Pomysł z pójściem do administracji jest dobry nawet możesz sobie zaprosić (oczywiście bombonierka dla miłej pani) miłą panią z administracji niech posłucha o co ci chodzi, i jak masz rację to ona gościa ustawi, mówię bo na moim starym osiedlu, kilka przypadków takich było.
Jak nie pomoże to na balkon wrzuć gościowi narkotyki i zadzwoń na policję że twój sąsiad diluje