Nie będę zakładać nowego tematu, tylko dopiszę się tutaj. Mam bardzo podobne objawy, lecz gdy puszczę gaz od razu, wówczas nie czuć tego szarpnięcia, natomiast jeśli popuszczę delikatnie, wtedy tak szarpie, że aż auta żal. Również podczas wyprzedzania zdarzyło się takie szarpnięcie, a zaraz po tym silnik jakby się dusił, wtedy muszę szybko puścić gaz, znowu wcisnąć i dopiero auto przyspiesza. Podczas dojeżdżania do świateł na drugim biegu, gdy obroty spadają poniżej 2tyś. również szarpie, a wcale pedału gazu nie dotykam. Wiece o co może w tym chodzić? Prosiłbym również autora tematu, żeby napisał, czy poradził już sobie z tym problemem, a jeśli tak, to w jaki sposób?
Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam!