Owszem, są właśnie tyle warte ile piszesz o ile pochodzą one ze znanych portali aukcyjnych. Poprzedni właściciel mojego auta zamontował taki właśnie i zrobiłem ok 40 tkm zanim usłyszałem rano przy rozruchu znajome klekotanie. Znam przypadki tego zjawiska nawet po wymianie na OEM zaraz na drugi dzień - mnóstwo o tym w sieci. Akurat nie stawiałbym SWAGA w jednym rzędzie z wyrobem OEM-owo podobnym z Chin, bo jest to krzywdzące i niesprawiedliwe. Takie jest moje zdanie.
Grzechotanie rano nie świadczy o uszkodzeniu napinacza.
To Cię informuję, że moje grzechotanie ustało - natychmiast po wymianie napinacza. Odn dalszej polemiki o wyższości jednych napinaczy nad innymi - "staję z boku" bo to przypomina wykłady prof J Stanisławskiego o wyższości świat BN nad Wielkanocą... Jakby pojawił się tu jakiś ciekawy zwrot w wydarzeniach - odezwę się. Jak dokonam innego jakiegoś "epokowego" odkrycia - napiszę też.
Nie musisz mi tłumaczyć, bo już nie jeden napinacz wymieniałem i nie od dziś wiadomo, że zagrzechotać może,..