Do autora wątku :
jak miałem na początku ADR-a to pierdolnął mi rozrząd , byłem wtedy świezy na forum , nie wiedziałem co i jak , zdecydowałem sie na remont który na ori częściach wyszedł mi 3700 pln , to był błąd ,chyba największy jaki zrobiłem bo za tą kase byłby swap na 1.8T. i to ci polecam zrobić , wsadzisz troche pieniedzy ale bedziesz miał auto duzo szybsze/mocniejsze i przede wszystkim rozwojewe , bedziesz miał turbo a nie wolnossaka z którym nic nie zrobisz , no chyba ze nie interesuje cie moc tylko pokonywanie drogi z pkt.A do pkt.B , wtedy remontuj 1.6 i ciesz sie bezproblemową jazdą
możesz mieć problem , ja próbowałem sprzedać od lipca/sierpnia mojego rozbitka ADR-a , strzał konkretny z boku ale komora silnika nie tknięta , skrzynia git , auto chodziło po wypadku jeszcze około minuty , dopiero zgasiłem jak sie podniosłem z ziemi , 2000 km wcześniej wymieniłem wachacze z przodu-900pln + amory billsteina kpl-900pln i niestety poszedł za 2,5 koła , a był warty troszke więcej , nie było chętnych , a przede wszystkim nie było czasu na rozbieranie go na części pierwsze i sprzedawanie na all... , dostałbym wtedy napewno troche więcej