krzysmaj

Cześć, mam problem z moją Audi i nie mam już pomysłów i źródła informacji. Samochód: A4, B5, 1,9TDI AFN 110KM, 1997 Opis: Pewnego dnia próbowałem odpalić samochód oryginalnym kluczykiem (zawsze go używałem od kiedy mam A4). Zapaliła się kontrolka immobilizera i silnik od razu zgasł. Przy kolejnych próbach silnik tylko zaskoczył i od razu gasł. Poszedłem po dorabiany na zapas kluczyk i na nim odpaliłem. Po odpaleniu na zapasowym kluczyku (tym dorabianym) samochód normalnie jeździł a w obrotomierzu migała kontrolka świec żarowych. Pojechałem do jednego ze speców w okolicy Rzeszowa. Skasował błąd i powiedział, że dotyczyło to wzrostu oporności na wtyczkach pomiędzy komputerem a zespołem zegarów. Zalecił przeczyszczenie połączeń sprayem kontaktowym. Tak też zrobiłem, ale we wtyczkach sucho i czysto. Przejechałem około 500 km i tu znowu podobna historia - silnik odpala na sekundę i gaśnie. Obróciłem kluczyk o 180 stopni i włożyłem powrotem do stacyjki. Silnik odpalił a na obrotomierzu znów zaczęła migać kontrolka świec żarowych. Wybrałem się po raz kolejny na kasację błędu, mechanik nie potrafił powiedzieć co konkretnie dolega pojazdowi. Po raz kolejny skasowałem błąd... I dziś znów to samo (przejechane od ostatniego incydentu około 700 km), z tą różnicą że na tym dorobionym kluczyku tylko pracował przez 1s i gasł. Nie pomogło obracanie itp. Podskoczyłem z kumplem po stary kluczyk i na nim odpaliłem (dziwne). Kontrolka ściec żarowych znów miga. Proszę o podpowiedzi co powinienem zrobić? Spotkaliście się kiedyś z podobnym problemem? Z góry dziękuję za odpowiedzi. Koledzy nikt nic nie podpowie? Jakieś pomysły?

Koledzy proszę o waszą opinie: Kleber Krisalp HP2 mogę je nabyć za 215zł z montażem - wymiary 195 60 15'. Bieżnik wygląda zachęcająco. Czytałem już trochę o tych oponach i opinie są podzielone. Większość negatywnych opinii jest z przed kilku lat gdzie może firma nie udoskonaliła technologii, albo piszą ją kierowcy zwalniający do 25km/h gdy zobaczą śnieg na poboczu Teraz podobno mieszanka jest inna. Słyszałem też, że Kleber ma technologię MICHELIN bo należy do jej grupy. Jeżeli ktoś z was miał styczność lub na takich śmiga (nie starszych niż 3 sezony) to proszę o opinię.

Brawa za szczegółowy opis! Kilka moich spostrzeżeń: Przy wyciąganiu śruby dolnego-prowadzącego jest trochę kombinacji. Przy ponownym składaniu potwierdzam to co koledzy wcześniej napisali, że śrubę można bezproblemowo włożyć od drugiej strony (przez okno w "sankach"). Proponuje jeszcze wszystkie śruby i stożki posmarować smarem miedziowanym, by w przyszłości uniknąć siłowych rozwiązań Wymieniłem cały zestaw bez kanału i podnośnika. Jedyne co miałem to podstawki i podnośnik. Wszystkie śruby da się poodciągać bez kanału - wymaga to tarzania się po podłodze ale nawet dynamometrycznym się dojdzie Zapomniałem sprawdzić po dociągnięciu śrub, teorię znajomego mechanika. Twierdził, że jak wymienia dolny nośny to ustawia sobie tuleje wahacza i dociąga bez opuszczenia na koła. Robi to w ten sposób, że ustawia wycięcia na tulei równo do kostek wspawanych w sanki (widoczne na foto): Modele nowsze takie jak B6 nie mają już wspawanych kostek. Na pewno nie jeden z nas zastanawiał się lub będzie się zastanawiał jak dostanie cały zestaw Lemfordera, czy wahacz dolny prowadzący (banan) jest kompletny. Wcześniej miałem założony zestaw TRW, jeszcze z fabrycznymi natłoczeniami AUDI. Wahacz d. prowadzący miał na tulei dodatkowy plastik i gumę, a nowy Lemforder już nie. Początkowo myślałem, że czegoś brakuje w moim zestawie. Okazuje się, że Lemforder od jakiegoś czasu produkuje nowsza wersję tej tulei. Porównanie na fotografii: U góry Lemforder, dół TRW (z natłoczeniami Audi). Różnica jest również w długości wprasowanej tulei. Dodatkowym czynnikiem wprowadzającym w konsternację jest to, że można kupić osobno starą wersję lemfordera: Tutaj link do dyskusji na forum Passata: Wymiana Wahaczy ! Trudne czy nie ? - Strona 12 Wniosek jeden: Jeżeli wymieniasz to wymieniaj parami, jeżeli tylko z jednej strony sprawdź z drugiej jakiej konstrukcji masz tuleję Pozdrawiam.

Elegancki opis wymiany Ja się zabrałem za przeguby przy okazji wymiany wszystkich wahaczy, więc dostęp miałem bardzo dobry. Przeguby jakie założyłem to LOBRO (takie jak były pierwotnie) - LOBRO i SPIDAN to marki handlowe NGK Odpowiadając na pytanie kolegi pijjafca kilka postów wyżej - Tak musisz złożyć te części w poprawnej kolejności, ponieważ pierścień z tworzywa wyrobi się na półosi. Skutkiem tego może być zablokowanie przegubu, ponieważ półoś wsunie się w niego głębiej. Smar należy wprowadzić do przegubu przed montażem. W serwisówce "Sam naprawiam A4" jest podana ilość smaru jaka powinna znajdować się w samym przegubie a jaka w osłonie. Ja zrobiłem na oko dałem 3/4 smaru w przegub, a pozostałą część w osłonę (można dołożyć troszkę smaru grafitowego). Kilka zdjęć jakie zrobiłem podczas montażu: Na fotografi: przegub, osłona, smar, opaski, śruba, pierścień z tworzywa, pierścień zabezpieczający, 3 stalowe pierścienie (sprężyny) - wykorzystujemy jedną. Na tej fotografii kolejnosć montażu: opaska -> osłona -> sprężyna (zwrócić uwagę na kształt sprężyny) -> pierścień z tworzywa -> przegub. Pozdrawiam PS. Na youtube znalazłem filmik o wymianie przegubu - zawsze to dodatkowe zobrazowanie co i jak przy wymianie.

Eleganckie fotostory

Cześć zapytanie o części poszło na PW. Pozdrawiam

Dokładnie tak. 12zł jedna sztuka w ASO.

Od strony turbiny. Na dobrze widać na tej fotografii:

Dzięki kolego egon@ jutro zadzwonię do ASO i dowiem się za ile i na kiedy to dostanę. Powiedz jeszcze jaki czas temu to robiłeś i jak z przeciekami i tp.?

Witam. Szukałem podobnego wątku na forum i niestety nie znalazłem odpowiedzi. Przy okazji wymieniania króćca/trójnika zauważyłem, że płynu ubywa w innym miejscu. Zlokalizowałem po mokrym rozruszniku. Dostęp jest ciężki ale aparat się zmieścił. Jest to zaślepka bloku, widziałem takie w ciężarówkach i ciągnikach rolniczych - przeważnie dodatkowe miejsce na grzałkę, ale w tu na co coś takiego? Jak na poniższym zdjęciu widać zaślepka/korek przerdzewiał/a. Kolejne pytanie jak to wymienić żeby trzymało - czy w ogóle sam tego dokonam bez specjalistycznych narzędzi? Wyciek z zaślepki/korka.

Kupuj według kodu i bez obawy dokładaj do molla - weź 85 - ale dla pewności sprawdź wymiary mocowania.

Przeglądnijcie jeszcze ofertę MOLL-a ja mam już druga zimę i nigdy nie zabrakło mocy rozruchowej. Przy cenie oscylującej w granicach 400zł warto dołożyć 50zł do czegoś zalecanego przez Audi. Dobierałem według kodu - plusem takiego dobierania jest to, że akumulator pasuje idealnie w mocowania i jest dedykowany pod parametry alternatora.

Koledzy ta kostka (zamiennik) nie wytrzymała trzech miesięcy. Miałem sporą rozmięknę z tym problemem ale chyba się udało. W podanym linku wszystko opisane + fotki zamiennika-kostki od wewnątrz http://a4-klub.pl/uklad-elektryczny-16/problem-podswietleniem-przycisku-awaryjnych-wyciagnieciu-kluczyka-254480/

Mam rozwiązanie. Sprawdziłem dziś przekaźnik 213/przekaźnik odcięcia X - okazał się sprawny. Miał trochę nad brudzone patynki ale nie nadpalone. Zainstalowałem go z powrotem i przy wkładaniu czuć jak elektromagnes załącza styki - czyli prąd jest cały czas podawany na przekaźnik. No to dalej po drodze do kostki stacyjki - nie podejrzewałem jej bo niedawno wymieniana. Jak pisałem, ponad 2 miesiące temu wymieniałem kostkę stacyjki (tani zamiennik z alledrogo). Miernik - multimetr w pozycji do sprawdzania diod (na piszczałkę). Test starej kostki: kostka w położeniu off nie ma prądu na innych złączkach jak tylko 30 i 30 (jedna końcówka testera na złączkę 30 a druga końcówką sprawdzane po kolei). Tutaj jak dostać się do kostki: http://a4-klub.pl/audi-a4-b5-131/kostka-stacyjki-wymiana-fotostory-manual-zdjecia-247122/ WAŻNE! odpiąć KABLE Z akumulatora. Test kostki zainstalowanej 2 miesiące temu: kostka w pozycji off (ważne bez kluczyka w stacyjce) po przyłożeniu miernika do 30 i pozostałych okazuje się, iż na niektórych pinach jest zamknięty obwód. Ciśnienie mi skoczyło ale jednocześnie radość, że mam winowajce. Rozebrałem kostkę i niestety wykonanie okazało się mizerne w porównaniu z oryginalną kostka Audi. Plastik przemieszczający styki się wyrobił i w jednym miejscu zamiast podnosić blaszki po prostu je przesuwał - ze nic się nie zjarało uffff Niżej kilka fotek oryginalnej i zamiennika kostki dla zobrazowania usterki/jakości wykonania. Na Fot.1 widać jak plastikowa krzywka zamiast odchylać blaszki, przesuwa je do siebie nie rozłączając styków. Fot.1 Zamiennik z zachodzącymi na siebie stykami. Fot.2 Oryginalna z pęknięciem w górnej części. Fot.3 Zamiennik. Fot.4 Oryginał. Widać różnice w wykonaniu i materiale. W zamienniku nawet smaru poskąpione . Blaszki w ori są sztywniejsze i lepiej dopasowane. No nic... nowa kostka zamówiona w ASO (152 złote monety) i do odebrania jutro. Mam nadzieje, że po wymianie wszystko powróci do normy. Pozdrawiam

Kiedy następny spot?