szymeniu

No tak, tylko gdzie tu wózek wsadzić do GTR'a chyba że na hol A tak serio to poczekam parę miechów i dozbieram na jakąś zabawkę niedzielno-rekreacyjną

Nie no sam zapewne wiesz że to kwestia kasy (do GTR'ów nie podjeżdżam , tak naprawdę to nikt nie wie co z moim silnikiem można zdziałać. Ale zgadzam się z tym że będzie to bardzo ciężkie o ile nie niemożliwe. Natomiast jeśli koszty modyfikacji będą szły w setki tysięcy to odpuszczę i pomyślę nad czymś w stylu GTR'a i tam będę rzeźbił.

Paweł jak będzie trzeba to zrobię wszystko żeby wyszło 3,5 wg GPS'u po modyfikacji a jak to nie pomoże to po prostu kupię sobie GTR'a i wtedy zrobię podobno 2,8. A co do 0-200 to jest 14 z hakiem ale lepiej brzmi jak się napisze 14

Padaczka ja mam 14 ale 0-200

Rs 4 jest rasowe i purystyczne. 4.2 wolnossace ryczace i kręcące się do prawie 9 tys obrotów

Pojebalo ich chyba ... U pachury tyle powiedzieli ?

A ja trochę teraz żałuję że nie wziąłem RS4. Ale z drugiej strony małe możliwości modyfikacji.

Mi na razie wystarczy ;D

Dlatego nie ma dróg za bardzo poza autostradami gdzie można wykorzystać moc takich aut, ja już się o tym przekonałem niejednokrotnie, chociaż jeżdżę bardzo szybko. Gwarantuje Ci kuredu że na autobahnie w PL na pewno wykorzystasz w 100% siłę hamulców, jak będziesz musiał zwolnić z 250 do 130, hehe bo lusterka to dla ozdoby w aucie są

No właśnie odnośnie nowej RS6 ma być lżejsza i mieć dużo korzystniejszy balans, dodatkowo aktywny dyfer na torze naprawdę pokazuje co potrafi. Dlatego nie skreślałbym całkiem nowego RS'a, nie twierdzę też że pobije czasy "sportowców" ale że chociaż się do nich zbliży Co do szybkiej jazdy na trasie to przeca na zakopiance czy każdej innej trasie co chwila przejście, skrzyżowanie nie to za bardzo niebezpieczne. Przy przyspieszeniu jakim dysponuje to auto, ryzykownie jest czasem na autobahnie więc trzeba być ostrożnym

Kuredu u nas nawet na autobahnie ciężko pocisnąć. Na AOW dopiero po 20 można pognać, bo inaczej to co chwila masz hamowanie z zębami w kierownicy. A jeśli chodzi o drogi z zakrętami to cóż, nie ma gdzie, poza tym od momentu jebnięcia w sarnę mam jakieś takie mimowolne odpuszczanie gazu. A na tor to gdzie? do Kielc czy Poznania, nawet się dobrze nie rozpędzisz bo krótki.

Wszystko fajnie pięknie tylko coś mu Check engine świeci. Ja poczekam aż nasze polskie chłopaki ogarną temat, a później tak jak już pisałem IC (albo custom, albo od S8), wydech i program. Ewentualnie turbo od S8

Niedługo im miejsca na tym torze zabraknie, już praktycznie wszystkie liczące się "sportowo" marki założyły swoje centra rozwojowe na Ringu. A Porsche wynik przejazdu traktuje obsesyjnie, polewali kiedyś z tego w TG że teraz w towarzystwie licytują się czyje auto miało lepszy czas na Nordschleife.

Mi bardziej chodziło o to że testują na Nurburgringu wszyscy się uparli na ten tor akurat, wyznacznikiem jest teraz czas przejazdu północnej pętli. Nawet na chwile przewija się tam GTR ciekawe czy spróbują go przebić

To w ogóle ktoś będzie dzisiaj? Bo miałem się pofatygować

Pierwsze testy nowej RS'y Poczekamy, poczekamy...

Bang kosztuje 40 dyszki, a mnie aż tak to nie kręci. Poza tym BOSE i tak ma pier..lnięcie a zresztą nie pamiętam kiedy ostatnio dawałem głośniej w ogóle radio. Tak samo było z Night Vision i HUD. Kosztuje to w ..uj kasy a mnie osobiście HUD drażni, no i wskazuje dużo mniej niż FIS. A co do Night Vision, to jeździłem z tym i nie zrobiło to na mnie wrażenia. Turdzi, gotowiec od ABT'a ma 540PS i 680NM

Modyfikacje planuje w MTM żeby nie utracić gwarancji, a obecnie przebieg to 1800km

Spoko nie mam pretensji do nikogo, napisałem mniej więcej co i jak. Wykorzystałem odpowiedni moment i sytuację która akurat wtedy była, po prostu czasem jest potrzebne jeszcze "szczęście" i mi się udało. A to że ktoś myśli że tatuś mi za sponsorował to akurat mam w doopie

2 Miesiące czekania, ale model year będzie ten sam 2013 bo ja mam auto z września 2012 czyli modelowo 2013, tyle że kolega będzie z rocznikiem do przodu za to moja pierwsza

Na szczęście od rynków finansowych trzymam się z dala.

Dobra bo widzę że wielu to bardzo intryguje, zacząłem pracę w wieku 16 lat bo chciałem mieć coś "swojego". Różne prace, różne branże ale zawsze wielu nowych ludzi i kontakty. Zdałem maturę z bardzo dobrymi wynikami i poszedłem na studia oczywiście zaoczne żeby normalnie pracować. Po kilku miesiącach odłożyłem parę groszy pożyczyłem po znajomych kilka tysięcy złotych i zacząłem pracę razem z moim ojcem na własny rachunek. Reszta to już kwestia pracowitości i pomysłu. Ja miałem i mam nadal pomysły, które po prostu wdrażałem i budowałem własną firmę od podstaw. W między czasie poznałem swoją żonę, rzuciłem w piz*u studia i oto jestem "dziwką bez szkoły", ale za to kilka biznesów wiele kontaktów i ciekawe perspektywy na przyszłość

spoko zrobimy test z GPS'em wkleję wyniki i już. Po co dywagować podrzucam jeszcze raz filmik z LC

Dla wszystkich ciekawych jak to wygląda o zmroku