kolego :)Nie wiem jaki przepis jest w USA bo tam nie mieszkam i tam nie jezdze swoja b6 ale mieszkam na terenie uni gdzie obowiazuje przepis o obowiazkowym posiadaniu uklady zmywajacego reflektory i uklad samopoziomowania.Brak jednego i drugiego powoduje oslepianie i brak dobrej widocznosci.Napisales : "Zresztą, ktoś kto jeździ B7 nie będzie jeździł autem uwalonym w takim stopniu, aby reflektory zakrywało błoto" .Ja jezdze b6 inni jezdza b5 jeszcze inne b4 itd i chyba zade z nich nie dopuszcza do tego zeby mial bloto zamiast reflektora bo to nie auta na off road. Wystarczy kilkukilometrowy przejazd w kolumnie samochodow deszczowa lub zimowa pora i relfektory xenonowe sa na tyle brudne ze szyba przepuszcza malo swiatla a reszte rozprasza co powoduje oslepianie innych . Kazdy kto ma xenony moze to potwierdzic-wtedy uzywasz spryskow i lampa znowu jest czysta w miejscu gdzie przechodzi wiazka swiatla swiatla i odrazu widocznosc jest taka jak byc powinna.Bardzo watpie w to ze podczas jakiejs podrozy bedziesz stawal co chwila i czyscil sobie lampki bo po jednej zimie mialbys je znacznie porysowane.Fakt,wiele aut jezdzi bez spryskiwaczy ale nie na xenonach tylko na zenonach lub hidach ktore maja nie wiele wspolnego z prawdziwym xenonem i jest to caly czas ogromny problem bo wiekszosc takich ludzi nie patrzy na ze oslepia innych.byle sami dobrze widza
Jesli myslisz ze spryski juz nie mowiac o samopoziomowaniu,to zbedny wydatek tzn ze chyba nigdy hid nie oslepil cie jak spawarka po oczach czego Ci nie zycze....
Do zainteresowanych w temacie jaki to konkretnie przepis / norma prawna reguluje posiadanie spryskiwaczy i samopoziomowania przy ksenonach ,ale KONKRETNIE paragraf i z czego kodeks drogowy ,normy unijne itp.a nie odpowiedzi słyszalem za musza byc od wujka szwagra ,sam posiadam xenony ale bez sprysków i zjezdziłem europe i jak do tej pory nikt nie robił z tym zadnych problemów przy przegladzie czy kontroli drogowej wiec jak to z tym jest ?????????