Cześć Koledzy i Koleżanki
ja oczywiście dojechałem, żeby nie było, fakt faktem troche później ale jednak, podjechałem pod imperium i tak sie złożyło że...że było ciekawie
kombinuje co tu dzisiaj wyrezać, już chyba wiem co zrobię, bo autko mi moknie na dworze a w garażu pełno gratów, więc trzeba wysprzątać
Diman, dzięki że się martwisz
Miron, ja Ci chciałem troche gnojówki wyjeździć a tu zonk, no szkoda, ja może za tydzień pokaże się na 1,5 godzinki, ale to nie jest pewne [br]Dopisany: 10 Październik 2009, 13:34_________________________________________________ja moge to już oficjalnie powiedzieć, nie będę skończony, wszystko już jasne, ten kto był na weekendzie wie o co chodzi i jaki miałem problem, czyli mogę rozwijać moje dalsze plany rezania auta