no, auto u mechanika , koło 20:00 ma zadzwonic jakich obrażeń doznała moja adelajda ;( ;( ;( ;( ;( ;([br]Dopisany: 20 Lipiec 2007, 13:12 _________________________________________________sa pierwsze wiesci od mechanika, niestrety jedna nakretka dostała sie pod krzywke i w momencie uruchamiania silnika zablokowała walek i koło ktore napedza pasek zdarlo zniego zeby. glowica jedzie do sprawdzenia , na oko wyglada na to ze 7 zaworów dostało nie wiadomo co z reszta . bede wiedzial po południu. jedyny plus jest taki ze od razu wymienie sobie napinacz, pompe wody i łancuch.nawet nie chce myslec o kosztach bo sie chyba potne.[br]Dopisany: 23 Lipiec 2007, 10:32 _________________________________________________ok panowie sa wyniki. odebrałem auto od mechanika. naprawa wyniosła 2600 pln, głowica poszła do szlifowania , 7 zaworów z osprzetem do wymiany , wymienił mi pasek rozrządu przy okazji napinacz, rolke napinacza , pompe wody bo to wszystko patrzac na przebieg nadawało sie do wymiany. uszczelki pod kolektory też wymienil.uzupełnił plyny, spuscił paliwo z baku i go przepłukał bo nie byłem pewny czy tam nie ma jakiejs niespodzianki, wolałem dmuchac na zimne. to wszystko. jedynym plusem bylo to ze i tak miałem wymieniac rozrzad wiec przy "okazji" wymienilem. pokazał mi na wszystko rachunki, czesci wszystkie orginalne audi , zadnych zamienników za cene 1400 pln, obróbka glowicy + zawory wyniosla 700 pln , robocizna 500 pln.. zastanawialem sie czy nie lepiej byloby kupic nowy/stary silnik bo chodza po okolo 2000 pln ale tez trzeba byłoby napewno kilka czesci w nim wymienic + przekładka chyba taniej by nie wyszło...