nie sądzę...
kolega lata 37 - 10km
teraz zrobił Berlin 2:56
takie są przeliczenia
ale fakt, jak się wezmę za siebie to spełnię jedno z marzeń i zrobię 10 w mniej jak 40min
10km - 42
maraton 3:28
ale to rok temu
w niedziele maraton warszawski 3:57 na luzie prowadziłem brata na złamanie 4h
Teraz jestem zamulony i nie biegam w zawodach mniej jak 80km po górach
Październik to pierwszy miesiąc w tym roku kiedy odpuszczam. Do tej pory wśród Polaków byłem ze 3 razy w pierwszej trójce. W 2012 roku mam nabiegane około 3000 kilometrów więc jest czym się pochwalić...Kwiecień i maj po około 500 w miesiącu...
umiem. ale tylko w rajtuzach
daruj sobie navigacje i dvd w tym b6. strata kasy. pobawisz sie tydzien a potem bedzie tylko kusiło...
poczytaj sobie wątki ludzi, którzy chorowali, założyli a teraz żałują...