Skocz do zawartości

sajmon8526

Pasjonat
  • Postów

    528
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez sajmon8526

  1. Weź dostaj sie do tego koła zdejmij je i delikanie puknij jakims małym młoteczkiem w czujnik tak aby mm moze dwa sie przesunał.On jest na wcisk i delikatnie bardzo go tylko musnij i sie przejedz i powinno byc po problemie.

  2. czujnik połozenia wału do wymiany skoro bład zostaje.Ewentualnie trzeba by sprawdzic wtyczki i kable czy nie sa uszkodzone.

    ---------- Post added at 16:28 ---------- Previous post was at 16:20 ----------

    jak gaz nowy to musza widziec co sie dzieje.jeździj autem tak az sie nie przełaczy i im takie zaciagnij a oni niech nie sciemniaja ze dobrze.Gdyby było dobrze to by takich problemów nie było.Sonda do przełaczania nie ma w tym nic do gadania.mozliwe ze czujnik temperatury cieczy przy reduktorze zawodzi albo weze źle sa podłaczone od wody pod reduktor i nie dogrzewa tylko schałdza go i dlatego nie przełaczy go.Musiałbys go na obrtach przytrzymac i sprawdzic czy sie grzeje i byc moze wtedy sie przełaczy.Ale to gazownik musi podpiac pod kompa i widzec parametry a jak nie to niech na nowa mape zapisze i zobaczy.Podłacz pod vaga i zobacz jakie błedy.Jak kolega wyzej ma takie i ty bedziesz miał podobne to juz bedziesz wiedział co zrobic.

  3. Swieci ci sie dioda na włączniku lpg?

    ---------- Post added at 14:04 ---------- Previous post was at 13:53 ----------

    a stan oleju jaki masz?odcina ci bo sterownik widzi jakies nieprawidłowosci moze z cisnie niem oleju czy stanem oleju.Trzeba podłaczyc pod kompa i zobaczyc co powie

    ---------- Post added at 14:08 ---------- Previous post was at 14:04 ----------

    a z gazem co sie działo?10 tysi to jeszcze na gwaracji jest przeciez.

  4. Ja do zdjecia starego przegubu zewnetrznego nigdy nie uzywałem młotka wystarczy wkręcic śrube do konca która trzyma przegub do koła i wtedy łatwo powinien zejsc!

    Kolego to u ciebie chyba lekko wychodziło.Kiedy załozysz nowe zabezpiecznie to najpierw bedzie problem z poprawnym jego wbiciem przez zabezpieczenie do tego trzeba uzyc młotka i do wybicia tym bardziej:D Wkrecajac srobe do konca czesto bywa taka ze sie wycina przegubem rowki na zabezpieczeniu i schodzi wtedy to cieżkawo bo zabezpieczenie nie chowa sie w rów Hermana:D .Jeżeli schodzi lekko to zabezpieczenie kiepsko trzymało.Pozdro

  5. Ja tak z innej beczki polece.Powiedz od kiedy sie to wszystko zaczeło czy nagle czy z czasem sie nasilało?a masz te cewki u siebie jeszcze?Probowałes moze na chodzącym silniku wyjmowac kazda po kolei i sprawdzac czy jest roznica?Wszystko ma byc podłaczone cewki odkrecone tak abys mógł kazda jedna zciagnac ze swiecy i potem nałozyc potem sprawdasz zaczynajac od pierwszego cylindra.robiłes cos takiego moze?A na strych cewkach było ok wczesniej?

    ---------- Post added at 21:55 ---------- Previous post was at 21:52 ----------

    ja tam wiem z doświadczenia swojego i innych-żeby coś porządnie popsuć w silniku, tak, żeby naprawa kosztowała krocie-to trzeba tego na prawdę chcieć:wink: no chyba, że ktoś rozbiera silnik na części, składa i mu coś zostanie-wtedy można coś popsuć, ale proste zabiegi, jak wymiana płynów, alternatora, czy napinacza, wyjęcie elementów i potem ich włożenie na miejsce- takimi zabiegami na pewno nic się nie popsuje:wink:

    A ja tyle razy robiłem ludziom starałem sie jak bym swoje robił i nieraz cos sie sknociło:)heh ale człowiek sie uczy w dodatku jak leci po kieszeni:)bywa i tak ze jak sie bardzo chce to i tak d*pa czasem wyjdzie:)Zycie niestety

  6. Nie martw sie każdy sie uczy na błedach:) teraz wiesz jak to wszystko pracuje:)A ty kolego Adamie tez zapewne sie motałes nie raz z innymi rzeczami w aucie na poczatku to co sie chłopaka czepiasz:)młody jest ma czas na nauke.Wazne ze chce i walczy:D

  7. Kolego popraw to "..hyba" :)trzeba dokładnie wszystko pod spodem obejrzec. Zobaczyc jak sanki siedza i czy wszystko jest dokręcone.Ciezko okreslic jak sie nie widzi:)a przyczyn moze byc mnostwo:)musisz dokładnie wszystko obejrzec.

  8. A co ty sie tak burzysz??? Oceniasz wypowiedzi innych z forum naśmiewasz się co ty prezentujesz??? Coś ty za sędzia sie znalazł. Jeśli nie chcesz powmóc koledze więć sie nie udzielaj a komentarze pisz sobie gdzie indziej.

    Kolego po co te nerwy:)Zajrzyj do działu Układ hamulcowy to dowiesz sie kim jest devastation:)Kazdy ma swoje zdanie swoje doswiadczenia ale nie zawsze to zgadza sie z rzeczywistościa.Uwazam ze to forum to za***ista paczka w której mozna obgadac wiele spraw i doprowadzic swoje auto do porzadku bo zapewne wileu ludzi mało ma stycznosci z autami a i jest pewno osób którzy sa mechanikami i maja wiedze.Nerwy sa tutaj nie potrzebe:)Pozdrawiam

  9. Marcin i jak juz sobie wszystko rozbierzesz to weź wszystko nasmaruj aby w przyszłosci nie miec problemu z wymiana.Jakis smar grafitowy bądź miedziany w sprayu:)[br]Dopisany: 19 Luty 2012, 15:54_________________________________________________żadnego ściagacza nie potrzebujesz jezeli koncówka bedzie ciezko wychodzic to weź młotek kilka razy walnij a potem od góry w dziurze od sruby masz otwór na imbus wtedy wd 40 i krecisz az sie ładnie przegryzie i bedzie luźna i wtedy zejdzie.Ale jak poprzednio zostały nasmarowane to nie bedzie z tym problemu.Pozdro:)

  10. jak chcesz:) mozesz sobie odkrecic ta górna srobke potem a nastepnie kontre zeby poxniej sie nie meczyc.Potem tą śróbe odkrecasz co zciska i mozesz sobie wyciagnac koncówke.I wtedy nie musisz sie meczyc z kontra bo masz juz odkrecona przystepujesz do wykrecania koncówki.Złap sobie jakąś żabka za drązek czy załoz klucz zeby ci sie nie obkrecał razem z koncówka,

  11. po co to tez zawieszenie:)podpowiem ci jak juz tu jestem:) najpierw wszystko oczysc i wyszoruj szczota zeby czysto było a potem oderdzewiacz i psikaj niech pusci to co ma puscic:)Zalezy kiedy u ciebie to było robione ostatni raz jak sruby beda szły ale sobie z tym napewno poradzisz jak co to napisz.Jak poluzujesz nakretki kontrujace to sobie policz albo obroty odkrecajac albo suwmiarka sobie zmierz od srodka gornego dekielka koncówki do np drązka kierowniczego i tak samo złoż z nowa koncówka.Coż tu jeszcze pisac:) zbieżnosc ustawisz i bedzie git:)ale ja to bym drązki odrazu wymienił za jednym zamachem bo potem moga sie wykonczyc i znow kasa do wywalenia:)

  12. Witam kolegów.Napisze bo nie rozbierałem z tyłu audicy jeszcze wiec moze wiecej bedziecie znac odpowiedź na moj temat.Chodzi o to ze z lewej strony z tyłu podczas jazdy po dziurach slysze pukanie.Myślałem ze to w srodku cos jakis kawałek czegos albo co innego ale okazało sie ze gdy naciskam na tylna klape to puka mi własnie z lewej strony i własnie nie wiem dokładnie co to moze byc.Czy to amor sie konczy czy mocowanie górne.Nie trzeba mocno cisnac na maksa tylko tak normalnie krótki szybki ruch i wtedy puknie.Nie chce mnie sie w ten mróz rozbierac dla sprawdzenia wiec moze któś miał podobna sytuacje i mi podpowie:)Chyba sie nastawie na zmiane amorów na zime bo miesiac temu miałem przeglad i z przodu miałem po 87% a z tyłu po 67%.Ale chyba w ch... ten sprzet leci bo przy wiekszych predkosciach mi sie lataa majta na boki.A nawet naciskajac na bude czuje jakby były miekkie ale nie bujajace sie.Znaczy daja sie wcisnać wiecie o co chodzi:)A dzis montowałem gaz gosciowi w starszej z 95 i byłem na próbie to tak sie trzymała drogi jak po szynach i to 1.6 i w okłapanym stanie wizualnym :) a naciskajac na bude to sztywna o wiele sztywniejsza niz moja.A na wlepie miał 1ba i tez wysoko stała.Chyba zmienie amory z przodu i z tyłu i na belce z tyłu to pewnie ja usztywni.Ale jak z tym pukaniem z tyłu to dajcie znac bede wiedział mniej wiecej na co sie nastawic.Pozdro :hi:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...