Ramos

Samemu można to zrobić z małymi problemami około tygodnia temu wymieniałem cały podnośnik szyby, gdyż samej linki nie mogłem dokupić, a moja była już poszarpana. Znalazłem rozbitą a4 z 2004r na allegro, zagadałem do gościa i za 100zł sprzedał mi cały podnośnik szyby w idealnym stanie. 3h roboty i szyba śmiga jak nówka

Tak się właśnie zastanawiam czy nie zainwestować w nowy czujnik ciśnienia doładowania - tak dla własnego spokoju. Po wykasowaniu błędu z kompa tylko raz mi się sytuacja z brakiem mocy przydarzyła, ogólnie to około 4 razy mi się coś takiego przytrafiało i to mnie zaczęło niepokoić. Nawet kiedy nie chciał przyśpieszać na piątym biegu to i tak turbo na "luzie" świszczało aż miło, tak więc ja już nie wiem czy to wina samej turbiny czy tego czujnika. Myślę, że na początek wymienię czujnik i sprawdze szczelność całego układu doładowania. Tak przy okazji dziękuję Wam wszystkim za pomoc [br]Dopisany: 26 Marzec 2010, 17:26_________________________________________________Jeśli się okaże, że wszystko jest okej to niestety wezmę się za turbo... najdroższy cukierek na sam koniec

Kolego Ja mam podobny problem - byłem w aso i wyszło "błąd czujnika ciśnienia doładowania", wykasowanie tego błędu nic nie dało, z tym, że u mnie po ponownym odpaleniu silnika wszystko wraca do normy. Podejrzewam, że problem ten dotyczy samej turbiny, a dokładniej tego, że się zacina.

Podjechałem na Vaga - pokazało "błąd czujnika ciśnienia doładowania" - gość skasował ten błąd i przy okazji mnie na 80zł (ASO) dwa dni był spokój, a dziś znowu to samo co wyżej. ;/

Szukam kogoś z łódzkiego, kto mógłby poświęcic troche czasu mojej a4 - ma ktoś może VAGA do b7 ? ostatnio mi w aucie dzieją się dziwine rzeczy i chciałbym to sprawdzić, jasne jest, że zapłacę za taką usługę. pozdrawiam

Jutro popytam znajomych odnośnie warsztatu, w którym mają odpowiedni sprzęt aby sprawdzić mój wóz. Chyba, że ktoś z klubowiczów jest z łódzkiego, ma vaga i chciałby mi poświecić swój czas - oczywiście nie chce nic za darmo

W zasadzie nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, ale bardziej wygląda mi to na problem z układem elektrycznym niż z układem napędowym, a więc: mam problem z przyśpieszeniem swojego auta, przykładowo mam wrzuconą "piątke" - pedał w podłodze, na obrotomierzu 2300obr/min i nic poza tym, auto nie chce wkręcać się na wyższe obroty. Startując od jedynki autko wkręca się max na 3000obr/min aż do 4 biegu na którym już nie osiąga 3000obr/min, z kolei na piątce tak jak pisałem wyżej - max obroty to 2300obr/min. Pierwszy raz zdarzyło mi się to na początku tego tygodnia - zatrzymałem się na poboczu i "na luzie" autko normalnie wchodziło na obroty, niestety podczas jazdy było strasznie "mułowate". Zatrzymałem się znowu, zgasiłem silnik i ponownie odpaliłem, po problemie ani śladu. Auto chodziło tak jak zwykle. Pomyślałem sobie, że może jakiś błąd albo cos, może paliwo,albo turbina... chociaż akurat z paliwem to się pilnuję. Od tamtej pory aż do dziś był spokój, niestety problem znowu się pojawił - więc znowu się zatrzymałem, zgasiłem auto, po chwili odpaliłem i wszystko wróciło do normy. Może ktoś z was miał podobny problem, stąd moja prośba o dobrą radę - co dalej mam zrobić, może powinienem pojechać i sprawdzić na komputerze co jest nie tak? z góry dzięki za pomoc!

Dobry zakup model silnika dokladnie taki jak u mnie - virus jak najbardziej

Na wiosnę felunek będzie tylko waham się pomiedzy 17" a 18" ... tym autem jeździ również kobieta, także decyzja będzie wtedy gdy będę miał konkretne felgi na oku - może dam się ponieść chwili heh A co do virusa - wydaje mi się to oczywiste, bo silnik ma potencjał i trzeba to wykorzystać. Pozdro

cos ty nie da rady jak 140 PS poelci max 210 a medzy to napewno:D moje BKE 115ps , poleciało 210 ja z bratem na pokładzie, a jaka mase wlasna ma Twoj sedan ? Ja w kombi mam bodajze 1530kg wiec sporo jak na taki silniczek bez virusa

Witaj, Ja całkiem niedawno wymieniałem rozrząd - wg. książki serwisowej rozrząd wymienia się co 120 tys km (oczywiście chodzi o oryginały a nie zamienniki) W skład kompletnego rozrządu wchodzi : - Rolka, - Napinacz, -Pasek, -pompa wody. DODATKOWO POLECAM WYMIENIĆ RÓWNIEŻ PASEK WIELOKLINOWY (nie jest to jakiś duży wydatek) Za oryginalny komplet rozrządu zapłaciłem 590zł (faktura itd.) - robocizna to 400zł (wiadomo, wszystko zalezy od warsztatu...) http://www.allegro.pl/item868165675_rozrzad_vw_audi_seat_skoda_1_9_tdi_oryginal_nowy.html Polecam tego allegrowicza, sam korzystałem z jego oferty. Jeśli jesteś w 100% pewny, że przebieg Twojego auta jest rzeczywisty i rozrząd był wymieniany przy 126 tys km to ja na Twoim miejscu wstrzymałbym się z wymianą. Jeśli sprowadziłeś auto dla siebie to powinieneś rozrząd wymienić jak najszybciej. (Ja wyznaje taką zasadę : jeśli sprowadzam auto używane to od razu wymieniam olej i rozrząd... to taka podstawa wg mnie.) :>

Tylko pozazdrościć Autko robi naprawdę duże wrażenie !

Ja jechałem sam, bez zadnego ładunku - tylko ja, fotele i kierownica (no i reszta gratów) troszke ponad 195km\h pedał gazu w "podłodze". BTW. Dane fabryczne mówią o V-max = 198km\h ...

ze zdjęciami wszystko jest okej, tyle, że pisałem jakby na RATY ten wątek, bo miałem gości w domu i najpierw wrzuciłem jedną fotkę, a teraz resztę. Co do V-max - zgodnie ze wskazaniem licznika to było trochę ponad 195km\h. Mam w planach virusa, bo jakby troche tej mocy brakuje : D

Witajcie! Skoro każdy pokazuje swoje wozidełko... więc tak: Audi a4 avant z silnikiem 1.9 tdi (bke - 116km) Czarnulka została sprowdzona z Niemiec od pierwszego właściciela, rocznik 2005, stan licznika w chwili sprowadzenia 216 000 km, obecnie ma 220 000 km. Niektórzy, a w zasadzie większość powie, że to dużo ... Moje zdanie jest takie: Mały przebieg to nie jest, ale jest to przebieg oryginalny - wiesz co masz, wiesz czym jeździsz. Gdyby to auto sprowadzał handlarz, pewnie w tej chwili miałoby 140 000 km, gdyż środek auta jest jak nowy (podjadę kiedyś na jakiegoś spota to sami się przekonacie) Auto jeździło w trasie, także wnętrze zachowało się w świetnym stanie. Co do stanu autka na zewnątrz : Ma kilka rys jak równiez kilka odprysków na przednim zderzaku i masce, ale to nie jest nowe autko więc nie ma się do czego przyczepić Auto bezwypadkowe w 100%, wszystkie szyby oryginalne. Sprawdzałem auto po nr VIN, sprawdzana była również książka serwisowa, a dokładniej zwróciłem uwagę na naklejkę w książce i kody wyposażenia - wszystko zgodne ze stanem rzeczywistym. Do chwili obecnej przejechałem 4000km i jak narazie jestem bardzo zadowolony. Natychmiast po sprowadzeniu wymieniłem olej, wszystkie filtry oraz rozrząd (kupiłem oryginalny rozrząd wraz z pompą wody) Poniżej kilka fotek : Planowane mody: - Przyciemnić szybki, -Virus, -Felunek - jest jeszcze kilka pomysłów, ale wiadomo, że na wszystko potrzeba czasu i przede wszystkim pieniędzy ... OBOWIĄZKOWO!