Skocz do zawartości

Kubeł

Pasjonat
  • Postów

    194
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kubeł

  1. No cóż, może nie do końca tak jak się spodziewaliśmy, ale przynajmniej szczerze... Chociaż jeśli kolega Iceman znajduje czas na zaglądanie na forum, to mógłby chociaż skreślić kilka pomocnych zdań, bez fotostory.

    Czy ktoś z innych użytkowników B6 ma doświadczenie w dezynfekcji klimy?

  2. I chyba paru innym kolegom włącznie ze mną też się tak wydawało. Napisałem do Icemana i dostałem taką odpowiedź jak powyżej. W związku z tym zastanawiam sioę jak czyszczą parownik w B6 profesjonaliści. Nawiercają otwór? Czy ktoś może podzielić się swoim doświadczeniem w temacie? Może Iceman opracuje dla nas instrukcję do B6?

  3. Tutorial od B5 nie pasuje do B6, bo parownik w B6 jest na środku deski i jest niedostępny. Niby można się do niego dostać poprzez gumową zaślepkę, ale dostajemy się w ten sposób nie od tej strony co potrzeba. Tak mi przynajmniej tłumaczyl Iceman. Podobno pomaga nawiercenie przed parownikiem otworu i przez niego wprowadzenie rurką środka dezynfekującego . Czy ktoś to robił, albo w inny skuteczny sposób dezynfekował klimę w B6? Przydałaby się taka instrukcja jak dla B5.

  4. Niby tak, ale przecież jak auto stoi w niskiej temepraturze, to poduszka też ma temperaturę otoczenia. Teraz jak odpalisz silnik to trochę trwa zanim się on rozgrzeje. Poduchy dalej są zimne. Zanim ciepło promieniowane na zewnątrz przez silnik wpłynie na twardość poduszek obawiam się, że minie kupa czasu. Poduchy są na dole i podczas jazdy dość skutecznie chłodzone przez pęd powietrza. Nie jestem pewien, czy temp. silnika ma jakikolwiek sensowny wpływ na temp. poduszek.

  5. Kontynuując temat - zrobiło się cieplej na dworze i drgania znacznie się zmniejszyły. Czy to aby nie wskazuje na zawiechę silnika? Przy niższych temperaturach któraś z wadliwych poduch twardnieje i traci swoje właściwości tłumienia, a gdy jest cieplej poducha mięknie i lepiej tłumi. Dobrze kombinuję?

  6. Potwierdzam, że u mnie po wyłączeniu również coś schodzi z obrotów (ale nie zawsze tak jest). Myślę więc, że to normalny objaw przy tych silnikach chociaż nie wiem co to jest. Jeśli chodzi o turbinę, to wg mojej wiedzy każda turbina nieco świszczy i wcale nie jest to objaw awarii. Jeśli coś się kręci z prędkością setek tysięcy obr. na minutę to nie może robić tego zupełnie bezglośnie :). Oczywiście jest to dość delikatny świst. U mnie da się go czasem usłyszeć gdy mocno wkręcam auto. Dodam, że robiłem diagnostykę, logi (w tym dynamiczne) i mam w pełni zdrową niunię.

  7. Coś nabieram podejrzeń, że trzeba przyjrzeć się plecionce na wydechu, bo reszta w aucie jest za nowa aby się zużyła. Zwłaszcza, że chyba lekko popuszcza wydech na biegu jałowym w z prawej strony, mniej więcej w połowie auta. Takie ciche i szybkie ni to pykanie, ni to syczenie. Jak nic muszę podjechać do tłumikarza, bo coś mi pachnie plecionką i mam nadzieję że to właśnie jest przyczyna tych lekkich wibracji.

  8. witam

    i jak co poradziłeś na ten problem?? też własnie kupiłem i też czuje takie drżenie, na początku myślałem że mam fotel z masażem:)

    pozdro

    Nie do końca, u mnie auto nie przyjmuje wpisywanych wartości, najwyraźniej trzeba jakiegoś loginu którego nie znam. Żeby było śmieszniej gdy mam włączoną klimatyzację drgania ustępują, gdy mam wyłączoną (tryb econ) drgania się pojawiają. Tak jakby komputer nie utrzymywał tych samych obrotów przy pracującej i przy wyłączonej klimie. Czyżby auto zaprojektowane do jazdy z klimą non stop?

  9. Kubeł, a jak byś był na tyle dobry i miał kiedyś chwilkę czasu to spojrzał byś na swój przepływomierz, bo na allegro ktoś ma co prawda do innego silnika ale są tam tylko nóżki do tego oporniczka, a jak ty masz ;(

    Rzucić okiem mogę, ale wolę go nie ruszać, więc nie wiem na ile moja pomoc ci się przyda. W silnikach AMB w przepływomierzu siedzi w środku czujnik. Tak mówi ETKA. Być może masz wypruty ten czujnik.[br]Dopisany: 12 Luty 2009, 09:53_________________________________________________Teraz dopiero rzuciłem okiem na zdjęcie, które zamieściłeś. To jest właśnie ten czujnik, który wchodzi do przepływomierza, ale czy kompletny i sprawny - kto to wie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...