słuchaj , w piatek w nocy słysze hałas na korytarzu , otwieram drzwi a tam wychodzi pacjent z pokoju , sypie pawiami na korytarzu , otwiera drzwi od 46a , wchodzi tam i wali w umywalke. poszedłem za nim ale siedział z geba w umywalce i jakas kobieta go ciagneła z powrotem do swojego pokoju.
Ale trzeba mu przyznac ze o porzadek zadbał - u siebie nie narzygał tylko u sasiadów