Mike to był zabijaka, którego teraz niezmiernie w ciężkich brakuje. Ogólnie nie ma dobrych ciężkich teraz. Bracia Kliczko są oczywiście dobrymi pięściarzami z dobrą techniką i warunkami fizycznymi, ale może jutrzejszy przeciwnik, który nie ma szacunku do nich (i w sumie dobrze) pójdzie na wymianę ciosów, i nie da ustawić się jak choćby Adamek który nie próbował atakować, a wręcz bał się podejść do Kliczki.
Jestem strasznie ciekaw jutrzejszej walki, bo wkońcu jest ciekawa atmosfera przed walką, nie ma klepania po pleckach.