Już nie mogłeś wytrzymać? Zwolniłeś się bez żadnej perspektywy? No to szacun. No chyba, że masz sporo zaskórniaków...
tak gadają, że powinno się mieć odłożone na ok 6msc życia w momencie jak się zwalniasz ale czy każdy na to może sobie pozwolić
No jasne, że nie ale zwalniać się nie mając żadnych perspektyw? Jak już wytrzymuje się półtora roku czekając na poprawę to można czegoś szukać w międzyczasie i wtedy działać... Ale to tylko moje zdanie.