No ostatnio nie jeżdżę, nie dość że miałem L4 to na dodatek każdy wolny czas spędzam na budowie, niestety sprawy się trochę spaprały i muszę szybko lecieć z robotą
Fajnie że plan się powiódł i Egon z Żoną mieli fajną niespodziankę, jak wiadomo byłem na weselu i z tego względu nie mogłem jechać a szkoda
Muszę na łaźni zapytać Dyda o ten kącek:grin: