Przy rozrządzie ustawiony kąt wtrysku na idealne 50 stopni więc się dziwie, że się zmieniło.

Po przeczytaniu: ( i wszystkich innych tematów z błędem 550 a niestety mało ich)

http://www.a4-klub.pl/smf/b5_afn_kontrolka_na_fis_blad_00550co_to_moze_byc-t8697.0.html;msg297134#msg297134

Wrzucam logi:

BS 000 http://img337.imageshack.us/img337/9458/000bs.png

BS 004 http://img443.imageshack.us/img443/1246/004bs.png

013 http://img340.imageshack.us/img340/864/013y.png

004 http://img204.imageshack.us/img204/1927/004oa.png

000 http://img80.imageshack.us/img80/6015/000kr.png

Bardzo proszę pomoc, analizę logów, jakieś sugestie, póki jutro w sumie dziś jest niedziela mogę na ogródku coś rozebrać i po posprawdzać, mam vaga więc jak potrzeba jakieś inne logi, np. dynamiczne proszę pisać.

Objaw niby podobny jak my pasek rozrządu gdzieś przeskoczył... oby nie, rozrząd był skręcony na 99% poprawnie (robiłem sam z ojcem a coś wiedzy mamy...). Czy w B5 jest jakaś regulacja wałka przy kole jak w B6?

20 Kwietnia 2010

Co do szczęścia... demontowałem troszkę pas przedni żeby mieć lepsze dojście czyli wszystko rozkręcone prócz chłodnicy i odgięte/odsunięte tyle o ile. Audi stała przez noc więc włożyłem w rurę pod turbo kłębek papieru i w w wzmocnienie na pasie przednim również...

Odpaliłem próbnie bez skręconej turbiny (węża z wzmocnieniem przednim) mówię wszystko chodzi, skręcam na gotowo. Papier z węża turbo wyciągam a w wzmocnieniu już nie było... Dobrze, że mamy IC bo bym do kolektora dojechał

20 Kwietnia 2010

Gra gitara

Nowy pasek, nowy napinacz i wszystko gra lepiej jak było prędzej. Po dzwonie chodził mi trochę głośno i pukał jeden popychacz, myślałem, że może coś przez turbo bo je czyściłem. Ale to pasek gibał się na wszystkie strony. Teraz jest ciszej, auto bardziej elastyczne, ogólnie dużo szczęścia miałem

19 Kwietnia 2010

Panowie, bo rozkręcam przód aby wydobyć cały rozrząd... jak kręcił mi cicho i powiedzmy rozrząd przestawił się o parę zębów to silnik będzie cały? Bo jak testowałem zapalanie to wszystko cicho i ładnie nic nie klekotało...

Bo, żeby poznać na pewno to trzeba by ściągnąć górną pokrywę?[br]Dopisany: 19 Kwiecień 2010, 17:46_________________________________________________Pęknięta rolka napinacza, pasek przeskoczył o jeden ząb. Poprawiłem i odpaliłem na starym napinaczu raz, dwie sekundy, drugi raz z 5 sekund chodził równo, nie walił. Myślę, że jak jutro kupie nowy pasek i napinacz to wszystko będzie grało. :gwizdanie:

19 Kwietnia 2010

Podłączyłem ropę na krótko z słoika bezpośrednio pod pompę i nic. Później psikałem dezodorant w rurę dochodzącą do kolektora ssącego (psikałem zaraz za intercolerem) i też cisza. Chodź powinien coś rychnąć ale aku był juz na wyczerpaniu może sił już nie miał... lub za długi odcinek do przebycia miał dezodorant... Teraz jest na etapie ładowania akumulatora. Jak zdiagnozować, że pompa padała 100%?[br]Dopisany: 19 Kwiecień 2010, 11:05_________________________________________________

Elektro zawór robi pstryk czyli będzie ok.

Odkręciłem rurki idące do wtrysków (licząc od chłodnicy) pierwszą i drugą i z oby dwóch podczas kręcenie "pluje" paliwo. Nie leci jak zwęża tylko takie dawki co chwile są wyrzucane, czyli pompa ok?

Kiedyś miałem nie miłą przygodę, zerwał się pasek wielorowkowy i postrzępił się na takie nitki które wszędzie się zaplątały, efektem był przestawiony rozrząd 1-2-3 zęby, jakoś tak i spalone kółko napinacza... Więc teraz pytanie czy rozrząd mógł przeskoczyć i czy były by takie objawy?

Rozrząd ma 10 tysięcy na ori częściach. Jakieś miesiąc temu miałem wypadek (obydwie chłodnice poszły się walić) ale do rozrządu tylko tyle zajrzałem czy pasek jest napięty ale przejechałem tak z 1500 km i żadnych mechanicznych objawów wypadku... tyle, że lepiej pracował bo w końcu zmobilizowałem się do zrobienia turbo.

Ale wracając do rozrządu, ściąłem obudowę i sprawdziłem swoje punkty na kole od wałka i kole od pompy i się zgadzają, na kole od korbowodu nie mam dojścia bo by trzeba zdemontować koło od paska klimy i paska wielorowkowego...

Natomiast ku mojemu zdziwieniu coś ocierało o obudowę i wytarło ślad a ten pył osadził się na kołach i teraz pytanie czy jak zgadzają mi się dwa górne koła 3 mogę sobie odpuścić? I to, że pasek ocierał o obudowę ma znaczenie... ?

Nie mam plaka ale jak psikałem jakimś z dezodorantem w dolot do kolektora ssącego silnik zaczął tak pracować na może 400-500 obrotów... czyli z jednej strony eliminuje problem z rozrządem ale z drugiej pompa niby dobrze podaje... POMOCY

[br]Dopisany: 19 Kwiecień 2010, 15:41_________________________________________________

Teraz dopiero zobaczyłem, że jest pęknięta rolka napinacza paska rozrządu...

Zabieram się za wymianę rozrządu, oby nic zmielone w silniku nie było...

;(

19 Kwietnia 2010

moge się mylić ale wymieniałeś dawno filtr paliwa?? miałem podobną historię w poprzednim samochodzie i to było przez to

Filtr BOSCHa jak dobrze pamiętam, około 1,5-2 miesiące. Ale nawet jeśli byłby masakra zawalony to samochód czasem by coś tam popyrkał a tu cisza, tylko kręci. Tzn. już pomału słychać spadek mocy aku od tego kręcenia...[br]Dopisany: 19 Kwiecień 2010, 10:25_________________________________________________

A nie uderzyłes czasami podwoziem gdzies?? Ja mialem u siebie podobny problem i zauwazylem ze w poblizu prawego przedniego kola ida rurki z baku. Moze są zagiete i ropka nie dochodzi?

Mój mechanik jak sprawdzał moje OOOO to pierwsze co sprawdzał to właśnie drożność tych przewodów. Najlepiej zacząć od początku i śledzić drogę ropki.

Nie stało się to w trasie, normalnie obwodnica Poznania, jadę i nagle pyk, nie ma, zgasł i d*pa.

19 Kwietnia 2010

Kontrolka się zapala normalnie.

Podpiąłem + z aku na N109 i nic, podłączyłem tam jeszcze na chwile żarówkę 12V i świeci się po przekręceniu kluczyka oraz podczas kręcenia... prąd dochodzi.

Bezpieczniki ok, co teraz ;( ?

18 Kwietnia 2010

Problem rozwiązany, w ostatnim poście będzie foto i wyjaśnienie.

Witajcie,

Żeby się nie rozpisywać pisze krótko i na temat. Podczas jazdy silnik chyba zgasł tzn. zaświeciły się wszystkie kontrolki na desce i nauczony pękniętym pasek z kiedyś odrazu przekręciłem stacyjkę na zero i potem tylko tyle aby nie zablokować kierownicy...

Wszystkie paski, węże, paliwo, olej, powietrze OK . Kręcę i nic. Po 30 sekundach przepali na sekundę, biała chmura i koniec. Kręci ładnie cicho, szybko bez zająknięcia, tak jak by ropy nie miał. Odkręciłem spust z filtra paliwa, wszystko wyleciało, skręciłem i na nowo. Nic. Holowanie, 3 bieg, około 50 km/h i jechałem tak z kilometr i nic, echo, zero.

Podłączyłem vaga i żadnego błędu.

Zrobiłem logi grupy 8 i 9 bo tam wydaje się coś z "paliwem"

Propozycje?

Dodam, że przed tym tankowałem 40 litrów paliwa "z tira" sprawdzonego prędzej już i przejechałem 6-7km BEZ ZAJĄKNIĘCIA. W baku miałem około 15.

A teraz POMOCY bo samochód do życia potrzebny!

Mój jedyny pomysł taki na jutro aby kupić trochę ropy i podłączyć na krótko ze słoika pomijając filtr. Wtedy jak zapali wyeliminuje problem z pompa...[br]Dopisany: 18 Kwiecień 2010, 21:25_________________________________________________

Czytam, czytam i czytam. Czy ja mam pompę VP44?

Czyli być może poszedł N109? Czyli zapodać mu prąd z aku i będzie wiadomo...

28 Lutego 2010

Trochę się w trące bo "czasami" mam podobnie a nie chce nowego tematu zakładać. Mianowicie jak depne mu na zimnym silniku (w przeciągu pierwszych 3-5 minut od zapalenia) bo czasami się zdaża, że trzeba szybko uciec i wtedy 3 tyś obrotów mu wkręcę, zaczyna część budą, silnik pracuje nie równo, leci dym jak cholera. Tak jak by tylko na 3 garki pracował, i jak będę jechał delikatnie to nie się nie naprawi. Ale jak pojadę z 10-20 sekund tak z 2,5-3 RPM to wraca do normy i wszystko gitara. Rozrząd na bardzo dobrych częściach ma z 7 tyś. olej ok, ewentualnie turbo się przycina ale to wpływu nie będzie miało. Silnik przelatane ma 270 tyś. i na tyle wygląda... Na logach kiedyś wszystko prócz turbo i kąt wtrysku ok.

Edit.

Przypomniało mi się po przeczytaniu postu @GerabbkA, że jak zgaśnie trudno zapalić, trzeba te kilka sekund odczekać. Tak samo jak u @GerabbkA tyle, że zgasł mi 2 razy a ogólnie całe te zdarzenia miały miejsce z 20 razy przez pół roku użytkowania samochodu.

22 Lutego 2010

Mam nadzieję, że pomożecie mi tak jak z moją audicą.

Pacjent to świeży nabytek mojego dobrego kuzyna Passat 1999, silnik 90 koni, automat

Z jeden strony logi profilaktycznie co w nim siedzi ale z drugiej strony... coś silnik przebiera na wolnych obrotach, według odczytu z kompa waha się to pomiędzy 760 a 860. Któryś wtrysk? Bo ja prócz analizowania zacinających się kierownic w moim AFN za dużo z logów nie rozumiem...

Poza tym passek pali 12 litrów ;( i jedzie/przyspiesza normalnie. Za bardzo nie znamy się na automatach to "nasz" pierwszy i dość duże problemy mieliśmy przy logach dynamicznych i nie wiem czy jest to "problem" skrzyni czy silnika. Mianowicie przy takim ostrym przyspieszaniu są jakby takie "mini" redukcje o 2-3 RPM. Czuć to i słychać. Na pewno nie jest to redukcja pełnego biegu bo tam zmienia się zakres obrotów o dość dużo..

Linki bezpośrednie

Lub cała paczka rar z poukładaniami plikami csv i png:

http://www.mediafire.com/?kwidnmy3wi2

Statyczne:

http://img534.imageshack.us/img534/2018/023q.png

http://img168.imageshack.us/img168/4264/013ff.png

http://img198.imageshack.us/img198/4601/007hf.png

http://img525.imageshack.us/img525/5247/004y.png

http://img682.imageshack.us/img682/7505/003ro.png

http://img186.imageshack.us/img186/4167/001r.png

http://img23.imageshack.us/img23/6015/000kr.png

BS: