Tomek, moj kumpel palil od 8 lat, rzucil z dnia na dzien i od miesiaca nawet go nie ciagnie do palenia... mimo, ze mieszka z gosciem, ktory sporo pali, chodza na imprezy... Kwestia silnej woli i charakteru.
Jestem ciekaw, czy znowu na zlocie ktos sie wylamie z przechylania
Oby tym razem nie [br]Dopisany: 19 Sierpień 2008, 15:29 _________________________________________________DAMN! Dopiero dzis puscilem kase, poprzednim razem blad FF i nie poszla kasa z konta.
miron, Ty i tak nie jedziesz E7... wiec moze bedziesz mial w miare spoko trase... Cale mazowsze wali siodemka do domu pod koniec weekendu i tworza sie masakryczne korki, a samochody na wiekszosci trasy jada zderzak w zderzak...
Suli, kurde szkoda, bo nikt do tej pory sie na nich nie przejechal, ale widocznie sie pomylili... ja bym bral uzywki od nich, bo sa pewne, a z oponami z niewiadomego zrodla moze byc roznie... Poczekaj.
I ,,kolenduje" po wszystkich domka w środku nocy, ale przynajmniej własny kieliszek ma
Szkoda, ze tego kolendowania z Kaletki nie pamietam :decayed:
Trzeniu, we'll see
Moja juz na zloty raczej nie bedzie jezdzic, raz byla i jej wystarczy