noo ja też będę zmykał, chociaż resztę tygodnia mam na drugą zmianę [br]Dopisany: 15 Marzec 2010, 23:59_________________________________________________Kędzior...ale Cie dojadę w bukowinie
i bez brwi
miałem już tak nie raz, tylko że mi się zachciało opalać kable... :polew: :polew:
Hehe opalać kable, a coś je ze słupów zerwał? A później Pelex musi nowe rozciągać
a no miałem :gwizdanie: nie ważne skąd :>
miedź jest droga
:> dawno sobie niedogryzaliśmy :>
koledzy z roboty tak się ciebie pytali że teraz tego na forum używasz?
NIE, w robocie mamy inną maskotkę
aaa i o bałwanie to znam jeszcze inne powiedzenia :gwizdanie:
Rafał, poważnie nie mam kasy... ledwo co na bukowinę mi styka :gwizdanie:
Ja podjadę ale tak koło 23 :gwizdanie:
nie ma bata...chyba że dam d*py na pkp to pojadę
nie mam kasy [br]Dopisany: 15 Marzec 2010, 23:43_________________________________________________
a Ty bucu co się cieszysz? :gwizdanie:
nie żebym Wam życzył źle ale szkoda że nie mieliście biegunki
a żeby cię tak zesra*o grubasie ty :polew: :polew:
widzę że trzeba przejść poprzeczkę wyżej...
Kędzior, ocieplenie idzie, a jak Ty jako bałwan się trzymasz?
Żeby Ci ten hot-dog kiedyś nie przeszedł przez gardło i dimanowi za to że wtedy w gliwicach je zjedliście wszystkie :gwizdanie:
:polew:
mam nadzieje że mieliście po nich problemy gastryczne :polew:
nie ale warto bylo widziec wasze miny :>
dokładnie
piekarnia the best...
ale po pościgu trzeba było coś zjeść
noo i oponki też dobre :>
buhahahha Rafał, no wybacz...ale te hot dogi z forum były nie dobre :gwizdanie:
Diman, jak było by tak że pojadę to wpadnę, ale na 99% mówię że nie jadę [br]Dopisany: 15 Marzec 2010, 23:16_________________________________________________
ta teraz to kolega a tak to go tylko obgadujesz i wyzywasz :polew: :polew:
chudy jest spoko
a mialeś iśc :gwizdanie:
Pucek leci w kulki :gwizdanie:
poważnie nie idę...
choroba mnie złapała, program w środę a za tydzień bukowina, więc nie ma lekko