Skocz do zawartości

gregorypeck

Pasjonat
  • Postów

    369
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gregorypeck

  1. nie widac - tylko czuc pod palcami
  2. Zrobilem . Okazalo sie ze patałachy z automyjni na sile zdjeli oslone z czpienia przymocowanego do podsufitki. A w tym czpieniu idą dwa kabelki ktora zwyczajnie oderwaly sie od kostki. eeeeeeh ... I daj tu komus samochod, juz nie wspomne ze mi do reszty zlamali zatrzask od podlokietnika.
  3. niee no to chyba sobie daruje. Za duzo ceregieli jak na taka malą usterke. Ale dzięki za pomoc.
  4. Dzieki za podpowiedz. Udalo sie wyjac ale niestety zarówka jest dobra. Problem jest w innym miejscu - tylko gdzie? Zepsulo sie po praniu tapicerki - musialo sie gdzies rozlaczyc albo cos zalali. Pozdrawiam
  5. Witam, Ostatnio po przekladce na letnie czyscilem felgi i zauwazylem ze jedna z nich miejscami jest szorstka, tak jakby zszedl lakier bezbarwny. Pozostale felgi są gladkie jak szklo. Czy jest mozliwe ze mogli mi ja uszkodzic podczas przekladania opon? Czy mozna to polakierowac bezbarwnym bez robienia polerki? Pozdrawiam
  6. Witam, Czy ktos z was wymienial zarowke w lampce pod osloną przeciwsloneczną w B6 ? Chodzi mi o lampke zapalającą się po odslonieciu lusterka. Za nic nie moge sie tam dostac a nie chce czego urwac na sile. Pozdrawiam
  7. no teraz to mnie zalamales... kolektor?! nie ma innej mozliwosci? A ta nowa odma co kupilem jest w jednym kawalku i co teraz?
  8. A jak ty ja wyciagnales? U mnie nie ma wogole miejsca miedzy tymi rurkami,przewodami - a dolna czesc odmy ma jeszcze takie dodatkowe zgrubienie - za chiny jej tam nie zmieszcze. Co trzeba zdjac, wykrecic zeby wymienic odme ?
  9. podłączam sie do pytania. Czy jest to mozliwe?
  10. A ja tam nie zauwazylem efektu "brania oleju" w takich ilosciach jak sie opowiada na tym forum o silniku ALT. Nie wiem, moze to kwestia mojego stylu jazdy: bez gwaltownych ruchow, nie za szybko - jedynie na A1 przycisne czasem max do 140km/h, po miescie prawie wcale, jedynie dlugie trasy - typowo weekendowe uzycie. Mimo pęknietej odmy nie zauwazylem tez duzego zuzycia paliwa - wrecz przeciwnie, bylem mile zaskoczony, ze silnik 2.0 na trasie Bydgoszcz - Lublin (w nocy bez korkow, 80-110 km/h) spalil niecale 6,5L - a to przeciez nie jest z górki . Jedynym problemem byla notorycznie zapalajaca sie zólta kontrolka na FISie o niskim poziomie oleju - ale na 80% problemem jest wlasnie peknieta odma - dzisiaj ją prowizorycznie posklejalem taśmą, jedzilem caly dzien i kontrolka sie nie zapalila. Zakupilem juz nową w ASO (kurka 150zł za kawalek plastikowej rurki i uszczelke , eeeeeeeeh....).
  11. Dzwonilem juz do ASO. Koszt 130zł + robota 100zł - troche drogo jak na plastikową rurke Wogole nie moge tego nigdzie znalezc poza ASO.
  12. No wlasnie Knechta zalozylem ostatnio.[br]Dopisany: 26 Marzec 2009, 12:06_________________________________________________ Tak zrobilem i o zgrozo moim oczom ukazała sie pęknieta plastikowa rurka. Dla lepszego rozpoznania zalączam fotki: Czy ta rurka to jest odma o której mówicie? Czym grozi jezdzenie w takim stanie? Zauwazylem tez ze z dolnej czesci tej rurki wycieka olej - nie duzo co prawda ale zawsze. Moze ma ktos numer tej czesci? Dzięki
  13. A da sie to samemu sprawdzic czy ta odma jest pęknięta? I jaki jest koszt wymiany?
  14. OK. W tym tygodniu jade na VAGa. Zapomnialem jeszcze dodac ze zolta kontrolka na FISie gasnie po podniesieniu i opuszczeniu przedniej klapy.
  15. Witam, Mam bardzo niepokojący problem z kontrolką poziomu oleju. Podczas jazdy - nie od razu tylko po kilkudziesięciu minutach - komputer ostrzega żółtym znaczkiem i dźwiękiem o niskim poziomie oleju. Tymczasem przy porannym sprawdzaniu na bagnecie jest milimetr poniżej górnej kreski - czyli prawie max. Dodam ze jak doleje więcej - tak ze jest powyżej max to tego problemu nie ma. No ale przecież nikt o zdrowych zmysłach nie będzie tak jeździł. I jeszcze jedno - wiem ze tak się nie robi ale raz po zapaleniu kontrolki zatrzymałem auto, zgasiłem silnik i od razu sprawdziłem poziom - nie czekałem az olej ścieknie do miski - było grubo poniżej dolnej kreski - no ale to chyba jest normalne nie? Poza tym z silnikiem wydaje sie ze wszystko jest OK. Ostatnio wymieniłem olej na Castrol TXT 5w40 myślałem ze możne to zniweluje problem ale jak widać nie. Jeden mechanik powiedział ze to na pewno wadliwy czujnik. A co wy myślicie? Ma ktoś podobne problemy z tym silnikiem? Dzięki i pozdrawiam
  16. http://biznes.onet.pl/0,1931679,wiadomosci.html pozdro dla wszystkich AUDI-maniakow
  17. te malowane dokladki w kolor nadwozia to chyba taki znak rozpoznawczy A4-kowców z forum tez je chyba wkoncu pomaluje tylko mam obawy co do trwalosci lakieru na tym plastiku - jeden blacharz/lakiernik z gdyni mi to odradzal. Ciekaw jestem jak to wyglada po 2-3 latach.
  18. jak tam macieek przelozyles ten panel bez problemu? bo tez chcialem sie w to pobawic. Obejdzie sie bez VAGowania ? BTW: calkiem niedrogie i dobrze wygladajace panele do klimy znalazlem na eBuy'u ale trzebaby sprowadzic z US.
  19. wymienili i nastała błoga cisza... teraz dopiero sobie uświadomilem ze od początku bylo trefne to łożysko bo nigdy wczesniej nie bylo tak cicho w samochodzie. Ale mnie kolesie z tą skrzynią niezle nastraszyli - az mnie ciarki po plecach przechodza na mysl ze mialbym u nich usuwac tą usterke .... Pozdrawiam
  20. tak mi tez powiedzieli w dwóch poczciwych warsztatach w ktorych bylem. Juz zakupilem SKFa na przednie koło. Dzisiaj jade wymieniac. Swoją drogą to juz drugie łozysko - czemu one tak padają? Ojciec jezdzi juz 10 lat citroenem xarą i z lozyskami ma wszystko ok.
  21. Witam, Miesiac temu mialem problem z buczeniem w tylnym kole - padlo lozysko - a teraz cos buczy z przodu ;( Problem w tym ze to buczy troche innym tonem (jakby warkot) i duzo glosniej - tak ze prawie nie slysze silnika. Odglos pojawia sie po przekroczeniu 40km/h i jego ton wzrasta w miare przyspieszania. Slychac go na kazdym biegu i na luzie. Na nieszczescie przytrafilo mi sie to jak bylem w trasie. Jechalem autostradą 140-160km/h i po zjezdzie zauwazylem ten dzwiek. Bylem w warsztacie - podniesli samochod ze mna w srodku i kazali jechac na 4 biegu - przy 40/h sprawdzali jaka jest przyczyna - i niestety rozlozyli ręce - nie ma zadnych luzow na kole, wahacze, przeguby, tarcze, klocki - wszystko jest ponoc OK. Ustalil natomiast ze dzwiek wydobywa sie z okolic prawego, przedniego kola - ale stwierdzili, ze to nie moze byc lozysko bo to ma inny dzwiek. Pojechalem do drugiego warsztatu - to samo doswiadczenie - samochod do gory i do 40km/h na 4ce. Po krotkich ogledzinach przez 3 mechanikow - stwierdzono ze to skrzynia Nie wiedzac co robic, 300km od domu w nocy, zdecydowalem sie jechac. Poza tym dzwiekiem nie odczulem zadnych innych objawow - nie sciaga, przyspiesza i hamuje normalnie, spalanie w normie, zadnych drgan na kierownicy - wszystko niby OK. Poza tym buczeniem/warkotem. Panowie, co to moze byc? Modle sie, zeby to bylo lozysko, bo jak przyjdzie mi remontowac/wymieniac skrzynie to jestem ugotowany.... Pozdrawiam
  22. a u mnie na odwrot - jak sie kanapa rozlozyla to teraz sie nie chce zatrzasnac - i jak cos wrzuce wiekszego do bagaznika to sie sklada sama ... A te czerwone lopatki mialem caly czas wysuniete. Wlasnie - po co one są? i w jakiej pozycji powinny byc jak kanapa jest rozlozona?
  23. Nie wiem co to jest za firma ale wygladaja na ori bo OOOO jest nadrukowane. Zamieszczam fotki. Czy to mozliwe ze to wada fabryczna byla? Jak to sie moglo samo tak zbranzlowac
  24. Te zatrzaski w podlokietnikach to jakis sheet jest - u mnie tez peklo ale tylko troche i narazie jakos trzyma... ulamie sie calkiem za pare dni pewnie. Nie widze sensu wymieniac tego w ASO za 200zł na taki sam sheet. Trzeba obmyslec jakis patent na to - moze wsadzic jakis inny podlokietnik?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...