Skocz do zawartości

samekgsx550

Pasjonat
  • Postów

    405
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez samekgsx550

  1. Dzięki koledzy za pomoc :good:

    Czyli wychodzi na to że pierścień odwrotnie złożony.Jeszcze dręczy mnie jedna sprawa. A mianowicie na turbinie nie widziałem żadnych śladów żeby mechanik zaznaczał przed rozebraniem :mysli: A przed rozkręceniem korpusu zaznaczamy sobie punkty na części powietrznej i spalinowej aby źle nie skręcić. [br]Dopisany: 13 Marzec 2011, 16:03_________________________________________________Koledzy a czym smarowaliście kierownice u siebie ?

  2. Witam

    Panowie jakiś czas temu dałem swoją zapasową turbinkę VNT mechanikowi do czyszczenia. Były zapieczone kierownice. Po czyszczeniu turbo chodzi dobrze. Poza jednym mankamentem. A mianowicie gwiżdże :gwizdanie: już na wolnych obrotach jak odrzutowiec :shocked: (niestety nie miałem możliwości podczepić VAG'a).

    Mechanik znajomy powiedział że nie jest pewien czy dobrze założył pierścień, który mu wypadł i nie pamięta jak był założony. W związku z tym że miałem drugą turbinę AWX postanowiłem sobie dać na luz.

    Ale dzisiaj zadecydowałem ją rozebrać i zrobić foto.

    Po rozebraniu moim oczom ukazał się oto taki widok

    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/1fdb992ec3d7979e.html

    I teraz moje pytanie, czy ten pierścień nie powinien być założony odwrotnie ?

    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/7332c26a78e48967.html

    Na 1 zdjęciu kierownice mają większy zakres pracy

    Na 2 zdjęciu kierownice mają trochę mniejszy zakres pracy, tzn mniej otwiera.

    Chyba że przyczyna leży gdzie indziej.

    Pozdrawiam

    [mod]Gdzie jest prefix!!!! - poprawiłem (kolejne wylądują w koszu)[/mod]

  3. sztanga kluczem chodzi płynnie [br]Dopisany: 20 Luty 2011, 14:35_________________________________________________Koledzy czy to że termostat był walnięty i auto jeździło na max. temp. 70C może być przyczyną szybszego zapieczenia się kierownic, czy też zabicia turbiny syfem ?

  4. Witam proszę o analizę logów w celu upewnienia się czy kierownice turbo są zapieczone.

    Poniżej zrobione dzisiaj logi dynamiczne.

    Z podłączonym przewodem do gruszki

    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/af3c9d4bb3bbac11.html

    Oraz z odłączonym przewodem

    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/6f57f7cab5c40dd2.html

    Auto z podłączonym przewodem czy też bez przyspiesza identycznie. Ciągnie z pewnymi przerwami pow 3 tyś obr. A w trasie na 5 biegu łapie tryb awaryjny.

  5. N75 niedawno wymieniany na nowy oryginalny prawie 400zł, co niepotrzebnie bo stary był dobry :wallbash: No ale Mechanik ponoć magik tak zalecił.

    sztanga od turbo kluczem 14 chodzi płynnie i lekko. Dopiero w górnym zakresie się przycina Tzn. ma taki przeskok. Po podłączeniu wężyka do gruchy podciąga ładnie do góry, staje na parę sekund, po czym wskakuje wyżej ze słyszalnym pstryyk. Dodam że turbo jest od 130km, ale to chyba nie ma znaczenia bo po wymianie hulało pięknie do czasu....

    Czyli będę robił logi...

  6. Dzisiaj trochę pogrzebałem.

    Najprawdopodobniej będą to zapieczone kierownice :mysli:

    Sztanga przy samej górze ma uskok. Tzn. jak zakładam wężyk na gruche to podnosi bez płynnie bez oporu sztange do góry, lecz nie do samego końca. Ale wystarczy ręcznie dosłownie leciuteńko smyrnąć sztange i wskakuje wyżej ze słyszalnym PSTRYKKK.

    Podczas ruszania sztangi kluczem słychać ćwiik ćwiik ćwik w górnym zakresie pracy sztangi. Próbowałem to rozruszać ale nic nie daje a ręka już odpada od wajcho-wania.

  7. Podejrzewam że jeszcze przyczyna może leżeć nie po stronie mam sensora tylko turbawki (zapieczone kierownice)

    Chociaż turbo było jakiś czas temu temu wymieniane i po wymianie kręciło że Hej. Dodam że kierownice podczas mojej diagnozy chodziły ciężko :( Dopiero po wachlowaniu kluczem pare set razy sztanga chodzi ładnie i płynnie. Aczkolwiek wyskakuje 519 :wallbash:

    Dodam że wszystkie przewody wymienione, N75 nowy.Katalizator brak. Więc obstawiam na 3 rzeczy:

    1 Map sensorek

    2 Zapieczone kierownice w co wątpię

    3 gruszka

    Dodam że notfula bardzo, ale to bardzo lubi :decayed: złapać na 5 biegu w trasie Przy spokojnej nawet jeździe.

  8. Witam

    Auto ciągnie pięknie na 1,2 biegu. Na 3 powyżej 3tyś. zaczyna się stopniowo dławić. Za Każdym razem wyskakuje błąd 519 podajże map sensor w ECU

    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ccf5fae3c6c33aed.html

    Wężyk po poprzedniej turbinie był kompletnie zabity olejem. Został wymieniony na nowy. Czujnik w ECU wyczyściłem wpsikując do niego WD-40 oraz po przez delikatne przedmuchiwanie. Nie ukrywam że w środku był syf :kox:

    Po wymianie turbiny wężyk cały czas jest czyściutki, od czasu do czasu tam zaglądam. Jednakże czujnik ewidentnie świruje. W trasie pod obciążeniem prowadzi to do trybu awaryjnego.

    Moje pytanie

    Czy jest możliwość wymiany samego czujnika ?

    A może wystarczy rozebrać go w jakiś sposób ?

  9. Witam Kolegów

    Jestem po wyczyszczeniu turbo ze zmienną geometrą, które było zapieczone. Wszystko zostało złożone jak należy.

    Auto ma moc i nie przeładowuje turbiny jednocześnie wchodząc w tryb awaryjny, jak to miało miejsce wcześniej.

    Mój problem polega na tym iż turbina na wolnych obrotach daje jak odrzutowiec :gwizdanie:

    Po przekroczeniu 1,5 tyś obrotów cichnie i pracuje należycie. Regulacja sztangi tnie była ruszana. Chyba że poprzedni właściciel coś tam kręcił, a po wyczyszczeniu wyszło.

    Jak myślicie ?

  10. Zaworu nie wyciągałem,ale podnosząc ręką sztangę idzie ładnie do góry na zgaszonym oczywiście.bo kiedy odpalę to jest max w położeniu górnym.Turbina była sprawdzana 6tyś/km temu i wyglądała ok.[br]Dopisany: 14 Styczeń 2010, 13:38_________________________________________________Tak po odpięciu wtyczki sztanga opada w dół.Auto jeździ bez przerażającego mnie już dźwięku(ale jest strasznie mułowate).Zawór n75 nowy pietburg.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...