Kubeł
-
Postów
194 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Odpowiedzi opublikowane przez Kubeł
-
-
No to kolejna tajemnica A4 została rozwiązana :>
-
Pozwólcie, że odświeżę wątek. Jak to w takim razie jest? Mobil1 5W50 ma normę VW505.00, czyli TYLKO do silników diesla. Tak mówi specyfikacja VW, dostępna zresztą na naszym forum. Czytam jednak, że jest świetny do 1.8T. Może ktoś ostatecznie rozstrzygnąć co jest grane?
-
Czyli masz po kolei:
01 - ustawiony mniejszy bak dla quattro
1 - ustawiony region na RoW (Rest of World)
0 - wyłączone ostrzeżenie niezapiętych pasów
0 - a to dziwne, bo w materiałach które posiadam zawsze domyślnie jest tu 1. Nie ma opcji zmiany.
Spróbuj na początek zmienić 1 od RoW na 0 (Germany). Ja tak mam. Poza tym spróbowałbym ostatnie zero zamienić na 1.[br]Dopisany: 31 Grudzień 2008, 16:51_________________________________________________Po kilku dniach testów mogę potwierdzić, że teraz wskaźnik zachowuje się w sposób klasyczny, a odpowiada za to najprawdopodobniej ustawienie regionu na 0 (Niemcy). W przypadku ustawienia na 1 (RoW) wskaźnik przechodzi w tryb dynamiczny. Proszę zainteresowanych kolegów o przetestowanie takich ustawień i podzielenie się swoim spostrzeżeniami.
-
Super, nareszcie konkrety. O to właśnie chodzi
-
No właśnie o to chodzi, dla diesla jest to ładnie zrobione, w jednym miejscu zebrane informacje, można śmaiło się uczyć, a żeby zebrać taką wiedzę o benzynie trzeba się naskakać po wątkach i dalej niewiele wiadomo. Ja dopiero uczę się vag-coma, parę rzeczy już umiem, ustawiłem co nieco w swoim aucie, ale z logami wolałbym nie eksperymentować, a wiedzieć co i jak. Możemy zatem uznać, że instrukcja vagowania dla TDI jest również przydatna dla benzyniaków, z tą różnicą że...?
-
druga nie zeruje się nigdy i zbiera dane dopóki nie zresetujemy jej ręcznie. Wszystko w temacie.
moze się nie restaruje ale w mojej poprzedniej Audicy ( B6 i czerwony FIS ) dystans przebyty był do jakiejś wartosci 4 tys km ? hmmmm nie pamietam dokładnie :gwizdanie:
Instrukcja o tym nie informuje, a ja póki co nie stwierdziłem resetowania się pamięci sumarycznej, czyli stałej.
-
bloki dla poszczególnych rodzajów silników sie różnią, więc musiałaby to byc bardzo obszerna instrukcja. Poszukaj sobie na ros-tech opisu bloków swojego silnika, a co sie loguje dynamicznie a co statycznie to ci juz kolega wyżej napisał.
Ale popieram benzynowe są dyskryminowane jesli chodzi o diagnostyke.
Na ros-techu poszukałem, wszystko pięknie. A z dynamicznym i statycznym logowaniem, to chodziło mi o konkretne numery bloków.
-
Panowie, instrukcja obsługi się kłania. FIS ma dwa poziomy pamięci: krótkotrwałą (oznaczoną cyfrą 1) i długotrwałą (oznaczoną cyfrą 2). Pierwsza służy do pomiarów krótszych odcinków i resetuje się bodajże po 2 godz. postoju, druga nie zeruje się nigdy i zbiera dane dopóki nie zresetujemy jej ręcznie. Wszystko w temacie.
-
O, to już coś. Dzięki. A które bloki robimy statycznie, które dynamicznie? Może zbierzemy tutaj w jednym miejscu wszelkie informacje dot. logowania benzyniaków, bo są one rozrzucone w kawałkach po całym dziale i niestety mocno niekompletne?
-
W wolnossącej benzynie praktycznie poza przepływomierzem nie ma co logować dynamicznie, a statycznie to w zasadzie wystarczy spojrzeć na interesujące nas parametry.
W silnikach z turbosprężarką można dynamicznie logować ciśnienie doładowania ale to z kolei w autach po '99r. w których przepustnica jest sterowana elektronicznie.
I to właśnie mnie interesuje. Co mam logować, które konkretnie kanały i jak to robić.
-
Nie ma takiej opcji w standardzie, natomiast są alarmy współpracujące z oryginalnym kluczykiem (np. SEO o ile wiem), które za pojedyńczym naciśnięciem realizują funkcję o którą ci chodzi. Jedynym więc wyjsciem jest zainwestowanie w taki alarm.
-
Ale kolega pytający ma silnik benzynowy, a ty podałeś linka do powszechnie dostępnego i rewelacyjnego zresztą opisu logowania TDI. Ja też jestem zainteresowany taką instrukcją dla silników benzynowych, a nigdzie jej nie mogę znaleźć.
-
Instruments (17) -> Kodowanie (07) i teraz miałem tam wartość 00001. Pierwsze dwa miejsca odpowiadają za kilka ustawień (nieco inne w wersjach EU i USA), w każdym razie w tym przypadku nie ma różnicy. Więc drugą cyfrę zmieniłem na 1 (czyli całość na 01001), co oznacza że komputer ma uwzględniać mniejszy bak, bo mam wersję quattro. Dlaczego nie miałem tego wcześniej? Podejrzewam serwis ASO, w którym sprawdzałem auto przed kupnem. Poprosiłem żeby przestawili mi licznik z mil i galonów na km i litry. Facet chyba kompleksowo zmienił wszystko na wersję EU, ale być może pominął ustawienie baku dla wersji quattro. W każdym razie efekt jest taki, że licznik zmienił położenie (pokazuje faktycznie tyle paliwa ile mam w baku) i póki co nie lata jak głupi. Będę testować. Nie wiem jakich zmian dokonać w wersji napędu na przód, może na wstępie trzeba sprawdzić jaka jest wartość drugiej cyfry i ew. próbować korygować.
-
Podsumowując: w niektórych modelach tak liczniki się zachowują i prawdopodobnie ma to związek z tym czy auto ma pełny FIS czy nie. Jest jednak nowa sprawa. Dzisiaj bawiłem się VAgiem i zmieniłem ustawienia wskaźnika poziomu paliwa! Tzn. wygląda na to, że wyłączyłem opcję dynamicznego wskazywania poziomu paliwa i teraz wskaźnik działa w sposób klasyczny. Muszę jednak trochę pojeździć i potestować nowe ustawienie, aby mieć 100% pewność. Póki co stoi jak... :>
-
Ha, czyli nie tylko w jankesach. To ciekawostka.
-
Potwierdzam takie działanie wskaźnika paliwa w modelu 3.0 (ASN) mam tak od samego początku i jest to normalne.
Ty też masz wersję amerykańską?
-
Ja bym przyczaił sie na pływak
Ja nie muszę się na nic czaić, bo wszystko najwyraźniej pracuje jak trzeba, zresztą moje auto ma 54 tys. przebiegu, nie jest mocno eksploatowane. Tak jak mówię: jest 100% powtarzalność zachowania wskaźnika, sprawdziłem w dłuższych trasach i w codziennej jeździe po mieście. Wniosek końcowy: wersje amerykańskie na pewno mają taki "dynks". Jankesi są jednak inni i nawet Niemcy robią im dobrze :>
-
U mnie wskaźnik paliwa działa w zupełnie irracjonalny sposób, czasem jak jest rezerwa pokazuje full, a czasem po tankowaniu np pół baku. Może te z usa mają jakieś błędy i wskaźniki się im pieprzą bo ja swojego mam dość nie mam pojęcia nigdy ile jest paliwa.
U ciebie to wygląda na uszkodzenie wskaźnika lub pływaka. W każdym razie ewidentnie coś nie tak. Natomiast u mnie działa ok, widać bezbłędną powtarzalność wskazań i pewien specyficzny algorytm działania, który opisałem powyżej. Komputer wraz z obliczaniem spalania i dystansu do następnego tankowania steruje ewidentnie wskaźnikiem paliwa. Już się przyzwyczaiłem i widzę, że to chyba prawidłowość w AMB. Czego to dla jankesów nie wymyślą.
-
no i po wymianie sondy.
Silniczek chodzi ok zbiera się ładnie ale ja chyba chcę coś więcej, zwłaszcza, że na jczęściej jeźdźę 150konny dieslem i tam efekt przyspieszeń jest fajniejszy.
W silniku zero błędów ale pewien niedosyt mocy pozostaje.
Trzeba będzie myśleć o zwiększeniu mocy.
Weź pod uwagę, że wrażenie przyspieszenia w dieslach to jedno, a faktyczne przyspieszenie to drugie. Diesle często właśnie sprawiają wrażenie, że są zrywniejsze ze względu na inną charakterystykę pracy silnika (duży moment, ale w wąskim zakresie obrotów). Ale jakbyś faktycznie porównał bezpośrednio wynik na jakimś odcinku to okazałoby się że twój AMB będzie dynamiczniejszy. Przede wszystkim dysponujesz większym zakresem użytecznych obrotów jak również skrzynią biegów o większym stopniu redukcji niż w dieslu, co daje ci korzystniejszy moment obrotowy na kołach (nie na wale korbowym jak to producenci podają). W efekcie pozorne wrażenie jest takie, że mniej wciska w fotel, ale w rzeczywistości przyspiesza lepiej. Oczywiście zakładam, że twój samochód jest całkiem sprawny.
-
Z dwojga złego wolę polską benzynę od polskiego gazu, który swoja drogą też jest chrzczony. Więc mimo wszystko troska kolego.
-
FIS swoją drogą, on wszystko wskazuje bez żadnych udziwnień. Chodzi o sam wskaźnik poziomu paliwa. Jakby był sprzęgnięty z FISem. No po prostu jazda. Podejrzewam, że to kolejny wynalazek na rynek USA. Dla mądrych inaczej. Ciekawe czy inni właściciele AMB też to zauważyli?
-
Ze wskaźnikiem to jest przynajmniej w mojej B6 niezła jazda. Tzn. wszystko jest ok, wskaźnik najwyraźniej działa prawidłowo, ale wymyślone to jest tak, że aż przekombinowane. Jest widocznie jakiś układ elektroniczny, który na podstawie szacunków zużycia paliwa i przewidywanego dystansu do następnego tankowania reguluje wskaźnikiem poziomu paliwa. I tak: jadę dynamicznie, spalanie wzrasta, przewidywany przez FIS dystans do następnego tankowania maleje i wskazówka jest przesuwana tak, aby wskazywała w baku mniej paliwa. Jadę ekonomicznie (o ile można o tym mówić w przypadku mego auta), albo na trasie, czyli zużycie na 100km jest mniejsze, to komputer oblicza większy dystans który mogę przebyć i automatycznie hop, wskazówka idzie w kierunku wskaźnika pełnego baku. Czy to w każdej B6 tak jest, czy tylko w wersjach amerykańskich (dla idiotów)? Trochę mnie drażni takie cudowanie, zwłaszcza że nie widzę żadnego praktycznego pożytku z niego.
-
Niestety teściowie mi się dzisiaj zwalają. Nie wiem o której będę wolny. Może umówmy się na spokojnie za tydzień?
-
Będzie ktoś z Vagiem i komputerem?
[B6 AMB] Ciekawy sposób działania wskaźnika paliwa
w Audi A4 B6/B7
Opublikowano
Czyli masz pewnie ustawienie RoW, spróbuj zmienić je na 0.