szymeniu

Podobno mucha nie siada. Ale sprawdzimy jak wygląda ten dresowóz

Młody w świetnej formie. Do domu wróci w przyszłym tygodniu. A za pół roku znowu kolejna operacja. Na razie szykujemy sie na jutro na cały dzień do Krakowa i na wieczornego spota z chłopakami z KRK ---------- Post dopisany at 17:55 ---------- Poprzedni post napisany at 17:51 ---------- A odpryski są tak głębokie że aż do samego czarnego plastiku. Nic tylko lakierować. Ale pomyślę o tym za jakiś czas. Na razie nie ogarniam "kuwety" w firmie mam roboty od zasrania, dom mi wykanczaja fachmany nawet nie wiem co tam sie dzieje. Teraz jeszcze większe roboty mi sie szykują. Już sam nie wiem jak to ogarnąć

Kozaków nie brakuje, ja czasem też przykozaczę ale z auta nie wysiadam bo nie wiadomo na kogo trafisz to po pierwsze, po drugie dasz w ryj frajerowi a wyrok będziesz miał za człowieka i nikt nie zapyta dlaczego. Lewopasowcy to zmora nie tylko u nas, w DE też tego sporo, też ludzie z prawej wyprzedzają. Ja się nauczyłem wykorzystywać całą szerokość autostrady PS. Mam dzisiaj ogromy ból doopy, od rana z przerwami myłem auto i co mam posiekany zderzak, to masakra, do tego wszędzie mikroskopijne czarne kropki. Normalnie szlag mnie trafia. Następne auto w czarnym macie i chooy

3 razy kontrol miałem za "brawurową" jazdę. Paragrafu żadnego ale zatrzymać musieli. A co do tego barana to już sie nim zajmą adwokaci którzy im więcej wyrwą od kolesia tym więcej będą mieli dla siebie

Dresy jakieś tam są tylko muszę poszukać, kieta jest ale na ręce bo na szyję zgubiłem wieki temu i jest brunetka bo w blondynkach nie gustuje choć są wyjątki Haha No z tym tyłem to zobaczymy jak będzie Pierwsze moje auto to był rwiący asfalt tylnym napędem malczan xD ^^ ---------- Post dopisany at 14:01 ---------- Poprzedni post napisany at 13:56 ---------- Poszło PW. Łooooo to sorry nie wiedziałem że ty masz taaakie doświadczenie z mocnymi RWD

łeb już ogoliłeś, golda na szyje masz ? dresy kupiłeś ? A no i jeszcze Ci blond laseczki brakuje spoko autko, gangsta na pełnej piździe tylko takie małe "ale" mam, jak ty wjedziesz w takich warunkach jak w tym roku pod Stasinde, buhahahaha chyba tyłem

No ja się zagotowałem, ale żona mi kazała

Mój syn z żoną robią dzisiaj obiad, w pewnej chwili młody krzyczy "mam piloga z ałti" sam zrobił bez pomocy ---------- Post dopisany at 12:52 ---------- Poprzedni post napisany at 12:50 ---------- Dla mnie to było też jak "reality show" ale co se musieli ludzie pomyśleć na bramkach, a TDI było po programie bo to taki "sturasiony" golf, a nie wspomniałem najlepszej rzeczy koleś pracuje w DE na stałe, a laska była niemką i była bardzo zdezorientowana bo nic po polsku nie kumała co policjant mówi

Nie spoko chłopaki, aż takiej tragedii nie ma polerka wystarczy. Mi chodziło bardziej o sam fakt że "dotyka' mojego auta ciota jedna. Ale dobrze mówią żeby zachować zimną krew. Bo jakbym mu przyebał to mam tak samo jak on problem. A w tym wypadku koleś ma spory problem bo jak to powiedziała policja na filmie jest ewidenta napaść, która wygląda w ten sposób że gościu podjeżdża wyskakuje z auta i próbuje otworzyć u mnie drzwi, ale są zaryglowane. Miałem lekko uchylone okno więc wkłada rękę do środka próbując mnie uderzyć ale mu nie wychodzi, wtedy ja otwieram drzwi a on ciągnąc za klamkę uderza nimi w podstawę bariery samym kantem, lekko lakier ruszony. Wiadomo że nie jestem pudzian ale koleś miał posturę Piróga i w dodatku jest stylistą zaczął uciekać do auta. Żona stwierdziła odpuść bijatykę dzwoń na policję i tak zrobiłem. Próbował uciec ale nie bardzo miał szansę Powiedziałem na policji jak było, przytrzymywał wszystkich na lewym pasie to go wyprzedziłem z prawej, koleś się wpienił i postanowił mnie ukarać za stwarzanie zagrożenia na drodze. Policjant stwierdził że sąd będzie miał to głęboko w d*pie, bo to co jest do udowodnienia się liczy, a na filmie jest aż nadto. Gość jest udupiony, stracił wczoraj z 4 godziny, jego laska mało się nie spaliła ze wstydu, no ale pokazał mi jaki jest kozak. Trochę miałem "kaca" że mu nie przyjebałem ale wtedy bym nic nie wskórał, a tak to mogę ładnie dojechać mając taki "ładny" reportaż. Jak stwierdził policjant sprawa bez historii, napaść, sfilmowana. Do tego bez jakiejkolwiek reakcji z mojej strony. Czysto i przejrzyście. Mówię jedyne co mi chodzi po głowie to że mu w pysk nie dałem. P.S niektórzy już mnie poznali, ja nie mam ryja jak zabijaka, nie kozaczę jestem w miarę spokojnym człowiekiem. Ale pierwszy raz miałem taką sytuację że koleś do mnie wystartował jak siedziałem spokojnie w aucie, jeszcze mi mojej laleczki dotyka pedał. i tak miałem łacha jak tym 2.0TDI chciał mi sp***dolić

s6 jest rewelacyjnie cichociemna, to duży plus:wink: I tak mam z urzędu przejebane, zawsze się lampią. A policja co rusz chce mi coś udowodnić. Ile to już rutynowych kontroli miałem to szok.

Dlatego nie ma co kozaczyć

Bo por górkę było. A tak na marginesie to miałem maks z 200 ale sie chłop przerazil ---------- Post dopisany at 10:18 ---------- Poprzedni post napisany at 10:11 ---------- Co by nie było że ściemniam mam świstek z zawodów 1/4 mili. Czekam na oficjalne wyniki bo w regulaminie jak byk stoi że ranking jest według czasów przejazdu a nie łącznym ET+RT.

Jak policjant zapytał dlaczego się tak zachował to on na to że jechałem z 300 na godzine i go prawym wziąłem i zagrozenie było i w ogóle żeby mnie ukarali. Psiaki w śmiech z gościa że od wykroczeń drogowych to oni są a jak mu się nie podobało to niestety jedynie mógł on zadzwonić że ktoś wariuje na autobahnie.

Zeźlił się że go wyprzedzilem z prawej strony bo blokował lewy pas i nie chciał zjechać. Z laską podróżował chciał przykozaczyć no i mu się nie opłaciło Poza tym ma duży problem bo na nagraniu wszystko widać policja zabezpieczyła. Widać jak próbuje mi włożyć rękę do auta przez uchylona okno a potem jak do niego wysiadam to kulturalnie zaczyna sp***dalac. Ale najlepsze jak mu rura zmiękla przy psach. A jeszcze jak policjant mówi że na filmie widać ewidentnie jego twarz i napaść to już mu nie wesoło było.

Wiesz Wrocław w końcu całkiem spore miasto. A co do tych fur to ja swoją traktuje jako zwykłego sedana. Wielu mówi na nią że to A6 a ja jakoś nie czuję że muszę przy należeć do elity mając jakąś super fure. W dzisiejszych czasach jest tak dybamiczna sytuacja na rynkach że dzsiaj jeździsz MPK a jutro możesz mieć Porsche i odwrotnie. Niestety im lepszy stan twoich finansów tym bardziej ludzie Ci chcą dopier**lić. A poza tym to ja już się nauczyłem że trzeba siedzieć cicho i nie pokazywać ile się ma bo szybko można dostać w czape. Wkureia mnie tylko jak ktoś ma kasę z przekretów albo dilerki. Takich to bym od razu doj**ał. Wczoraj na bramkach we Wrocławiu pewien gościu (idiota) próbował mi wymierzyć sprawiedliwość. Przed kamerami chciał mnie z auta wyciągnąć i delikatnie mi uszkodził drzwi. Jak do niego wyszedłem okazalo sie ze źle ocenił moją posture i zaczął sp***dalac Gulfem 5. A ja spokojnie pojechałem za nim ochlonąlem i zadzwoniłem na nasze polizeie. Chlopaki zdjeli go w Katach Wroclawskich i teraz pan ma przejebane za napaść i uszkodzone mienie straty morlane ublizanie itp. Miałem ochotę mu przyjebac ale dobrze żona powiedziała tu są kamery nic nie rób.

Michał po stronkę i to taką rozbudowaną zgloszę się po weekendzie. Dobrze że mi przypomniałeś

To w którym miejscu mnie widziałeś ? Przez telefon to ja teraz bawię się w zdalne sterowanie tym bardziej że dłuuugi weekend ---------- Post dopisany at 20:21 ---------- Poprzedni post napisany at 19:38 ---------- Dzisiaj się przekonałem jakie zdolności ma moje auto, fakt cisnąłem go na manualu że aż kwiczał ale Panamery GTS i RS6 nie odpuściłem. Odjechały mi dopiero jak się ogranicznik u mnie włączył przy 270 km/h. Ogólnie dzisiaj sporo "wyścigów" było na autobahnie. 4.2 TDI w A8 i BiTDI w A7 to nie ta liga w ogóle. Rożnica jest bardzo duża zwłaszcza powyżej 170 km/h. W piątek jadę na Niemcy oglądać kilku kandydatów do towarzystwa dla S6 coby samotna nie była. Wiem że co poniektórzy stwierdzą że mnie deczko w dekiel jebie ale otóż zamyśliłem sobie taki projekt. W związku z tym że auto ma mieć manual dobry napęd na 4 buty i być szybkie pomyślałem sobie o R8 V10 koniecznie na ręcznej skrzyni. Oczywiście auto byłoby gruntownie przebudowane pod Twin-Turbo i moc ... no powiedzmy że dużo. Obecnie domykam kilka spraw i nie wiem czy uda mi się to tak wszystko do ręki załatwić jakbym chciał, z powodów wielu obowiązków ale przynajmniej spróbuję. Chciałbym żeby auto nadawało się do wyścigów na 1/4 mili i 1 milę oraz ewentualnie żeby dawało rady na torze. Naoglądałem się relacji Nosb'a, Sprotmile itp. Ponadto ostatnio zachorowałem na szybkie przejażdżki. Po prostu chciałbym spróbować jakiegoś tam projektu wiedząc że w Polsce są dobrzy fachowcy od Audi. Także powoli step by step.

No ostatnio to ogólnie mnie widać w Krakowie bo tam spędzam prawie codziennie kilka godzin

Na razie jaram się wczorajszymi wynikami mojej amatorszczyzny. Co nie zmienia faktu że miałem podobno najlepszy czas ---------- Post dopisany at 22:03 ---------- Poprzedni post napisany at 22:01 ---------- Ja tam zanim wsiadę to sprawdzam schowek, zeby znowu takiej wiochy jak w tym roku nie było Nieważne co kupię pierwsze co zmienię lampkę w schowku.

Teraz to już będzie inaczej bo w tym roku to ja byłem świeżak i niektórzy nawet nie podeszli do mnie bo chyba ich coś zatrzymało

Ale nic nie obiecuję bo mogą być też inne ciekawe opcje. Szczególnie spod znaku AMG

Dopiero teraz powoli doceniam eSę a Wy mi tutaj takie insynuacje, normalnie szok A tak serio to mam nawet budżet na nią przewidziany, ale to musi jeszcze minąć przynajmniej pół roku. Może do BT się wyrobie.

Zaczyna mi się podobać no i nie jest aż tak powolna jak mi się wydawało

No kojarzę tego C63, ale ja widziałem tylko jeden jego przejazd. Ładnie buczał. A tak na marginesie to miałem najlepszy czas przejazdu, podłubana TTRS o masie około 1500kg miała ET 12,9 a ja ET 12,327 wszystko jest tutaj: http://a4-klub.pl/slaskie-91/auto-master-show-28-kwietnia-lotnisko-kamien-slaski-270747/ Ogólnie eska zadziwiła wszystkich

Dlatego Seves tak zapodawal skoro taka zapowiedź poszła. A po końcowym wyniku itak wszywcy myśleli ze to dwie Rsy szły. Przeca tam bylo okolo pol sekundy różnicy