Skocz do zawartości

Mike_D

Pasjonat
  • Postów

    169
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Mike_D

  1. Dzięki Jarek (w sumie najbardziej za uświadomienie mi że rosstech ma swoje wiki, przydatna sprawa :D).

    Radio przyjmuje kody 5-cyfrowe (maksymalnie do 32767), po zakupie było zakodowane jako 00403 - ostatnią cyfrę zmieniłem na 1 i bład zmieniarki zniknął; bawiłem się też 3 cyfrą - co ciekawe i 2 i 4 dawały ten sam rezultat (tylne głosniki grały) - jak to jest z aktywnym tyłem, avanty miały zawsze wzmacniacz?

  2. Zmieniłem Concerta na radio z Seata - wszystko gra ok, ale profilaktyczny skan Vagiem wykazał nastepujące błędy:

    VAG-COM Version: Release 311.2-N

    Control Module Part Number: 6L0 035 186 C

    Component and/or Version: seat s04 GRO 6 37

    Software Coding: 00403

    Work Shop Code: WSC 06402

    2 Faults Found:

    00853 - Loudspeaker(s): Rear

    36-00 - Open Circuit

    00857 - CD Changer Unit (R41)

    49-00 - No Communications

    O ile 00853 to przewody tylnych głośników do sprawdzenia, to ten drugi mówi o błędnym kodowaniu (nie posiadam zmieniarki, choć dziwne że skanowanie jak podłaczony był concert tego błedu nie wykazało...). Znalazłem post ze wskazówkami kodowania, chciałem tylko upewnić się że z radiem z Seata ma być tak samo:

    00?xx: Speakers

    0 = Sound System (No passive Speakers)

    1 = 1 passive Speaker (Front Left for Bose Sound System with Telephone)

    2 = 2 passive Speakers (Front) and 2 active Speakers (Rear)

    5 = 2 passive Speakers (Front) and no active Speakers (Rear)

    Poliftowy B5 avant bez (chyba) bose = 5 tak? Nie sprawdziłem jeszcze jakie mam aktualne kodowanie ale tylne głośniki grają, choć dość cicho (pewnie przez pierwszy błąd) .

    00x?x: Sound System Correction

    0 = No Sound System (No Correction)

    1 = Sound System (Bose)

    Tu raczej 0 - z ciekawości, jak sprawdzić czy tego bose aby na pewno nie mam, po braku logo na maskownicy głośników?

    00xx?: Configuration

    +1 = Active/Remote Supplied Antenna

    +2 = CD-Changer

    +4 = Secondary Display (Board Computer/Navigation)

    Mam tylko półfis, więc +4 odpada, zmieniarki nie mam więc +2 też nie będzie - pytanie o co chodzi z +1, o jakiej antenie mowa? W moim aucie są pozostałości telefonu (uchwyt w podłokietniku, moduł w boczku bagaznika) - to ma tu znaczenie czy nie? Antena wygląda zupełnie normalnie.

    Pytanie bonusowe: tylne głosniki mam generalnie gdzieś, bo zależy mi tylko na stereo - jest możliwość wyłączenia ich przez kodowanie? Przednie pewnie ucieszyłyby się gdyby moc radia nie była tracona na tylne końcówki mocy (z drugiej strony fader mam ustawiony 100% na przód, więc może to załatwia sprawę?)

    Z góry dzięki za podpowiedzi :)

  3. Czy ktoś mógłby potwierdzić mi że zaślepka taka jak ta:

    zaslepka_1ram_40_090_4.jpg

    spasuje do mojego polifta?

    zalepka_2.jpg

    Cchciałem upewnić się przed zamówieniem na allegro a po wyglądzie plastików ciężko mi ocenić czy będzie ok.

    Ew. czy ktoś poleci jakiś sensowny sklep audio w Poznaniu który może mieć takie części? Byłem w Bastroniku na Górczynie ale mieli tam luzem kilka niepodpisanych zaślepek z których żadna nie pasowała, a zamówić nie zamówią "bo to się nie sprzeda"...

  4. Odkopię kotleta ale mam podobny problem - we wrześniu wymienłem oba przeguby zewnętrzne na Lobro. Gdzieś po miesiącu jeden przegub zaczął stukać przy maksymalnie skręconych kołach - co ciekawe, mechanik który mi je zakładał reklamował jeden od razu po założeniu (reklamację uznano) więc w sumie zakładane były trzy przeguby. Oddałem auto wczoraj do zrobienia i walący przegub robią mi na gwarancji, ale zasugerowali żeby włożyć Spidana - powiedziałem żeby wkładali (płacę tylko różnicę w cenie do tego co zapłaciłem za Lobro), ale zastanawiam się jakim cudem polecane Lobro mogło tak szybko zdechnąć? Nie ruszam z piskiem opon spod świateł; nie gazuję przy maksymalnie skręconych kołach. Czy:

    - podróbka?

    - Lobro akurat do AJM-a jest słabe?

    - błąd przy montażu? (po dotychzasowej współpracy z tym mechanikiem nie podejrzewam, ale wszystko jest możliwe, wiem że osłona była na pewno nowa)

    - zużycie innego elementu w zawieszeniu / silniku (poduszki?) / układzie kierowniczym daje takie efekty?

    W sumie najbardziej mnie ta ostatnia możliwość martwi - ktoś ma jakiś pomysł?

    ---------- Post dopisany at 15:21 ---------- Poprzedni post napisany at 08:36 ----------

    Wróciłem od mechaniora - jeden przegub pojechał do reklamacji i zastąpił go Spidan, drugi dołaczy do niego za jakiś czas (zaczyna stukać ale jeszcze nie na tyle żeby kwalifikowało go to do natychmiastowej wymiany.

    Wg słów mechanika, osłona była nienaruszona, smaru tyle ile powinno być - ale potężne luzy (po 4 tys km przebiegu!).

    Facet podejrzewa że mogła mu się trafić felerna partia tych Lobro - reklamował przez otatnie kilkanaście lat około pięciu, z czego trzy moje :)

    Styl jazdy na to raczej nie wpłynął - jeżdżę spokojnie i nie gazuję na maksymalnie skręconych kołach, a to ponoć najbardziej szkodzi. Spidan to to samo co Lobro... zobaczę za jakiś czas czy na pewno ;)

  5. Teraz będzie zagadka :).

    Byłem na wymianie tarcz z przodu - nie doszła ostatecznie do skutku bo okazało się że tłoczki zacisków są tak skorodowane że nie da się ich dostatecznie wcisnąc żeby założyć nowe tarcze z klockami, więc najpierw muszę je wymienić. Ale - po wszystkim (zdjęcie tarczy zacisku i ponowne założenie) kierownica zachowuje się "symetrycznie" - kręci się w obie strony z jednakowym oporem, a po małym skręcie (2-3 cm) w żadną stronę nie wraca - czyli jeśli jadąc prosto minimalnie skręcę nie prostuje się (przy wiekszym skręcie oczywiście wraca do jazdy na wprost, domniemany problem jest tylko przy małym).. To moje pierwsze audi - czy ktoś mający B5 po lifcie mógłby napisać jak zachowuje się u niego kierownica przy takich minimalnych ruchach - wraca na środek czy nie?

    Płyn do wspomagania wymienię - ale póki co jest go tyle ile powinno być, klarowny i bursztynowy (z tego co doczytałem zielony płyn po pewnym czasie zmienia kolor na właśnie taki) - więc to chyba nie to.

  6. Ostatnio zauważyłem że w czasie jazdy po prostej, równej drodze kierownica kręci się w lewo lżej niż w prawo (i przy obrocie o jakiś 1 cm w lewo niechętnie wraca - przy obrocie w prawo wraca momentalnie). Różnica siły wspomagania nie jest duża ale wyczuwalna. Mam wrażenie że pojawiło się to niedawno - ktoś może kojarzy jaka może być tego przyczyna? Ciśnienie w oponach równe, zbieżność ustawiana jakiś czas temu (gdy jeszcze nie czułem tego) idealnie, po zmianie opon letnich na zimowe jest tak samo więc to i nie opony... Auto jeździ raczej prosto, przy hamowaniu nic nie drży. Jakieś pomysły?

  7. Zrobiona trasa ~500 km, jazda mocno emerycka bo i warunki snieżno/wietrzne - spalanie 5.2 / 100 (mierzone dolewaniem do pełna) - czyli mam już max (7.2 litra ) i min jakie można AJM w tej budzie wyciągnąć o tej porze roku, przy oszczędnej jeżdzie - przy butowaniu no to wiadomo, sky is the limit... ;)

    Golfem III AFN byłem w stanie 4 z małym kawałkiem w trasie spalić, ehh ;)

  8. nie kupuj na allegro nawet jesli znajdziesz (chyba że od kogoś sprawdzonego) - nie ma co napędzać zbytu %$%^^% którzy kradną dekle.

    Na moim osiedlu nie ma już praktycznie żadnego auta które miałoby jeszcze duże dekle na felgach, zaczęły nawet znikać te małe kapsle... Marka nie ma znaczenia, biorą wszystko jak leci.

  9. Też tak myślałem. Sprężarkę miałem nową- KKK wyjęta z pudełka rocznik 2012. Teraz fakt faktem mam jeszcze co innego, wspawany wydech i dużego FMICA. Przy najbliżeszj kontroli rozepnę ponownie układ i zobaczę ile się zebrało oleju. Olej w dolocie może być też objawem kończących się pierścieni, prowadnic i uszczelniaczy zaworowych...

    Czy przy bardzo nieznacznych ubytkach oleju na bagnecie można podejrzewać te elementy który wymieniłeś czy oleju musiałoby znikać dużo?

    Wracając zaś do odmy - poza OCT czy przesunięciem węża można coś z tym zrobić czy też nawet w nowym silniku trzeba było wylewać ten olej?

  10. Hmm, do tej pory nigdy nie miałem podstaw żeby w gościa wątpić - o ile z opiłkami to moja interpretacja (jego określaniem było wydmuchanie jakiegoś "syfu" - może resztki oleju?) to mówił że wylali ze 100 ml oleju z dolotu; przy czym oleju mi przez 1500 km praktycznie nie ubywało, moc (chyba) i logi turbiny w porządku. Czy taka ilość oleju w tym miejscu to przy sprawnej turbinie norma? Po wylaniu go z dolotu i wyczyszczeniu wszystkiego co było olejem ufajdane dzisiaj znowu znalazłem plamkę oleju pod autem; przejadę się do znajomego magika żeby zerknął na odmę, trzymając kciuki żeby to było to :)

  11. Jarek, dobrze trafiłeś (niestety :() - turbo puszcza olej, będę musiał regenerować.

    ---------- Post dopisany at 13:14 ---------- Poprzedni post napisany at 10:27 ----------

    A przy okazji - gdzieś na forum rzuciło mi się w oczy że przy wyjmowaniu turbosprężarki zmienia się od razu olej?

    Mechanik który mi to zdiagnozował mówił też że trzeba przedmuchać węże układu z ew. opiłków metalu które mogły tam razem z puszczanym przez turbo olejem trafić - ma rację?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...