Na spota byś przyjechał
uwierz mi, że chętnie bym wpadł ale raz jeszcze napiszę jak to u mnie wygląda, kończę robotę koło 17, na 17:30 odbieram małą i jestem z nią sam, Ula jak pracuje na 9 to jest w domu po 18, a jak ma na 13 to wraca koło 21 więc czasowo nie ogarniam, jak się zrobi cieplej to z małą wpadnę na jakiego rodzinnego spota
i to nie są wymówki tylko najzwyczajniej w świcie nie mam czasu
W Nowej Polsce będziesz miał więcej czasu