Skocz do zawartości

moskal

VIP
  • Postów

    7078
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez moskal

  1. no, auto u mechanika , koło 20:00 ma zadzwonic jakich obrażeń doznała moja adelajda ;( ;( ;( ;( ;( ;([br]Dopisany: 20 Lipiec 2007, 13:12 _________________________________________________sa pierwsze wiesci od mechanika, niestrety jedna nakretka dostała sie pod krzywke i w momencie uruchamiania silnika zablokowała walek i koło ktore napedza pasek zdarlo zniego zeby. glowica jedzie do sprawdzenia , na oko wyglada na to ze 7 zaworów dostało nie wiadomo co z reszta . bede wiedzial po południu. jedyny plus jest taki ze od razu wymienie sobie napinacz, pompe wody i łancuch.nawet nie chce myslec o kosztach bo sie chyba potne.[br]Dopisany: 23 Lipiec 2007, 10:32 _________________________________________________ok panowie sa wyniki. odebrałem auto od mechanika. naprawa wyniosła 2600 pln, głowica poszła do szlifowania , 7 zaworów z osprzetem do wymiany , wymienił mi pasek rozrządu przy okazji napinacz, rolke napinacza , pompe wody bo to wszystko patrzac na przebieg nadawało sie do wymiany. uszczelki pod kolektory też wymienil.uzupełnił plyny, spuscił paliwo z baku i go przepłukał bo nie byłem pewny czy tam nie ma jakiejs niespodzianki, wolałem dmuchac na zimne. to wszystko. jedynym plusem bylo to ze i tak miałem wymieniac rozrzad wiec przy "okazji" wymienilem. pokazał mi na wszystko rachunki, czesci wszystkie orginalne audi , zadnych zamienników za cene 1400 pln, obróbka glowicy + zawory wyniosla 700 pln , robocizna 500 pln.. zastanawialem sie czy nie lepiej byloby kupic nowy/stary silnik bo chodza po okolo 2000 pln ale tez trzeba byłoby napewno kilka czesci w nim wymienic + przekładka chyba taniej by nie wyszło...
  2. idz do wojska, nie bedziesz żalował :>
  3. chcialbym przejechac 550 000 km bezawaryjnie
  4. 153 , zmieniałem niedawno
  5. witamy gorąco (taka pogoda niestety) :>
  6. Była wczoraj policja , zdjeli krew z siedzenia, odcisków zadnych nie wzieli bo za duzo i wszystko pomazane, nie było szans...w weekend auto do mechanika i okaże sie co tam sie stało...
  7. zdaje sobie sprawe z tego ze tylko krew teraz bedzie miała jakies znaczenie, do goscia nie moge sie dodzwonic, nie odbiera , ukrywa sie teraz bo wie ze przegiąl i kara go nie ominie, niestety.. :bicz: :bicz: :bicz: :bicz: :bicz: dzis wieczorem ma byc policja, po ogledzinach odstawiam wóz do mechanika i wtedy napisze jakie sa szkody.
  8. ja dobrze wiem kto to zrobil , i napewno sie nie przyzna.ma zawias wiec jak dobrze pójdzie to mu odwieszą plus dodatek i jest pięknie,łepek jest dobrze znany w środowisku , policja wezmie ślady krwi bo rozmawialem z gliniarzem który sie zajmuje ta sprawą a to mój znajomy,i nic nie wspominal o jakiejs kasie zreszta płace podatki i OC więc łachy nie robia...oby nic nie było z wozem, reszta to ch.. praktycznie juz jest załatwiona, znaczy się załatwiony
  9. ja wiem co za "baran" to zrobił i sie odwdziecz tylko nie bede sie znecal nad jego samochodem bo ta skoda favorit i tak ledwo zipie. skupie sie bardziej na sprawcy :bicz3: :bicz3: :bicz3: :bicz3: :bicz3: :bicz3: :bicz3:
  10. jesli bylby sypany piasek lub zwir to byłby widoczny po zdjeciu korka, a tam czyściutko był na zewnątrz i w środku tez. zreszta widac to na zdjeciu u maniaka66
  11. mozliwe, wlasnie martwi mnie to ze nie odpalila chociaz z drugiej strony to całe szczescie ze nie odpalila ale szczerze mówiac to jakby chcial roz...bac silnik to nie sypałby cukru tylko modlil sie o to zeby ktos samochod zapalił. najgorsze jest to ze nie moge ruszyc samochodu czasu gdy psy nie zdejma sladów, a nie wiadomo czy dzis czy jutro... :wallbash:
  12. moze nie bedzie tak żle, choc jakies koszty beda napewno jak sie zamknie w 1000 to bede zadowolony, jak wiecej to kupuje 2 silnik
  13. chyba kanały sa za małe zeby do miski cos wpadlo,nie???? nakretki dziesiątki
  14. nie wiem czy powycieral slady czy nie, psy maja byc dzis lub jutro to sie okaze, sa ślady krwi na siedzeniu ale jak nie bedzie odcisków to lipa. ja sie domyslam kto mógł to zrobic wiec moge policji wskazac kogo maja sprawdzic.[br]Dopisany: 17 Lipiec 2007, 09:14 _________________________________________________a przede wszystkim to nie miał byc zarcik
  15. w sobote w nocy miala miejsce taka sytuacja ze ktos włamał mi sie do samochodu otworzył maske i nawrzucał mi do silnika nakretek przez wlew oleju ;(. rano w ogóle nie poznałem ze ktos siedzial w samochodzie i próbowałem go odpalic. nie chciał zagadac, kilka razy popróbowałem i dopiero później jak otworzyłem wlew to zauważyłem te nakrętki. tyle ich było nawrzucane ze sie korek nie dokrecał na maxa... czekam teraz na policje bo maja do mnie przyjechac dzis lub jutro pozdejmować ślady chociaż wątpie zeby coś znaleźli... mam takie pytanko bo strasznie mnie zzera ciekawość co sie mogło rozlecieć czy bedzie opłacac sie naprawiac czy lepiej kupic nowy/stary silnik.. zaznaczam ze samochód nie zapalił, jedynie pokręcił sie troche na rozruszniku. prosze o opinie ;( ;( ;( silnik to 1.8 20V ADR...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...