właśnie ,marsz do newbie : http://www.a4-klub.pl/smf/newbie_klubowicza-t91757.90.html[br]Dopisany: 25 Sierpień 2009, 16:23_________________________________________________Panowie sory za OT w tak poważnym wątku ale:
dzisiaj mija 30 dni od zgłoszenia szkody , dzwoniłem , kasa jest , papiery są tylko pani która prowadzi sprawe jest do przyszłego tygodnia na urlopie. i teraz pytanie czy można pisać o jakieś karne odsetki ?? bo jak wiadomo gdybyśmy to my spóźnili sie z czyms to zaraz byłoby naliczanie niebotycznych sum na ich rachunek.
mi się nie spieszy , ale tak z czystej złośliwości
Ja bym tez sie w to nie bawil bo moze wyjsc to tobie bokiem. Jak babka sie wq... to jeszcze 2 miesiace cie przetrzyma dla zasady.
A gdzie miałes ubezpieczony samochod?
na moje to może trzymać dwa lata , koło pyndla mi to lata :polew:
sprawca miał OC w PTU - Polskie Towarzystwo Ubezpieczeniowe